"Między książkami" to historia upartego mężczyzny, który nie widzi jakiegokolwiek sensu w swoim życiu. Wciąż nie pozbierał się po żony, nie ma żadnej radości z pracy, jest na prostej drodze do alkoholizmu, a na domiar złego ktoś okradł go z książki, która była warta więcej niż wszystko co posiadał razem wzięte. Jakby tego było mało, podrzucono mu dwuletnie dziecko do księgarni. Ajay jest specyficznym człowiekiem, który nigdy nie zobowiązał się chociażby do opieki nad rośliną doniczkową. Nie ma zbyt wielu znajomych, a jego podejście do życia budzi wiele wątpliwości. Nie sposób go nie pokochać.
W tej książce podobało mi się niemal wszystko; na charakternych bohaterach zaczynając, a na strukturze i sposobie pisania kończąc. Przemiana, którą przeszedł główny bohater, była niezwykła. Ta pozycja jest przepiękna. Opowiada o wszelakich rodzajach miłości - zarówno do żony i córki jak i do czytania. Już dawno nie odnosiłam tak ogromnej przyjemności z czytania. Zwykle podoba mi się historia, fabuła i bohaterowie. Tak samo było i tym razem, ale oprócz tego oczarowały mnie słowa, zdania, konstrukcje, powiedzenia, podejście do życia, moje przemyślenia.
A teraz co? Lecę czytać opowiadania, które polecał Ajay.

"Między książkami" to historia upartego mężczyzny, który nie widzi jakiegokolwiek sensu w swoim życiu. Wciąż nie pozbierał się po żony, nie ma żadnej radości z pracy, jest na prostej drodze do alkoholizmu, a na domiar złego ktoś okradł go z książki, która była warta więcej niż wszystko co posiadał razem wzięte. Jakby tego było mało, podrzucono mu dwuletnie dziecko do...