III tom z tej serii. Znów życiowy, dający do myślenia. Prawdziwa miłość istnieje. Istnieją mężczyźni, którzy dla kobiety są w stanie zrobić wszystko. Istnieją kobiety, które przy mężczyźnie czują się dobrze, które w ich ramionach są bezpieczne, które są w stanie wiele poświęcić, aby móc z nimi być.

Autorka w każdym tomie rozwijała historię jednej pary, a w następnym ja kończyła... i ten "zakończony wątek" stawał się już "wątkiem w tle". A że bohaterów połączyła przyjaźń, to ani na chwilę nie tracimy tych par z oczu. Musze przyznać, że dawno nie czytałam książek tak szybko... - wszystkie 3 skończyłam jednego dnia (tom I zaczęłam czytać wieczorem dnia poprzedniego). Fakt... książeczki nie są grube, maja przyjazną czcionkę, a treść... "pochłania" :). Myślę, że to wielki sukces autorki, że potrafiła stworzyć trylogię, którą się "połyka". I jak już wspomniałam... nie jest to "słodkopierdzące" romansidło, ale historia o ludzkich dramatach, o pokrętności losu i o tym, jak miłość potrafi nas zmienić.

Literatura wyższych lotów to nie jest, ale czyta się naprawdę dobrze. Polecam.

III tom z tej serii. Znów życiowy, dający do myślenia. Prawdziwa miłość istnieje. Istnieją mężczyźni, którzy dla kobiety są w stanie zrobić wszystko. Istnieją kobiety, które przy mężczyźnie czują się dobrze, które w ich ramionach są bezpieczne, które są w stanie wiele poświęcić, aby móc z nimi być.

Autorka w każdym tomie rozwijała historię jednej pary, a w następnym ja...