„Szkolne przygody Mikołajka” to spora dawka radości dla dzieci w różnym wieku. Rodzic czytający bajkę również niejednokrotnie się uśmiechnie – to sprawdzona informacja 🙂 Podsumowując naszą przygodę z Mikołajkiem muszę powiedzieć, że bardzo zaprzyjaźniliśmy się i na pewno jeszcze nie raz sięgniemy po książki przepełnione przygodami mikołajkowej bandy.

Recenzja: http://mamao.pl/szkolne-przygody-mikolajka-dobry-poczatek-szkolnego/

„Szkolne przygody Mikołajka” to spora dawka radości dla dzieci w różnym wieku. Rodzic czytający bajkę również niejednokrotnie się uśmiechnie – to sprawdzona informacja 🙂 Podsumowując naszą przygodę z Mikołajkiem muszę powiedzieć, że bardzo zaprzyjaźniliśmy się i na pewno jeszcze nie raz sięgniemy po książki przepełnione przygodami mikołajkowej bandy.

Recenzja:...

Zarówno "Szkolne", jak i "Rodzinne przygody Mikołajka" to zbiory opowiadań. Opowieści są przezabawne i wciągające. Sięgając po raz pierwszy po "Mikołajka" musimy zapoznać się z dość dużą dawką różnych imion - Rufus, Gotfryd, Euzebiusz, Alcest, Kleofas, Jadwinia...
Potem jednak z przygody na przygodę coraz bardziej zaprzyjaźniamy się z zacnym gronem bohaterów obu książek.
Bardzo przyjemnie czyta się treść, ponieważ jest bardzo przejrzysta, o dużej czcionce i do tego "po szkolnemu" pisana równo w liniach - jak w zeszycie uczniowskim.Wspomniałam, że przygody zawarte w niniejszych książkach są przezabawne. I tak też jest. W żadnym razie nie wycofuję się z tego stwierdzenia:) Dodać chcę tylko, że oprócz "śmieszności" treść poucza. Za sprawą Mikołajka i jego "kumpli" zdajemy sobie sprawę z konsekwencji wszelkiego oszustwa, że nie należy żywić uprzedzeń do innych nie znając ich dobrze. Wreszcie moje ulubione: o sile prawdziwej przyjaźni.
A propos prawd zawartych w niniejszych czytadłach, muszę się jedną podzielić z Wami. Taką najprawdziwszą z prawdziwych i nie poddawanych dyskusjom:)
Zdziwiony Mikołajek pomyślał, że naprawdę nic a nic nie rozumie dziewczyn - odpowiadasz na pytania, których one nie zadały, myślisz, że wszystko rozumieją, a one tylko udają...To strasznie skomplikowane! Tata na pewno miał rację, lepiej nawet nie próbować ich zrozumieć.
Fragment z Rodzinnych przygód Mikołajka - str. 356.

Zarówno "Szkolne", jak i "Rodzinne przygody Mikołajka" to zbiory opowiadań. Opowieści są przezabawne i wciągające. Sięgając po raz pierwszy po "Mikołajka" musimy zapoznać się z dość dużą dawką różnych imion - Rufus, Gotfryd, Euzebiusz, Alcest, Kleofas, Jadwinia...
Potem jednak z przygody na przygodę coraz bardziej zaprzyjaźniamy się z zacnym gronem bohaterów obu...

To pierwsza z serii książek napisanych o Mikołajku, którą przeczytałam. Córeczka słuchała spokojnie i z zainteresowaniem :) Myślę, że pozostałe przygody Mikołajka, też przeczytamy. Książka jest wesoła, pozytywna i napisana prostym, dziecięcym językiem. Powinna spodobać się zarówno dziewczynkom, jak i chłopcom. Polecam!!!!

To pierwsza z serii książek napisanych o Mikołajku, którą przeczytałam. Córeczka słuchała spokojnie i z zainteresowaniem :) Myślę, że pozostałe przygody Mikołajka, też przeczytamy. Książka jest wesoła, pozytywna i napisana prostym, dziecięcym językiem. Powinna spodobać się zarówno dziewczynkom, jak i chłopcom. Polecam!!!!

Genialne! Grube, kolorowe i przepięknie wydane kolejne arcydzieło książki dziecięcej, które wpadło nam w ręce niby przypadkiem, ale nie żałujemy. Franek i Maja zaczytani, syn trenuje nawet na Mikołajku swoje umiejętności czytania ;).
Polecam "Szkolne przygody Mikołajka" wszystkim rodzicom, którzy chcieliby czytać razem z dziećmi wartościowe książki! Warto! :)

Genialne! Grube, kolorowe i przepięknie wydane kolejne arcydzieło książki dziecięcej, które wpadło nam w ręce niby przypadkiem, ale nie żałujemy. Franek i Maja zaczytani, syn trenuje nawet na Mikołajku swoje umiejętności czytania ;).
Polecam "Szkolne przygody Mikołajka" wszystkim rodzicom, którzy chcieliby czytać razem z dziećmi wartościowe książki! Warto! :)

Z niecierpliwością oczekiwałam kuriera, który przytargał do mnie nową książkę o przygodach Mikołajka. "Szkolne przygody Mikołajka" powstały na podstawie książek Goscinny'ego i Sempé. Jest to kolejna książka z humorem i mnóstwem przygód niesfornych chłopców. Zaczytałam się już od pierwszej strony. Nie brakowało nagłych i niekontrolowanych wybuchów śmiechu. Książka jest idealna na wesołe rozpoczęcie roku szkolnego. Polecam każdemu uczniowi, ale również jego rodzicom i nauczycielom.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, przede wszystkim ze względu na dużą czcionkę. Ponadto, wnętrze nieco przypomina zeszyt ucznia z liniami, co według mnie jest świetnym i miłym pomysłem dla oka. Uwagę przyciągają również niesamowite ilustracje, których jest ich w całej książce cały ogrom. "Szkolne przygody Mikołajka" to zbiór jedenastu zabawnych opowiadań, gdzie każde dotyczy innej przygody. Wciąż się zastanawiałam skąd dzieciaki brały pomysły na coraz to nowe figle. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie pt. "Nigdy więcej złych ocen", które jest ze wszystkich opowiadań najobszerniejsze. Nieźle się przy nim uśmiałam!

"Na dodatek nowa nauczycielka nie dość, że była głucha, to jeszcze pisała jak kura pazurem (więc nie musieli przepisywać z tablicy, bo nie mogli nic odczytać - to przecież jasne!). Niestety, nowa pani strasznie się pluła i Gotfryd, który siedział w pierwszej ławce, miał całkiem mokre zeszyty. -Nawet na wakacjach w Anglii tak strasznie nie padało - narzekał na przerwie." [s. 44]

Uważam, że "Szkolne przygody Mikołajka" to pozycja warta zakupu i przeczytania. Na pewno ukazuje dziecku fakt, że szkoła wcale nie jest tak strasznym miejscem, ale również to, że w niej nie musi być wcale nudno. Natomiast dorosły czytelnik z uśmiechem na twarzy chętnie powróci do czasów szkolnej ławy- tak jak zrobiłam to ja. Serdecznie polecam tę przyjemną lekturę!

Z niecierpliwością oczekiwałam kuriera, który przytargał do mnie nową książkę o przygodach Mikołajka. "Szkolne przygody Mikołajka" powstały na podstawie książek Goscinny'ego i Sempé. Jest to kolejna książka z humorem i mnóstwem przygód niesfornych chłopców. Zaczytałam się już od pierwszej strony. Nie brakowało nagłych i niekontrolowanych wybuchów śmiechu. Książka jest...

Bardzo przystępna dla początkującego miłośnika czytania. Przygody Mikołajka jak zawsze zaskakują, a dorosłych dodatkowo przyprawiają o zawroty głowy ;) Banda łobuzów znowu rozśmiesza i pokazuje, że szkoła może być wesoła. A co za tym idzie oczywiście, że z nimi nuda się nie uda ;)) Przyjemne dla dziecięcego oka ilustracje i dość duże literki na pewno pomagają dziecku w lekturze, a te wszystkie szalone kleksy i linijki wyzierające z każdej strony pomogą mu oswoić się z myślą, że szkoła tuż tuż...

Bardzo przystępna dla początkującego miłośnika czytania. Przygody Mikołajka jak zawsze zaskakują, a dorosłych dodatkowo przyprawiają o zawroty głowy ;) Banda łobuzów znowu rozśmiesza i pokazuje, że szkoła może być wesoła. A co za tym idzie oczywiście, że z nimi nuda się nie uda ;)) Przyjemne dla dziecięcego oka ilustracje i dość duże literki na pewno pomagają dziecku w...

Kolejna książka o Mikołajku, pełna wspaniałego humoru i przygód. Uważam, że szkolne przygody idealnie nadają się na początek września, do czytania przed snem, na przerwie, albo pod ławką :) Dzieciom spodobają się kolorowe, przyjazne ilustracje, które współgrają z tekstem. I oczywiście dorośli też znajdą tu coś dla siebie. Ciężko nie lubić mikołajkowej bandy.

Kolejna książka o Mikołajku, pełna wspaniałego humoru i przygód. Uważam, że szkolne przygody idealnie nadają się na początek września, do czytania przed snem, na przerwie, albo pod ławką :) Dzieciom spodobają się kolorowe, przyjazne ilustracje, które współgrają z tekstem. I oczywiście dorośli też znajdą tu coś dla siebie. Ciężko nie lubić mikołajkowej bandy.

Zabawna, jak poprzednia którą czytaliśmy...ze dwie historie były ciut za bardzo podobne do tych z poprzedniej książki...ale chyba troszkę inaczej się skończyły więc ok, dzieciom i tak się podobało choć nie umknęło to ich uwadze.

Zabawna, jak poprzednia którą czytaliśmy...ze dwie historie były ciut za bardzo podobne do tych z poprzedniej książki...ale chyba troszkę inaczej się skończyły więc ok, dzieciom i tak się podobało choć nie umknęło to ich uwadze.

Mikołajek i chłopaki jak zawsze w świetnej formie.
Czytanie tej książki to duża przyjemność i sporo śmiechu.

Mikołajek i chłopaki jak zawsze w świetnej formie.
Czytanie tej książki to duża przyjemność i sporo śmiechu.

U mikołajka wszystko jest możliwe. Tym razem dowiecie się bardziej o tym co takiego Mikołaj wraz ze swoimi kolegami robi w szkole. Dowiecie się również jak Mikołaj funkcjonuje z kolegami po szkole. Polecam.

U mikołajka wszystko jest możliwe. Tym razem dowiecie się bardziej o tym co takiego Mikołaj wraz ze swoimi kolegami robi w szkole. Dowiecie się również jak Mikołaj funkcjonuje z kolegami po szkole. Polecam.