Rama Singh
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2013-12-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-12-30
- Liczba stron:
- 396
- Czas czytania
- 6 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379420162
- Tagi:
- literatura polska
W Indiach, zagubione w głębi gór Karakorum znajduje się niewielkie osiedle, którego mieszkańcy pozbawieni łączności ze światem wiodą prymitywne życie. W jednej z rodzin żyje Rama, 8-letni chłopiec, posiadający zadatki zdolności paranormalnych, z których zarówno on sam, jak i otoczenie jeszcze nie zdaje sobie sprawy. Pewnego dnia do osiedla przybywa buddyjski mnich, poszukujący szczególnie uzdolnionych dzieci, którym jego klasztor może zapewnić wykształcenie, a zarazem rozwinąć ich niezwykłe zdolności. Jest on świadkiem, jak Rama porozumiewa się z wężem i wydaje mu polecenia przy pomocy myśli. Mnichowi udaje się przekonać chłopca i jego rodziców, aby oddali go na naukę do klasztoru.
Rama ocknął się z odrętwienia, w jakie wprawił go wysiłek i głęboko odetchnął.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Hinduska droga z mułem w tle
„Rama Singh” to pierwszy tom hinduskiej opowieści o honorze i cierpieniu, o stracie i wrażliwości, jaką cechuje głównego bohatera Ramę. Wszystko zaczyna się spokojnie w małej i zapomnianej indyjskiej Osadzie, gdzie niezwykłego chłopca, potrafiącego w myślach porozumiewać się ze zwierzętami, zauważa klasztorny mnich. Po namowach zakonnika, rodzice oddają Ramę na nauki do klasztoru.
I to zdaje się być drogi czytelniku jedna z najnudniejszych części tej powieści. Klasztorne życie Ramy usłane jest wszelakimi naukami, zadaniami matematycznymi i fizycznymi wykładami, które przeplatają się z filozoficznymi pouczeniami.
Wyraźnym zwrotem akcji jest wiadomość o dramatycznych wydarzeniach w domu rodzinnym, to sprawia, że powieść przybiera nowy kierunek, chociaż i tak wydaje się niesamowicie spokojna, powiedziałbym „żółwia” i wyważona, a sam pisarz spokojnym i niewyszukanym odkrywcą z palcem na mapie.
Droga, w którą wyrusza bohater staje się egzaminem. Wszystko to, czego Rama nauczył się w klasztorze zmusza go do konfrontacji z okrutną rzeczywistością. Szkoła nauczyła Ramę szukać prawdy i zrozumienia, jednak czytelnik ma również odczucie, że klasztor naucza, jak być szczęśliwym i spokojnym człowiekiem w łachmanach.
Historia drogi, w którą udaje się bohater opętany rządzą pomsty i honoru jest wyboista i niesprawiedliwa, a muł, który go prowadzi uparty i powolny. Rama chce odnaleźć swoich bliskich i zrozumieć intencje swoich wrogów, nie wojuje mieczem lecz umysłem i jest gotowy do walki i długiej drogi w poszukiwaniu odpowiedzi…
Powieść senna i momentami nużąca, filozoficzna i czasami poetycka z prostym językiem i zmarnowanym moim czasem…
Grzegorz Śmiałek
Książka na półkach
- 15
- 7
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
„Rama Singh” to powieść, której akcja ma miejsce w budzących się do niepodległości Indiach. Ferment wolnościowy jest tłem ale i motorem napędzającym poczynania głównego bohatera. Autorowi udało się stworzyć dość spójny obraz społecznych przemian Indii Brytyjskich i całkiem inteligentnie go wpleść w proces dorastania i dojrzewania tytułowej postaci.
Mam jednak żal do autora, że nie dołożył wszelkich starań, aby jego książka wzbiła się na wyższy poziom. A mogła! Pierwsze zaniedbanie to, jak sądzę, brak porządnego redaktora. Gdyby takowy był, to by powiedział, że niespójność opisów w postaci różnych systemów miar nie jest dobrym pomysłem. Raz bohater mierzy coś na piędzi, potem przekracza przełęcz, której wysokość wyraża w stopach, a parę miesięcy później opisuje rozmiary budowli w metrach. Ja osobiście nie lubię, gdy w książkach po polsku podawane są miary, których niemal nikt u nas nie kojarzy. Dowód? Tak na szybko, człowiek mierzący pięć stóp wzrostu to dryblas czy konus? Ile to centymetrów? Znasz odpowiedź bez zaglądania do encyklopedii czy internetów? Przy książkach historycznych dla mnie to jeszcze do przyjęcia. Ale dlaczego raz system angielski a raz metryczny?
"trzymam się tego cholernego kraju, bo jest w nim coś, co działa na człowieka jak narkotyk i powoduje uzależnienie. Może jest to rozmaitość ludzi, klimatów, krajobrazów, warunków życia a także coraz nowszych wrażeń i bo ja wiem jeszcze czego?"
Ryszard Marian Mrozek "Rama Singh"
Drugie zaniedbanie to zbyt duże oczytanie autora w fundamentach kultury śródziemnomorskiej, a zbyt małe - indyjskiej. Zarówno toczone na łamach książki dysputy jak i przytaczane w dialogach cytaty pochodzą przede wszystkim z kręgu europejskiego. Nie wygląda to naturalnie, gdy szkoła prowadzona przez buddyjskich mnichów wpaja swoim uczniom podstawy filozofii greckiej a pomija niemal zupełnie to, co kształtowało myśl buddyjską czy hinduistyczną. Najdobitniej świadczy o tych brakach wyjaśnienie pochodzenia warn (kast) zamieszczone w przypisach. Oto można się dowiedzieć, że pochodzą one z ciała... Buddy. Tak, tego samego człowieka, który na kontestacji zastanego systemu hinduistycznych kast zbudował swoją filozofię!
Trzecie zaniedbanie dotyczy dramatyzmu akcji. Powieść można chyba zaklasyfikować jako przygodową z elementami fantastycznymi. Brak jest tutaj jednak mrożących krew w żyłach opisów i zapierających dech w piersiach zwrotów akcji. Mnie to jednak nie przeszkadzało. I bez tego książka jest niezła. Natomiast zupełny brak zakończenia uważam za grubą pomyłkę. Bez względu na to, czy to pierwszy tom, czy nie. Zakończenie powieści nie może polegać po prostu na napisaniu zdania „Koniec tomu pierwszego” w jakimś miejscu tekstu. Czytelnikowi należy się chyba
Koniec recenzji.
P.S.
Ilustrowana wersja recenzji na: http://cyfranek.booklikes.com
„Rama Singh” to powieść, której akcja ma miejsce w budzących się do niepodległości Indiach. Ferment wolnościowy jest tłem ale i motorem napędzającym poczynania głównego bohatera. Autorowi udało się stworzyć dość spójny obraz społecznych przemian Indii Brytyjskich i całkiem inteligentnie go wpleść w proces dorastania i dojrzewania tytułowej postaci.
więcej Pokaż mimo toMam jednak żal do...