Dziwnie sie przywiązałam do Dory Wilk z jej poprzedniego cyklu. Sięgając po pierwszy tom o Witkacu miałam nadzieję na spotkanie z tą panią, ale niestety, płonne moje nadzieje. Opowieść składa się z dwóch części i to Witkac gra w niej pierwsze skrzypce. Jak na szamana przystało, Witkac musi się zmierzyć z duchami, do tego spotyka swoją wielką miłość z młodości, do tego dostaje w prezencie niespodziankę, jakiej w życiu by się nie spodziewał. To tak w skrócie. Jestem rozczarowana. Nie pisaniem pani Jadowskiej, ono jest jak zwykle na poziomie. Bardziej rozczarowana jestem tym, że mnie to nie porwało, nie wciągnęłam się tak jak w Dorę, trochę za dużo dla mnie było tych trzęsących się bransoletek, wędrówek pomiędzy światami, w ogóle jakoś tak trochę nie bardzo czułam ten klimat i tyle. I jest mi trochę przykro, bo wiem, że po kolejne tomy raczej nie sięgnę, a tym samym coś się skończyło, a to zawsze jest smutne, prawda?

zapraszam na http://babski-magiel.pl/mybookcase/

Dziwnie sie przywiązałam do Dory Wilk z jej poprzedniego cyklu. Sięgając po pierwszy tom o Witkacu miałam nadzieję na spotkanie z tą panią, ale niestety, płonne moje nadzieje. Opowieść składa się z dwóch części i to Witkac gra w niej pierwsze skrzypce. Jak na szamana przystało, Witkac musi się zmierzyć z duchami, do tego spotyka swoją wielką miłość z młodości, do tego...