... samobójstwa nie popełniają ludzie chorzy psychicznie, tylko nieszczęśliwi, którzy wola zgasnąć od razu, niż wypalać się powoli.
Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
J.M.R. Michalski
5
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
277 przeczytało książki autora
183 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Niebo mnie nie chce, a piekło się boi, że nim zawładnę, więc zostanę tutaj na ziemi, z tobą.
19 osób to lubiŻycie to najcenniejszy dar, jaki otrzymujemy od Boga. Miłość jest zaś największą łaską, jaka może spłynąć na człowieka. Jeżeli darzysz drugą...
Życie to najcenniejszy dar, jaki otrzymujemy od Boga. Miłość jest zaś największą łaską, jaka może spłynąć na człowieka. Jeżeli darzysz drugą osobę prawdziwą miłością, to znaczy, że stała się ona twoim życiem.
6 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Gronhold J.M.R. Michalski
7,3
Fantastyka polska. Nie mam zbyt dużo takich książek na swoim liczniku. Na szczęście dzisiaj mogę dopisać tytuł do tej listy, zaraz za Sapkowskim.
Co otrzymujemy w „Gronhold”? Akcję na prawie każdej stronie. Bohaterów, którzy mimo iż niekorzy są antagonistami, kibicujemy im. Świat, wierzenia, kreatury, które znajdziemy tylko w tej książce.
Nie jest to typowe fantasy, do jakiego większość z nas przywykła. Sporo tutaj polityki i brutalnych scen. Można powiedzieć rodem jak od Abercrombiego. A z postaci fantastycznych, mamy na przykład elfy.
Zaczynajac moją przygodę z książką, miałam wrażenie, że czytam przygody Indianego Jonesa, tylko w wersji bardziej… hardcore. Im dalej w historię, tym moje pierwsze skojarzenie odchodziło od tego zamysłu. Choć wątek poszukiwania skarbów, gra tutaj w sumie, najważniejszą rolę.
Mimo iż książka ma niecałe 300 stron (jak na fantastykę to malutko),to nie czułam, że czegoś mi brakuje i jestem okradziona z akcji.
Gronhold J.M.R. Michalski
7,3
Dante Astick – bo on jest tutaj jednym z głównym bohaterów – jest zuchwałym złodziejem. I wcale się z tym nie kryje. Poza tym jest jeszcze błyskotliwy, inteligentny, sprytny i arogancki, i na domiar wszystkiego wychodzi cało z opresji, które sam na siebie ściąga.
I jest też człowiekiem, w tym świecie pełnym krasnoludów, elfów, orków i innych stworzeń, które czają się za każdym rogiem w świecie Gronholdu.
I tutaj muszę przyznać, że jak zaczynałam czytać tę historię, to skojarzyła mi się trochę ze światem z papierowych przygodówek RPG – mam na myśli Warhammera.
Mamy przed sobą powieść drogi, rasową przygodę, w którą wyrusza bohater, by odnaleźć skarb. I bardzo, ale to bardzo dobrze się ją czyta. Serio!
Wrzuceni do nowego świata, bardzo szybko możemy się w nim połapać. Akcja biegnie i się nie ma zamiaru zatrzymywać. Jest szybko, jest krwawo, niekiedy brutalnie i brudnie! Cóż, taki już jest ten świat! Ale Dante wydaje się bardzo dobrze w nim radzić i mam wrażenie, że to niekiedy on układa zasady rządzące tym światem.
Poza fajnie wykreowanym światem, mamy również dialogi! No i uważam, że to one tutaj robią robotę! Nie raz parsknelłam śmiechem, jak je czytałam.
To na co chcę Wam tutaj jeszcze zwrócić szczególną uwagę to wydanie! Poza mapką do świata, którą mamy dołączoną na początku książki, każdy z rozdziałów wzbogacony o jest rysunki dotyczące fabuły. I to tak piękne, że serio, Wow! Nawet jakoś szczególnie mi białe strony nie przeszkadzały, a zazwyczaj to na nie narzekam!
Bardzo się cieszę, że przeczytałam tę historię, bo to była świetna przygoda w świecie (mam wrażenie klasyki fantastyki),którego już dawno nie dane mi było zwiedzić.
Wydanie wzbogacone rysunkami, klimat klasycznego fantasy, ciekawi bohaterowie i trochę brutalny świat (mam na myśli świat i zachowania innych bohaterów, a nie aż tak same opisy, choć i te niekiedy były mocne) to to, czego możecie się spodziewać po tej historii. I uważam, że warto po nią sięgnąć. Bo daje naprawdę fajną zabawę! Ja dawno nie czytałam podobnej książki i bardzo, ale to bardzo cię cieszę, że się na nią zdecydowałam!