Nieśmiertelni
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Nielegalni (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2014-10-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-22
- Liczba stron:
- 822
- Czas czytania
- 13 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375549829
Ekipa Konrada Wolskiego dociera do ściśle tajnej informacji – na terenie Korei Północnej dokonano próbnych eksplozji ładunków jądrowych wyprodukowanych w Iranie. Przed nimi wyjątkowo trudna misja. Wyruszają do Teheranu, by zapobiec konfliktowi zbrojnemu na skalę światową. Niestety nieoczekiwanie wszystko się komplikuje. Ich życiu zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy ludziom Wolskiego uda się wygrać wyścig z czasem? Tymczasem na politechnice w Sztokholmie zostają brutalnie zamordowane cztery osoby, które miały dostęp do tajnych programów informatycznych. Śledztwo prowadzą komisarz Gunnar Selander, Linda Lund i genialna hakerka Harriet Berghen. Rozpoczynają ryzykowną rozgrywkę ze światem szpiegów i zdrajców. W Moskwie dochodzi do cichego zamachu stanu. Michaił Popowski, chcąc wspomóc spiskowców, wyrusza do Sztokholmu na ostatnią misję...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zawód: szpieg
Na zajęciach z pisania od lat powtarza się starą zasadę: piszcie o tym, na czym się znacie*. Autor „Nieśmiertelnych” zna się na tym, o czym pisze, jak mało kto. Były oficer wywiadu w stopniu pułkownika, 26 lat działający pod przybraną tożsamością, uczestnik 140 misji w blisko 50 krajach, wielokrotnie nagradzany i wyróżniany przez najwyższych dostojników państwowych. Vincent V. Severski – szpieg, który stał się pisarzem.
„Nieśmiertelni” to kolejny po „Nielegalnych” i „Niewiernych” tom pasjonującej serii thrillerów szpiegowskich. Przyznam, że nie miałem wcześniej styczności z twórczością Vincenta Severskiego, dlatego do książki podchodziłem bez większych oczekiwań. Na początku trochę się obawiałem, czy nieznajomość poprzednich części pozwoli mi czerpać pełną satysfakcję z lektury. Niepotrzebnie. Owszem, „Nieśmiertelni” nawiązują do wydarzeń z przeszłości, ba, losy Jagana to ścisła kontynuacja, jednak dzięki autorowi, który zręcznie zawiązuje poszczególne nici fabuły, czytelnik w miarę bezboleśnie migruje do świata międzynarodowego wywiadu.
Polska, Szwecja, Iran, Rosja, Czeczenia – oto teatr działań bohaterów powieści osnutej wokół kilku przeplatających się wątków, z czego na pierwszy plan wyraźnie wysuwają się wątki szwedzki i irański. Ten drugi rozpoczyna się z chwilą, kiedy grupa asów polskiego wywiadu pod wodzą Konrada Wolskiego otrzymuje zadanie infiltracji irańskiego podziemia atomowego. W tym celu szpiedzy zostają przerzuceni do Teheranu, gdzie nawiązują kontakt z tandemem świetnie zakonspirowanych agentów – Olegiem i Wasią. Początkowo wszystko działa jak w zegarku, realizacja drobiazgowo opracowanego planu przebiega zgodnie z założeniami. Plany mają jednak to do siebie, że lubią się sypać... A że nieszczęścia chodzą nie parami, lecz wilczymi stadami, możemy mieć pewność, iż los wystawi naszych dzielnych junaków na niejedną próbę.
Wątek szwedzki koncentruje się wokół zbrodni, do jakiej dochodzi na jednej z uczelni w Sztokholmie. Skojarzenia z drugą częścią przygód Maxa Payne’a są w tym przypadku jak najbardziej zasadne. Ten sam zimowy sztafaż, przedświąteczna pora i „Cleanersi” – parszywi zawodowcy z gatunku tych, co to najpierw strzelają, torturują, dobijają, a na końcu znikają bez śladu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi inspektor Gunnar Selander, gliniarz będący skrzyżowaniem Kurta Wallandera, porucznika Columbo i Philipa Marlowe'a. Brutalne morderstwo, zuchwały atak na laboratorium, w którym prowadzone są badania nad systemem naprowadzania rakiet dalekiego zasięgu, zagadkowe zniknięcie szwedzkiego agenta – zaczyna się to wszystko jak w rasowym skandynawskim kryminale. Niestety, po obiecującym wstępie akcja szybko wytraca impet i przez większą część książki snuje się w dość ospale. Na szczęście w końcówce odnajduje właściwy rytm i pełne zwrotów wydarzenia toczą się w lawinowym tempie.
Książkę czyta się świetnie. Historia (poza wspomnianym wątkiem szwedzkim) trzyma równy poziom. Akcja przypomina toczący się walec; rozwija się nieśpiesznie, lecz kiedy już nabiera rozpędu, trudno oderwać się od lektury. Ostatnie 300 stron to emocjonalna jazda bez trzymanki, sensacyjny rollercoaster. Znaczna w tym zasługa języka. Styl Severskiego to klasa sama w sobie. Drobiazgowy, kiedy trzeba zwięzły, nacechowany żołnierską dyscypliną, innym razem pełen patosu, bardzo emocjonalny, barwny i obrazowy, opisy – sugestywne, choć oszczędne, z jednej strony realistyczne, z drugiej magiczne (chwytający za serce wątek Waldka Toczka i zmartwychwstałego „Antka”).
Brawa należą się autorowi za znakomitą plejadę doskonale nakreślonych charakterów, choć protagoniści (już taki ich urok) bywają zbyt jednowymiarowi. Choćby taki Konrad Wolski, szef Wydziału „Q”. Toż to nikt inny, jak Ned Stark polskiego wywiadu, dziedzic pokolenia Konradowego (wszak imię zobowiązuje), który trochę jak Wallenrod w masce lisa, trochę jak „Milijon” – za miliony kocha i cierpi katusze. Uwielbiam takie gry i jestem za nie autorowi szczególnie wdzięczny, gdyż pozwalają czerpać z powieści dodatkową frajdę.
Na tym tle zdecydowanie lepiej wypadają bohaterowie drugiego planu, niejednoznaczni, targani sprzecznościami: Jagan – komandos rosyjskiego specnazu, wykuty w ogniu zimnowojennych czasów; arcyszpieg Popowski, wierny syn Mateczki Rasiji, doświadczony jak – nie przymierzając – Szaweł na drodze do Damaszku; kanalia Żuk – kagiebista w skórze dyplomaty; czeczeńska wilczyca Amina; teherański playboy i biznesman Samad; czy wreszcie pilot-emeryt Waldek Toczek.
Severski w sensacyjną opowieść przemyca głębszą refleksję dotyczącą struktur państwowych oplecionych gęstą pajęczyną agentury obcych wywiadów. Nie jest to jednak poradnik szpiega, żaden też z „Nieśmiertelnych” dokument – to przede wszystkim świetnie skrojony w myśl najnowszych trendów dreszczowiec, z trzymającą w napięciu aferą szpiegowską w tle. Nawiasem mówiąc, podobno od kilku miesięcy trwają prace nad filmową adaptacją „Nielegalnych”. Trzymam kciuki, choć w przypadku „Nieśmiertelnych” żal byłoby spłycać historię będącą doskonałym materiałem na scenariusz wysoko budżetowego serialu. Cóż, Polacy nie gęsi i na swój „Homeland” zasługują.
Minusy? Raczej czepianie się na siłę. Wiadomo, diabeł tkwi w szczegółach, a im więcej szczegółów, tym więcej diabłów**. Szalenie angażujący emocjonalnie wątek Olega, Wasi i Żuka kończy się zbyt nagle, pozostawiając uczucie niedosytu, podobnie jak niewykorzystany potencjał inspektora Selandera. Można też utyskiwać na deficyt akcji sensu stricto, ale już fanaberie człowieka wychowanego na filmach z Jamesem Bondem; problem, z którym należy się uporać samodzielnie.
„Nieśmiertelni” to kawał niebanalnej sensacji z górnej półki, śmiało mogącej konkurować z twórczością takich tuzów gatunku jak Le Carre, Follet czy Clancy. Koniec wieńczy dzieło. Severski robi to w imponującym stylu. „Nieśmiertelnych” odkłada się z żalem i wiarą pokładaną w to, że to jeszcze nie koniec. Epilog daje taką nadzieję…
Andrzej H. Wojaczek
* za S. Kingiem
** za G.R.R. Martinem
Oceny
Książka na półkach
- 3 570
- 1 456
- 794
- 88
- 65
- 32
- 29
- 26
- 22
- 22
Opinia
Przeczytałam szpiegowską trylogię Vincenta V. Severskiego, - Nielegalni, Niewierni, Niesmiertelni - sięgnęłam po tę pozycje, ponieważ lubię długie opowieści i czasami miło jest odprężyć się przy intrydze podszytej służbami specjalnymi. Zanim po nią sięgnęłam przeczytałam, że autor ukrywa się pod pseudonimem i jest byłym oficerem wywiadu, poza tym przeczytałam zachęcające, jak najbardziej pozytywne opinie, więc cóż było robić? Nic, tylko czytać i odprężać się przy lekturze. Początek był trudny, ponieważ autor za bardzo moim zdaniem rozwlekał niepotrzebnie niektóre wątki (najczęściej te z retrospekcji), które można by skrócić, bo w efekcie rozpamiętywania niektórych bohaterów nie miały wpływu na przebieg akcji, a tylko wprowadzały niepotrzebna narrację, ale uznałam, że autor postanowił zadbać o szczegóły, wiec mu te dłużyzny łaskawie wybaczyłam.
A potem już było coraz gorzej. Nie jest to książka, która sprawia, że w trakcie czytania napada myśl: „co się ze mną stanie, gdy cię czytać przestanę?” Nie jest też lekturą, którą należy stanowczo odradzić. Wiele rzeczy mnie w niej raziło, o ile jestem w stanie przymknąć oko na nielogiczności, które są na potrzeby fikcji literackiej, to obok innych słabości tej książki nie mogę przejść obojętnie. Po pierwsze bohaterowie, nie znalazłam ani jednej postaci w tej powieści, której mogłabym szczerze nie lubić. Każda z nich była w jakiś sposób szlachetna i prawa, jakieś tam niby występowały wady, które były raczej przywarami, które sprawiały, że bohater przez to był bardziej fajny.
Po drugie zbyt częste i nachalne odniesienia do innych powieści. I przez cały czas nie mogłam pozbyć się odczucia, że czytam połączenie Perssona z Larssonem, a główne bohaterki albo chciały być jak Lisbeth Salander lub wolały jej przeciwieństwo, a kiedy jeden z bohaterów wytatuował sobie wielkiego smoka na plecach, ręce mi opadły.
Poza tym autor ma jakiś niebywały talent do rozmydlania wątków, w efekcie kiedy była pewna dramatyczna scena, która powinna wzruszyć czytelnika, ja jedynie zachichotałam z zażenowania. Niepotrzebne były te pseudofilozoficzne rozważania bohaterów i to co najbardziej mnie irytowało, to watki miłosne. Nie wiem czemu nikt nie doradził autorowi, żeby wyciąć to w cholerę lub ograniczyć do niezbędnego minimum, bo zupełnie nie miały wpływu na przebieg wydarzeń, a przy okazji wprowadzały do powieści niepotrzebny kicz.
Nie będę już rozpisywać się nad pojawiającymi się drętwymi tekstami, o jednym z bohaterów, który przeżywa pewnego rodzaju katharsis, kiedy to styka się ze swoim odwiecznym wrogiem, to przez głowę przeleciało mi „i co k… jeszcze?”
Jest jednak jeden watek, dla którego warto po tę książkę sięgnąć, mam na myśli część rosyjską, chociaż autorowi udało się i ten temat rozmydlić, to można bliżej poznać mentalność rosyjską, a jeśli się weźmie pod uwagę
Przeczytałam szpiegowską trylogię Vincenta V. Severskiego, - Nielegalni, Niewierni, Niesmiertelni - sięgnęłam po tę pozycje, ponieważ lubię długie opowieści i czasami miło jest odprężyć się przy intrydze podszytej służbami specjalnymi. Zanim po nią sięgnęłam przeczytałam, że autor ukrywa się pod pseudonimem i jest byłym oficerem wywiadu, poza tym przeczytałam zachęcające,...
więcej Pokaż mimo to