Pięćdziesiąt twarzy grzechu
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Skandale (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Love and Other Scandals
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2014-02-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-02-06
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324149391
- Tłumacz:
- Katarzyna Przybyś-Preiskorn
- Tagi:
- romans miłość seks sekrety reputacja uwodziciel
Pięćdziesiąt twarzy grzechu otwiera serię Skandale, osnutą wokół skandalizującej książki, która odsłania przed młodymi damami świat zakazanych rozkoszy…
Lady Joan ma dwadzieścia cztery lata i właściwie jest już starą panną. Przez cztery sezony nie zainteresował się nią żaden kawaler. Ale wszystko się zmienia, kiedy Joan odkrywa „Pięćdziesiąt twarzy grzechu”...
Ta gorsząca książka, którą zaczytują się w sekrecie młode panny, podsuwa jej śmiały pomysł: czas zacząć grzeszyć, zanim się naprawdę zestarzeje. A któż mógłby być do tego lepszym wspólnikiem niż przyjaciel brata Joan i kompan w jego nocnych eskapadach? Tristan, wicehrabia Burke, cieszy się reputacją największego uwodziciela w Londynie i wygląda na mężczyznę, który potrafi dać damie wiele zmysłowych przyjemności…
Joan nie zna jednak jego sekretu.
A Tristan nie zna sekretu lady Joan…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 298
- 169
- 26
- 20
- 15
- 7
- 5
- 5
- 5
- 4
Opinia
Od dłuższego czasu cierpię na niemoc czytelniczą, która okropnie mnie frustruje. Postanowiłam więc z nią powalczyć za pomocą czegoś zabawnego,ale też przede wszystkim mocno romansoholicznego. Ostatecznie mój wybór padł na "Pięćdziesiąt twarzy grzechu" Caroline Linden.
Znalazłam w tej książce prawie wszystko czego szukam w romansie. Prawie, bo może nie wstrząsnął mną tak mocno jak kilka innych, ale i tak jak na wybredną, czepialską mnie było naprawdę przyzwoicie :)
Joan to stara panna bez widoków na zamążpójście. Jest impertynencka i pyskata, a jednocześnie mocno zakompleksiona. Jej problemem jest zwłaszcza wysoki wzrost i pełna, kobieca figura. Nie pomaga również styl ubierania, który narzuca jej matka. Modne falbanki, koronki, loczki i niedobrane kolory robią wyłącznie krzywdę biednej dziewczynie i przyczyniają się do podpierania ściany na większości bali.
Joan wraz z dwoma przyjaciółkami w tajemnicy podczytuje skandaliczną serię opowiadań o erotycznych przygodach Lady Constance zatytułowaną "Pięćdziesiąt twarzy grzechu",często rozmyślają jak zdobyć nowy egzemplarz, dyskutują o niej i w skrytości marzą, że kiedyś przeżyją coś podobnego.
Tristan - główny bohater to oczywiście największy hulaka w Londynie :P Chociaż w sumie nie zauważyłam, żeby był jakoś strasznie zepsuty. Lord Burke jest najlepszym przyjacielem brata Joan i chwilowo korzysta z jego gościny gdyż w jego domu trwają prace remontowe.
Tristan został bardzo wcześnie osierocony przez rodziców i wychowywał się częściowo u wujostwa,które delikatnie mówiąc miało do niego mało cierpliwości. Zwłaszcza ciotka darzyła go niechęcią, która pogłębiła się jeszcze bardziej, kiedy okazało się że cały majątek i tytuł przypadnie właśnie Tristanowi, bo nie udało jej się wydać na świat dziedzica.
Wakacje jako chłopiec spędzał u kolegów, bo tak było wygodnie dla wujostwa. A ponieważ łobuzował i mocno dawał się we znaki był obiektem fascynacji kolegów, ale w dane miejsce nie był zapraszany więcej niż jeden raz.
Bohaterowie znają się właściwie od zawsze, ale zwrot akcji następuje, kiedy Joan wpada do domu brata, odsypiającego pijacką noc. Natyka się na wpół rozebranego Lorda Burke, który uznaje ją za irytującą, natrętną babę i w myślach nazywa Furią ;) Ona ma go za nieokrzesanego dzikusa i mianuje Lordem Gburkiem :D Kiedy brat Joan w chwili szaleństwa podpisuje podsuniętą przez nią deklarację, że zjawi się na balu, a w chwilę potem uświadamia sobie, że straci przez to występy jakichś ponętnych aktorek wysyła Tristana, aby "dopadł" jego siostrę i odebrał jej kartkę. Ten przyłapuję ją w sklepiku, gdzie próbowała nabyć "Pięćdziesiąt twarzy grzechu", a potem przechwytuje jej nieudany zakup...
Więcej zdradzać nie będę, ale książka pełna jest niby przypadkowych spotkań bohaterów, gdzie dżentelmen Tristan między innymi mówi Joan że wygląda w swojej sukni jak pół otwarta parasolka, dostaje w nos, całuje żeby przestała gadać i stwierdza,że Furia ma niezwykle zmysłowe usta i nie może przestać o tych ustach myśleć :)
Podobało mi się, że bohater w pewnym momencie zaczął kontaktować, że coś się w jego serduszku dzieje i początkowo był taki bezradny i słodki :) Lot balonem, oprowadzanie Joan po swoim domu w trakcie remontu wszystko to było urocze:) Nie było momentu, że zaczął wydziwiać i zachowywać się jak idiota czy rozkapryszona primabalerina, a na takich często natykam się w romansach i mam przesyt.
Fajnie również, że bohaterowie wzięli ślub dopiero na końcu, bo często jest tak, że książka jest przyjemna i interesująca do połowy, a po ślubie robi się dziwnie. Tutaj przez cały czas był ciekawie :) Był również humor, chemia i fajne napięcie między bohaterami i te iskierki w powietrzu. Zwłaszcza przypadła mi do gustu scena, kiedy Tristan chował broszurkę pod gorset Joan :)
Mimo tytułu, który jest dość odpychający jak dla mnie zawartość jest bardzo dobra. Seksów nie ma dużo. Dwie sceny praktycznie już przy końcu, normalne, konkretne bez jakichś szczegółowych wynurzeń.
Szybko się czyta, dużo dialogów ,mało przynudzania :) Myślę, że to dobry arsenał do walki z niemocą czytelniczą ;)
Od dłuższego czasu cierpię na niemoc czytelniczą, która okropnie mnie frustruje. Postanowiłam więc z nią powalczyć za pomocą czegoś zabawnego,ale też przede wszystkim mocno romansoholicznego. Ostatecznie mój wybór padł na "Pięćdziesiąt twarzy grzechu" Caroline Linden.
więcej Pokaż mimo toZnalazłam w tej książce prawie wszystko czego szukam w romansie. Prawie, bo może nie wstrząsnął mną tak...