Złapać króliczka

Okładka książki Złapać króliczka J.M.R. Michalski
Okładka książki Złapać króliczka
J.M.R. Michalski Wydawnictwo: Białe Pióro literatura piękna
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Białe Pióro
Data wydania:
2014-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-14
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364426025
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
228
28

Na półkach: ,

O autorze: Jan M.R Michalski — ur. w 1989 roku w Radomiu. W roku 2011 ukończył dzien­ni­kar­stwo na Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu. Dwa lata później obronił tytuł magistra na Uniwersytecie im. Jana Kocha­now­skiego w Kielcach. Miłośnik książek, jak i całego słowa pisanego. Wśród polskiej twórczości najbar­dziej ceni sobie pióro Henryka Sienkie­wicza. Jego ulubionym pisarzem zagra­nicznym jest Fiodor Dosto­jewski, którego kunszt zachwyca go każdego dnia. Debiu­tował w roku 2012 powie­ścią „Dwie strony medalu". Rok później nakładem wydaw­nictwa Lucky wydał powieść „Orły i Wrony'', która była nomino­wana do literac­kiej nagrody Radomia. W roku 2014 nakładem Wydaw­nictwa Białe Pióro ukazała się powieść „Złapać Króliczka".


Opis z książki: ,,Ironiczna, zabawna, zepsuta, niemoralna, nieetyczna''...
(BizCool.pl) Kacper, niewyróżniający się niczym szczególnym student, całkiem przypadkiem, odkrywa świat, który na zawsze zmieni jego życie. Spokojną dotychczas egzystencję zastępuje wyuzdany seks, zdrady, intrygi i całonocne imprezy. Towarzyszą temu hektolitry alkoholu. Jednak zepsucie moralne, jakie pustoszy duszę studenta, musi stanąć do walki z niełatwym przeciwnikiem, który pragnie stabilizacji i wierności, a którym jest MIŁOŚĆ. Jak poradzić sobie ze sprzecznościami targającymi młodą duszą? Czy błyskotliwy umysł jest w stanie okiełznać szalejące hormony? Przeczytaj koniecznie, bo nigdy nie wiesz, kto stanie na Twojej drodze: miły nieznajomy czy podstępny uwodziciel, przyjaciel czy zdrajca. Książka, ze względu na poruszoną tematykę oraz mocne słownictwo polecana dla osób, które ukończyły 18 lat.








Muszę przyznać, że sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś w zupełnie odmiennym stylu. Książka nie jest z tych łatwych. Posiada rozbudowane opisy, dla jednych to plus dla innych minus, ale do rzeczy J Książka przedstawia życie głównego bohatera Kacpra Zamojskiego, studenta dziennikarstwa. Kacper urodził się w Radomiu, skończył tam szkołę średnią i udał się na studia. Tadeusz marzy o tym, aby syn jednak dorósł i dochrapał się w przyszłości wysokiego kierowniczego stanowiska, nawet oferuje mu pracę w swojej firmie. Muszę też wspomnieć o miłym, starszym sąsiedzie o imieniu Władimir, na którego Kacper mówi dziadek. Starszy Pan raczy młodzieńca opowieściami , które chłopak uwielbia.


Język bywa wulgarny, jednak nie tak jak się spodziewałam z opisu. Książka jest bardzo aktualna, gdyż opisuje losy i życie typowego studenta. Jak to u młodzieży bywa są miłości i wyobrażenia , że to prawdziwa i jedyna miłość. Tak było w przypadku Kacpra i jego dziewczyny Karoliny, z którą spotykał się od 2 lat. Niestety, młody chłopak został przez nią zdradzony… Co zrobi Kacper? Znienawidzi z powodu jednej wszystkie kobiety? Będzie szukał zemsty? Załamie się?


Główny bohater jest bystrym młodzieńcem, który stawia sobie za cel osiągniecie perfekcji w uwodzeniu kobiet. Razem ze swoim przyjacielem Wroną spędzają większość czasu, wspólnie kombinują jak zdobyć pieniądze, imprezują, podrywają dziewczyny… To wszystko na swój sposób uzależnia ich, gierki i podrywy sprawiają, że nie doceniają prawdziwej miłości.


Czy bycie mistrzem w uwodzeniu i zaciąganiu kobiet do łóżka faktycznie jest tym co jest najważniejsze? Czy chłopcy zdają sobie sprawę z konsekwencji takiego podejścia i traktowania kobiet? Czy faktycznie to jest to o czym marzą i czego chcą? A może marzą tak naprawdę o prawdziwej miłości do grobowej deski?


Jak wspomniałam, miałam mieszane uczucia wobec tej książki. Spodziewałam się większej dawki wulgaryzmów i zdecydowanie większej ilości seksu. W rzeczywistości jest to realne życie. Okres studiów dla większości to czas imprezowania, nauki, popełniania błędów, poszukiwanie tego kim jesteśmy, kim chcemy być. Szukamy swoich mocnych i słabych stron. Czas w którym jeszcze nie jesteśmy typowymi dorosłymi z bagażem obowiązków, zobowiązań.



Serdecznie zapraszamy

https://ourpiecesofbooks.blogspot.com/

O autorze: Jan M.R Michalski — ur. w 1989 roku w Radomiu. W roku 2011 ukończył dzien­ni­kar­stwo na Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu. Dwa lata później obronił tytuł magistra na Uniwersytecie im. Jana Kocha­now­skiego w Kielcach. Miłośnik książek, jak i całego słowa pisanego. Wśród polskiej twórczości najbar­dziej ceni sobie pióro Henryka Sienkie­wicza. Jego ulubionym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3316
1931

Na półkach: , , ,

"Wiele opisanych w książce sytuacji, opartych jest na faktach. Niektóre z nich zostały zaczerpnięte z życia codziennego, inne z wypowiedzi internautów na forach społecznościowych."

Dobrze że na początku książki jest to napisane, bo przez cały czas bym się zastanawiała skąd to te teksty znam.

"Wiele opisanych w książce sytuacji, opartych jest na faktach. Niektóre z nich zostały zaczerpnięte z życia codziennego, inne z wypowiedzi internautów na forach społecznościowych."

Dobrze że na początku książki jest to napisane, bo przez cały czas bym się zastanawiała skąd to te teksty znam.

Pokaż mimo to

avatar
147
103

Na półkach:

Gdyby można było dać mniej niż jedną gwiazdkę, to ja chętnie.
To najgorsza książka, jaką czytałam w życiu. To nawet nie jest gniot, tylko grafomania w czystej postaci, która nigdy nie powinna była opuścić szuflady (komputera) autora. Fabuła żadna. Rys psychologiczny postaci żaden. Narracja żadna. Napięcie żadne. Język żaden. Warsztat żaden. Mogłabym wymieniać dalej. Błędy stylistyczne, logiczne, ortograficzne (!),językowe, interpunkcyjne. Ten, kto robił korektę tej książki (a taka rzekomo była),powinien się wstydzić i jak najszybciej zająć się czymś innym. To zresztą też radziłabym autorowi. Jest mi bardzo przykro, bo mieszkam w Radomiu, a książka jest o moim mieście, ale to nie powieść. To nieporozumienie. Nie polecam.

Gdyby można było dać mniej niż jedną gwiazdkę, to ja chętnie.
To najgorsza książka, jaką czytałam w życiu. To nawet nie jest gniot, tylko grafomania w czystej postaci, która nigdy nie powinna była opuścić szuflady (komputera) autora. Fabuła żadna. Rys psychologiczny postaci żaden. Narracja żadna. Napięcie żadne. Język żaden. Warsztat żaden. Mogłabym wymieniać dalej. Błędy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
601
157

Na półkach: ,

Zapraszam do zapoznania się z recenzją książki udostępnionej mi do recenzji przez serwis nakanapie.pl
-->
http://nakanapie.pl/book/749808/review/30282/z-apac-kroliczka.htm

Zapraszam do zapoznania się z recenzją książki udostępnionej mi do recenzji przez serwis nakanapie.pl
-->
http://nakanapie.pl/book/749808/review/30282/z-apac-kroliczka.htm

Pokaż mimo to

avatar
49
1

Na półkach:

O książce bezustannie opowiadały moje koleżanki. Zdania na temat powieści były jednak bardzo różne. Jedne wprost się nad nią rozpływały twierdząc, że to jedna z tych pozycji, które przeczytać po prostu trzeba. Niejednokrotnie słyszałam jednak zdania, że to zwykła szmira, która nie jest warta, aby nawet się nią podetrzeć. Zaintrygowana tymi sprzecznymi informacjami postanowiłam książkę kupić. Czy były to pieniądze wyrzucone w błoto?

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to oczywiście okładka. Zdjęcie widoczniej na niej dziewczyny (jak się okazało narzeczonej autora) przypadło mi do gustu. Uważam jednak, że modelka mogłaby nieco bardziej się uśmiechnąć, a fotograf bardziej postarać. Zdecydowanie brakowała światła! W ogóle projekt okładki jest w takim starym stylu na wzór lat 80-tych i początku 90-tych. Jestem ciekawa czy takie rozwiązanie przyciągnie czytelników?

Jeżeli mamy przejść do fabuły to tutaj mam naprawdę twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony mamy Kacpra, który przeżywając rozterki miłosne poznaje podziemny świat uwodzicieli, łatwych dziewczyn i zdecydowanie wschodnich ilości alkoholu. Każdy rozdział kończy się jednak opowiadaniem Władimira Lubokobita (nazwisko bardzo mnie rozbawiło). Historie są niezwykle zabawne i trzeba przyznać, że Michalski dobrał je perfekcyjnie. Często jest to przeróbka zabawnych opowiastek z internetu, gdzie wplecione zostały dialogi i odpowiednia nić fabularna.

Książka napisana jest w dość prosty i przejrzysty sposób. Daleko Michalskiemu do gigantów literatury, ale trzeba przyznać, że ten młody pisarz ma solidny warsztat, który w przyszłości może nas jeszcze zaskoczyć. Bez wątpienia jego bardzo mocną stroną są dialogi. W tej materii pisarz operuje językiem w ciekawy sposób często bawiąc czytelnika zabawnymi rozmowami bohaterów. Nieco gorzej na tle dialogów wyglądają jednak opisy. Często miałam wrażenie, że niektóre słowa dobrane są w nieodpowiedni sposób, a nawet na siłę. Autor starał się stworzyć coś wzniosłego, co niestety nie zawsze mu się udawało.

Powoli zbliżamy się do oceny końcowej. Książka wywoływała we mnie bardzo skrajne emocje. Czasem mnie bawiła czasem denerwowała. Kilka razy zdarzyło się, że chwyciła mnie za serce lub sprawiła, że było mi naprawdę smutno. To bez wątpienia wielka zasługa autora. Podobały mi się również stworzone postacie, których głębia psychologiczna była dla mnie dość dużym zaskoczeniem. Myślę, że gdyby Michalski popracował nad swoim językiem to mielibyśmy kawał dobrej literatury. Z dużym zainteresowaniem będę się przyglądała poczynaniom tego autora w przyszłości. Polecam.

O książce bezustannie opowiadały moje koleżanki. Zdania na temat powieści były jednak bardzo różne. Jedne wprost się nad nią rozpływały twierdząc, że to jedna z tych pozycji, które przeczytać po prostu trzeba. Niejednokrotnie słyszałam jednak zdania, że to zwykła szmira, która nie jest warta, aby nawet się nią podetrzeć. Zaintrygowana tymi sprzecznymi informacjami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
1

Na półkach: , ,

Zawsze lubiłem filmy typu ,,American Pie’’ czy ,,Wieczny student’’. Te zabawne amerykańskie komedie, których głównym motywem był seks i alkohol budziły na mojej twarzy szeroki uśmiech. Opis najnowszej powieści J.M.R Michalskiego bardzo mnie zaintrygował. Życie studentów w Polsce to ciekawy temat, a połączony z uwodzeniem kobiet może tworzyć wybuchową mieszankę.

Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy podczas czytania to niesamowicie przystępne pióro autora. Jak na młodego pisarza Michalski bardzo sprawnie posługuje się polszczyzną i wiernie oddaje klimat młodzieżowego środowiska. Opisy są plastyczne i odpowiednio wyważone, dzięki czemu czytelnik nie jest skazany na długie opisy, które w tego typu książkach mogą mieć skutek odwrotny do zamierzonego. W pewnych miejscach brakuje tu, co prawda odpowiedniego warsztatu, ale ogólnie rzecz biorąc książka trzyma odpowiedni poziom. Dużo wnoszą dialogi, które przepełnione są ironią i specyficznym poczuciem humoru raczej angielskim aniżeli polskim. To oczywiście wielki plus tej powieści.

Fabuła książki skupia się na poczynaniach młodego studenta Kacpra Zamojskiego, który wraz ze swoim najlepszym przyjacielem za główny cel w życiu obrał sobie zdobycie jak największej ilości ,,przeleciółek’’. Pierwszy raz miałem styczność z takim sformułowaniem i przyznam, że mocno mnie ono rozbawiło. Oprócz głównej historii pod koniec każdego rozdziału możemy napotkać swego rodzaju przerywniki, których narratorem jest starszy już pan, przyjaciel Kacpra pan Władimir Lubokobit. Ów mężczyzna opowiada bardzo zabawne historie, które dla mnie są najmocniejszą stroną tej pozycji. Zaskakujące zwroty akcji, fortele i dużo czarnego humoru to swego rodzaju świeżość, której od dłuższego czasu brakowało mi na polskim rynku wydawniczym.

Szczęśliwie autor nie skupił się jedynie na opisywaniu kolejnych imprez i rodzaju bielizny kobiet, które zdobywał jakże sympatyczny Zamojski. Książka porusza w pewnych fragmentach ważne problemy społeczne zmuszając nas do refleksji nad społeczeństwem, które za chwilę wejdzie w dorosłe życie. Trochę żałuję, że autor bardziej nie zagłębił się w tej kwestii, ale i tak jestem zadowolony, że w takiej powieści znalazłem odnośniki do wiary, moralności czy przyjaźni. Raziły mnie nieco częste wulgaryzmy i naprawdę odważne sceny, ale myślę, że był to świadomy zabieg Michalskiego.

Książkę oceniam bardzo pozytywnie. Przeczytałem ją w dwa dni (328 stron) i nie mogę uznać tego czasu za stracony. Totalnie wstrząsnęło mną zakończenie, które jak i cała książka jest sprytnie uknutą intrygą. Dużo zabawy sprawiło mi również odgadywanie znaczenia rozdziałów, sami dowiecie się, co mam na myśli po przeczytaniu książki. Chociaż nie jest to literatura światowa to jak najbardziej ,,Złapać Króliczka’’ zasługuje na swoje miejsce na naszych książkowych półkach.

Zawsze lubiłem filmy typu ,,American Pie’’ czy ,,Wieczny student’’. Te zabawne amerykańskie komedie, których głównym motywem był seks i alkohol budziły na mojej twarzy szeroki uśmiech. Opis najnowszej powieści J.M.R Michalskiego bardzo mnie zaintrygował. Życie studentów w Polsce to ciekawy temat, a połączony z uwodzeniem kobiet może tworzyć wybuchową mieszankę.

Pierwsza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
6

Na półkach:

Jak wszyscy doskonale wiemy życie studenckie jest niezwykle barwne i ciekawe. Temat ten zdecydowanie częściej poruszany jest w filmach aniżeli na kartach powieści. Michalski postanowił nie zwracać uwagi na takie szczegóły i właśnie dzięki niemu ostatnimi czasy na półkach w księgarniach możemy napotkać powieść ,,Złapać Króliczka’’. Przyznam szczerze, że miałem spore obawy sięgając po ten utwór. Widmo tego, że przez 328 stron zmuszony będę czytać o tym jak ,,zaliczać panienki’’ i ile można wypić nie napawało optymizmem. Czy moje lęki miały jakiekolwiek uzasadnienie?

Na samym początku poznajemy Kacpra Zamojskiego, który jest studentem dziennikarstwa na jednej z radomskich uczelni. Ten sympatyczny młody człowiek zakochany jest po uszy w pewnej Karolinie. Podczas urodzin owej dziewczyny dochodzi do sytuacji, która jest punktem zwrotnym w życiu głównego bohatera. Wybranka serca przyszyła na urodziny – niespodziankę… z kochankiem! Zraniony Zamojski nie rozpacza zbyt długo po niewiernej dziewczynie i szybko rzuca się wir imprez, alkoholu i chętnych na wszystko kobiet.

Fabuła książki wciąż lawiruje wokół seksu. Praktycznie wszystkie działania bohaterów mają jeden cel i nie przez przypadek na okładce widnieje znaczek +18. Oprócz wszechobecnej erotyki można tu jednak znaleźć wiele ciekawych odnośników, które pozwalają spojrzeć na tę powieść w szerszym zakresie. Są tu ciekawe odwołania do wiary i różnic światopoglądowych np. pomiędzy Kacprem, a jego rodzicami. Mi najbardziej do gustu przypadły jednak rozterki moralne bohaterów. Zostało to wszystko utkane w bardzo sprytny sposób. Czasami nienawidziłem bohaterów, później mnie bawili, a na samym końcu było mi ich po prostu żal. Gra na emocjach została w tej książce opanowana do perfekcji.

Na wyróżnienie zasługuje również postać Władimira Lubokobita. Postać niezwykle zabawna, wokół, której roztacza się pewna aura tajemniczości. Jego przerywniki w postaci krótkich historii rozbawiły mnie do łez.

Styl tego młodego pisarza jest na dość solidnym poziomie. Daleko mu, co prawda do prawdziwych gigantów literatury, ale widać tu naprawdę duży potencjał. Szczególnie do gustu przypadły mi dialogi, które bawiły mnie przez większość tekstu. Zwróciłbym jednak większą uwagę na opisy, które w mojej ocenie wymagają większego dopracowania. Na duży plus zasłużył również Michalski, dzięki nagłym zwrotom akcji. Umiejętnie potrafi uśpić czytelnika by w najmniej spodziewanym momencie wprowadzić zaskakujące rozwiązania. Końcówka książki rozegrana po mistrzowsku…

Czytałem kilka opinii, które porównują dzieło naszego rodzimego pisarza do jakże już osławionego Greya. Czy słusznie? Myślę, że to całkowicie inne powieści obie jednak z pewnością nie są dla dzieci i obie mogą wzbudzić w czytelniku skrajne emocje. Uważam, że to dobra pozycja dla osób, które chcą się odprężyć i spędzić bezkonfliktowo czas z dziełem przyjemnym, ale i bardzo przewrotnym. Mocne cztery gwiazdki, choć cała konstelacja powinna składać się z sześciu.

Jak wszyscy doskonale wiemy życie studenckie jest niezwykle barwne i ciekawe. Temat ten zdecydowanie częściej poruszany jest w filmach aniżeli na kartach powieści. Michalski postanowił nie zwracać uwagi na takie szczegóły i właśnie dzięki niemu ostatnimi czasy na półkach w księgarniach możemy napotkać powieść ,,Złapać Króliczka’’. Przyznam szczerze, że miałem spore obawy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
767

Na półkach: ,

Fabuła lektury jest dość chaotyczna, następujące po sobie wątki często są jakby oderwane od fabuły, urywające się. Autor ma skłonność do bardzo szczegółowych opisów garderoby poszczególnych osób, co moim zdaniem jest zbyteczne, ponieważ nie jest napisane tak, aby w malowniczy sposób pobudzić wyobraźnię czytelnika (jak na przykład przedstawia to Stefan Chwin),i niczego do powieści nie wnosi. Niektóre dialogi są jak żywcem wyjęte z pospolitej telenoweli wenezuelskiej, no i niestety dość ograniczone słownictwo nie wpływa pozytywnie na treść książki. Sporo wulgaryzmów i brutalnie opisanego seksu, jest być może zamierzonymi dodatkami do fabuły, ale mogło to być przedstawione inaczej. Jak dla mnie książka ta jest czymś pomiędzy „Wojną polsko ruską, pod flagą biało-czerwoną” – Doroty Masłowskiej, a „Pięćdziesięcioma twarzami Greya” – Eriki Mitchel James. Przyznam szczerze, że żadnej z tych książek nie doczytałam do końca i mam nadzieję, że autor nie wzorował się na tych książkach.

Fabuła lektury jest dość chaotyczna, następujące po sobie wątki często są jakby oderwane od fabuły, urywające się. Autor ma skłonność do bardzo szczegółowych opisów garderoby poszczególnych osób, co moim zdaniem jest zbyteczne, ponieważ nie jest napisane tak, aby w malowniczy sposób pobudzić wyobraźnię czytelnika (jak na przykład przedstawia to Stefan Chwin),i niczego do...

więcej Pokaż mimo to

avatar

,,Ironiczna, zabawna, zepsuta, niemoralna, nieetyczna’’…



Kacper, niewyróżniający się niczym szczególnym student, całkiem przypadkiem, odkrywa świat, który na zawsze zmieni jego życie. Spokojną dotychczas egzystencję zastępuje wyuzdany seks, zdrady, intrygi i całonocne imprezy. Towarzyszą temu hektolitry alkoholu. Jednak zepsucie moralne, jakie pustoszy duszę studenta, musi stanąć do walki z niełatwym przeciwnikiem, który pragnie stabilizacji i wierności, a którym jest MIŁOŚĆ.

Jak poradzi sobie ze sprzecznościami targającymi młodą duszą? Czy błyskotliwy umysł jest w stanie okiełznać szalejące hormony? Przeczytaj koniecznie, bo nigdy nie wiesz, kto stanie na Twojej drodze: miły nieznajomy czy podstępny uwodziciel, przyjaciel czy zdrajca.
Książka, ze względu na poruszoną tematykę oraz mocne słownictwo polecana dla osób, które ukończyły 18 lat.


Książka przeznaczona jest dla osób powyżej 18 roku życia przez wzgląd na odważne sceny erotyczne, a także niecenzuralne słownictwo. Autorowi udało się nie przesadzić z obscenicznym językiem i pikantnymi opisami. Chociaż nieprzyzwoite wyrazy pojawiały się często, pasowały one do okoliczności oraz stylu, w którym prowadzona była historia, dlatego nie raziły po oczach. Przyznaję, że była jedna scena, podczas której czułam niesmak - nie chciałabym spoilerować zbytnio, ale chodzi o ponowne spotkanie Kacpra i Karoliny u niej w domu - ale rozumiem zamierzenie autora. Powieść czytało mi się naprawdę przyjemnie i szybko, ponieważ Michalski posiada ciekawy, przystępny styl pisania, specjalnie dopasowany w tym wypadku do treści.




Szczęśliwie autor nie skupił się jedynie na opisywaniu kolejnych imprez i rodzaju bielizny kobiet, które zdobywał jakże sympatyczny Zamojski. Książka porusza w pewnych fragmentach ważne problemy społeczne zmuszając nas do refleksji nad społeczeństwem, które za chwilę wejdzie w dorosłe życie. Trochę żałuję, że autor bardziej nie zagłębił się w tej kwestii, ale i tak jestem zadowolony, że w takiej powieści znalazłem odnośniki do wiary, moralności czy przyjaźni. Raziły mnie nieco częste wulgaryzmy i naprawdę odważne sceny, ale myślę, że był to świadomy zabieg Michalskiego.

"Złapać króliczka" jest książką, która budziła we mnie wiele sprzecznych emocji. Raz się śmiałam, aby za chwilę czuć smutek bądź zgorszenie i niechęć do postępków bohaterów. Uznaję to za wielki plus powieści Michalskiego. Na pewno nie jest to historia dla wszystkich, właśnie przez odważną i wzbudzającą kontrowersję tematykę. Myślę jednak, że kto sięgnie po "Złapać króliczka", nie powinien być zawiedziony.

Wrażenie, jakie wywołujemy u innych zależy w dużym stopniu - niestety albo stety - od pierwszych sekund. Ten pierwszy kontakt jest bardzo ważny. Człowiek, pomimo osiągnięć kultury i cywilizacji, w dalszym ciągu wiele decyzji dokonuje w oparciu o nie do końca uświadamiane mechanizmy. Nie bez znaczenia są tutaj emocje, które się wzbudza. Dokonujemy tego na ogół przy pomocy sygnałów niewerbalnych. Ważna u potencjalnego podrywacza jest postawa, ton głosu czy mimika. Są to zjawiska, nad którymi trudno jest od razu zapanować, dlatego albo się to ma "we krwi", albo można tego się nauczyć.

,,Ironiczna, zabawna, zepsuta, niemoralna, nieetyczna’’…



Kacper, niewyróżniający się niczym szczególnym student, całkiem przypadkiem, odkrywa świat, który na zawsze zmieni jego życie. Spokojną dotychczas egzystencję zastępuje wyuzdany seks, zdrady, intrygi i całonocne imprezy. Towarzyszą temu hektolitry alkoholu. Jednak zepsucie moralne, jakie pustoszy duszę studenta,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
132

Na półkach:

Mimo dobrych chęci przeczytałem 100 stron i wymiękłem. Naprawdę nie mogę dalej tego czytać. Te 100 stron czytałem jakby to było jedno zdanie, nic się nie wysuwało na pierwszy plan. Totalnie bezpłciowe.

Mimo dobrych chęci przeczytałem 100 stron i wymiękłem. Naprawdę nie mogę dalej tego czytać. Te 100 stron czytałem jakby to było jedno zdanie, nic się nie wysuwało na pierwszy plan. Totalnie bezpłciowe.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    19
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    8
  • Ulubione
    2
  • Nieprzeczytane posiadane
    1
  • Wygrane 2015
    1
  • 2014
    1
  • Mój księgozbiór
    1
  • 2016
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Więcej
J.M.R. Michalski Złapać króliczka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także