I żywy stąd nie wyjdzie nikt

Okładka książki I żywy stąd nie wyjdzie nikt Martin Ann, Anna Dominiczak, Marcin Guzek, Filip Laskowski, Joanna Maciejewska, Marcin Pągowski, Grzegorz Piórkowski, Łukasz Sawczak, Andrzej W. Sawicki, Tomasz Zawada
Okładka książki I żywy stąd nie wyjdzie nikt
Martin AnnAnna Dominiczak Wydawnictwo: Fabryka Słów fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2014-02-21
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-21
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375748833
Tagi:
opowiadania wojna
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Gdy Ziemia miała nas dość Dawid Juraszek, Bohdan Pękacki, Grzegorz Piórkowski, Andrzej W. Sawicki, Stanisław Truchan, Agnieszka Zerka-Rosik
Ocena 6,6
Gdy Ziemia mia... Dawid Juraszek, Boh...
Okładka książki Tarnowskie Góry Kryminalnie Iwona Banach, Dariusz Barczewski, Agnieszka Chodkowska-Gyurics, Rafał Dębski, Piotr Górski, Dawid Kain, Kazimierz Kyrcz jr, Bożena Mazalik, Piotr Rogoża, Arkady Saulski, Andrzej W. Sawicki, Jacek Sobota, Robert Ziębiński
Ocena 7,3
Tarnowskie Gór... Iwona Banach, Dariu...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wojna jest wszędzie



683 109 48

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
273
177

Na półkach: , ,

Bardzo zróżnicowany zbiór opowiadań ,z wieloma mocnymi i wieloma słabszymi opowiadaniami.
Mimo wszystko bardzo lubię zbiory i zawsze chętnie po nie sięgam bo pozwalają na szybką rozrywkę z szybką historią i morałem. Szczególnie dobre gdy mało czasu by się zagłębić w powieść.
W tym przypadku najfajniejszymi opowiadaniami według mnie były:
Żegnaj, laleczko
Eviva l'arte!
Listy z Cienia
Ogólnie warto przeczytać i tyle...

Bardzo zróżnicowany zbiór opowiadań ,z wieloma mocnymi i wieloma słabszymi opowiadaniami.
Mimo wszystko bardzo lubię zbiory i zawsze chętnie po nie sięgam bo pozwalają na szybką rozrywkę z szybką historią i morałem. Szczególnie dobre gdy mało czasu by się zagłębić w powieść.
W tym przypadku najfajniejszymi opowiadaniami według mnie były:
Żegnaj, laleczko
Eviva l'arte!
Listy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
828
31

Na półkach: ,

Mimo wszystko warto. Dla dwóch opowiadań. Pierwsze wzbudza całą masę emocji, od odrazy po zachwyt. Długo nie mogłam się po nim pozbierać. Ostatnie zaś wabi obietnicą czegoś więcej. Genialnie.
Nie jest to pozycja obowiązkowa w biblioteczce jednak gdy trafi się okazja, dlaczego nie?

Mimo wszystko warto. Dla dwóch opowiadań. Pierwsze wzbudza całą masę emocji, od odrazy po zachwyt. Długo nie mogłam się po nim pozbierać. Ostatnie zaś wabi obietnicą czegoś więcej. Genialnie.
Nie jest to pozycja obowiązkowa w biblioteczce jednak gdy trafi się okazja, dlaczego nie?

Pokaż mimo to

avatar
428
95

Na półkach:

Zbiór dziesięciu, różnej długości, tematyki, klasy i stylu opowiadań cierpiący na wszystkie typowe bolączki tego typu tematycznych antologii.

Wojna jest tu widziana na różne sposoby: w alternatywnej przeszłości, w przyszłości, w Kosmosie i na Ziemi. Poprzez odwołanie się do rzeczywistej historii i do wymyślonych wydarzeń. Twarda s-f miesza się z tą zainfekowaną elementami fantasy czy mrocznego okultyzmu. Stereotypowe podejście łączy się z nowatorskim. Nasza, polska ziemia z obcą. Język miły dla ucha, wyrafinowany, bogaty styka się z solidną dawką wulgaryzmów, mającą tyle wspólnego z językiem literackim, co komunizm z demokracją. Autorzy opowiadań tworzący w kraju sąsiadują z tymi, którzy zmniejszyli poziom bezrobocia, wybierając wolność zarabiania, płacenia podatków i dostawania emerytur za granicą. Ośmiu panom dają odpór zaledwie dwie piszące panie (z drugiej strony - wojna raczej nie jest ulubionym tematem twórczych kobiet). O ile z pomysłami na opowiadania nie jest źle, to już z ich wykonaniem bywa o wiele gorzej. Dużo opowiadań cierpi na typowe choroby niedopracowanego stylu, na braki warsztatowe. Ich autorzy piszą męcząco, natrętnie, czasami przesadzając ze słowami.

Pełna recenzja: https://www.granice.pl/recenzja/i-zywy-stad-nie-wyjdzie-nikt/11123

Zbiór dziesięciu, różnej długości, tematyki, klasy i stylu opowiadań cierpiący na wszystkie typowe bolączki tego typu tematycznych antologii.

Wojna jest tu widziana na różne sposoby: w alternatywnej przeszłości, w przyszłości, w Kosmosie i na Ziemi. Poprzez odwołanie się do rzeczywistej historii i do wymyślonych wydarzeń. Twarda s-f miesza się z tą zainfekowaną elementami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
166

Na półkach: ,

(recenzja pierwotnie ukazała się na Szortal.com)

Jak to na wojence ładnie...

Hubert Przybylski

"Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia...". I chyba coś w tym cytacie ze wstępu do "Falloutów" jest. Wojna to śmierć, ból, bestialstwo i strach. To także bohaterstwo, miłosierdzie i ofiarność. Nie ma lepszej kuźni charakterów, niż wojna. Wszystko to pozostaje niezmienne, mimo że technologia się rozwija, a człowiek, oficjalnie, staje się coraz bardziej cywilizowany*. I chyba jedyne, co się zmienia, to nasze spojrzenie na wojnę. A świetnych przykładów takich spojrzeń, w wydanej ostatnio antologii "I żywy stąd nie wyjdzie nikt", możemy znaleźć aż dziesięć.

Dziesięć opowiadań dziesięciu twórców, wśród których możemy znaleźć takie nazwiska, jak Andrzej W. Sawicki, Marcin Pągowski, czy publikujący pod pseudonimem "Martin Ann" Marcin Przybyłek. Większość autorów to młodzi ludzie, z niedużym jeszcze dorobkiem literackim, więc nie powinno nikogo zdziwić, że średnia wieku w tym gronie ledwie przekracza trzydziestkę.

Jako że Fabryka Słów specjalizuje się w fantastyce, nikogo nie powinny też dziwić gatunki, do jakich należą zamieszczone w zbiorze opowiadania. I choć większość z nich wpisana jest w klimaty SF (od military SF po post-apo),to znajdziemy tu także fantasy (i klasyczną, i urban fantasy) oraz dwa spojrzenia na alternatywną rzeczywistość.

Za to jest jedna rzecz, która zdziwi pewnie większość z Was. Jest to bardzo dojrzałe spojrzenie na świat, jakie prezentuje ta "pisarska młodzież". W ich tekstach, poza dobrze przemyślanymi fabułami, znajdziemy przede wszystkim wiarygodnie zachowujących się bohaterów i dużo trafnych spostrzeżeń na temat kondycji ludzkiego ducha. Dawno nie czytałem już tak emocjonalnej, ale zarazem mądrej fantastyki.

Czy mi się coś nie podobało w tym zbiorze? Tak, jest jedna rzecz, która mi się w "I żywy stąd..." nie spodobała. To prawie całkowity brak humoru. Poza jednym tekstem Pągowskiego**, wszystkie inne, nawet zaczynające się cokolwiek rubasznie opowiadanie Sawickiego, dążą do ciężkiego, ponurego finału. I ile bym się nad tym nie zastanawiał, to ciągle nie wiem, czy to wpływ naszego narodowego umiłowania martyrologii, czy też lekki niedostatek talentu pisarskiego - wszak nie każdy ma go tyle, co Terry Pratchett czy Roland Topor i nie każdy potrafi ukazać nawet najbardziej mądre i przygnębiające rozważania z tzw. "jajem".

Gdybym miał porównać tę antologię do jakiegoś innego, tematycznego zbioru opowiadań, to od razu nasuwa mi się skojarzenie z powergraphowymi "Herosami". W obu tych zbiorach autorzy postarali się podejść do tematu w niecodzienny i często podchwytliwie zaskakujący sposób, a jedyna różnica w tym podejściu, to bardziej rozrywkowe spojrzenie na zagadnienie w "Herosach"***. Natomiast jeśli chodzi o jakość, to w "I żywy stąd..." teksty stoją na dużo bardziej wyrównanym poziomie, choć na pewno nie znajdziemy to takich perełek, jakie były w antologii Powergraphu.

Moja ocena? 6,75/10. Teksty są dobrze napisane, mądre, ale martyrologiczno-ponury sposób podejścia do tematu sprawia, że lektura może cokolwiek nużyć. Mimo to, polecam "I żywy stąd nie wyjdzie nikt", gdyż to, jakby nie było, powiew świeżości w fantastyczno-wojennych literackich rejonach.

PS. Nie wspomniałem jeszcze o dwóch sprawach. O klimatycznych ilustracjach do opowiadań, które mi się bardzo podobały i mam nadzieję, że w gotowym produkcie jest ich więcej. I o tym, które opowiadanie podobało mi się najbardziej. A było nim "Żegnaj laleczko" Andrzeja W. Sawickiego.


* "Cywilizowany", w znaczeniu "mniej ubabrany we krwi i mózgu świeżo ubitego wroga" - bo po cóż innego wymyślono by te wszystkie "guziczki masowej zagłady".

** Który kończy się cokolwiek pesymistycznym, ale jednak mrugnięciem okiem.

*** Choć tam też zdarzyło się kilka tekstów, po których lekturze trzeba by było zabrać i schować dziewczynce w za ciasnych bucikach brzytwę.

(recenzja pierwotnie ukazała się na Szortal.com)

Jak to na wojence ładnie...

Hubert Przybylski

"Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia...". I chyba coś w tym cytacie ze wstępu do "Falloutów" jest. Wojna to śmierć, ból, bestialstwo i strach. To także bohaterstwo, miłosierdzie i ofiarność. Nie ma lepszej kuźni charakterów, niż wojna. Wszystko to pozostaje niezmienne, mimo że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
19

Na półkach: ,

Opowiadania bardzo zróźnicowane pod względem rzeczywistości, w których się dzieją. Od średniowiecza, przez dwudziestolecie międzywojenne (trąci Pilipiukiem, i to na plus),poprzez niedaleką przyszłość (opowiadanie w klimacie Survarium) przez odległą przyszłość w odległej galaktyce (trochę taki Obcy, ósmy pasażer Nostromo). Niestety, zaledwie kilka opowiadań trzyma poziom, a tylko dwa nazwałbym wyśmienitymi. I niestety, tylko kilka z nich mają jakieś konkretne zakończenie, w reszcie jest ono rozmyte, co spowodowało, że nie wiedziałem "co autor miał na myśli". Ogólnie, nie polecam. Chyba, że ktoś jest w księgarni i ma czas na przeczytajie na miejscu pierwszego, chyba najlepszego opowiadania.

Opowiadania bardzo zróźnicowane pod względem rzeczywistości, w których się dzieją. Od średniowiecza, przez dwudziestolecie międzywojenne (trąci Pilipiukiem, i to na plus),poprzez niedaleką przyszłość (opowiadanie w klimacie Survarium) przez odległą przyszłość w odległej galaktyce (trochę taki Obcy, ósmy pasażer Nostromo). Niestety, zaledwie kilka opowiadań trzyma poziom, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1095
262

Na półkach: ,

Tytuł bardziej dramatyczny niż treść, czyli ze 3-4 opowiadania warte uwagi, trochę przeciętniaków i przynajmniej dwa teksty, na które należy spuścić zasłonę milczenia. Efekt? Przeciętny.
Więcej w recenzji: http://shadowmage.nast.pl/2014/09/i-zywy-stad-nie-wyjdzie-nikt-recenzja/

Tytuł bardziej dramatyczny niż treść, czyli ze 3-4 opowiadania warte uwagi, trochę przeciętniaków i przynajmniej dwa teksty, na które należy spuścić zasłonę milczenia. Efekt? Przeciętny.
Więcej w recenzji: http://shadowmage.nast.pl/2014/09/i-zywy-stad-nie-wyjdzie-nikt-recenzja/

Pokaż mimo to

avatar
314
5

Na półkach: ,

Przyciągnęła okładką... i kazała zostać na dłużej. Opowiadania generalnie trzmają porządny poziom (tylko jedno było dla mnie zbyt mocno SF-owe) i książkę wciąga się w jednym posiedzeniu jak frytki z MacDonalda ;)

Przyciągnęła okładką... i kazała zostać na dłużej. Opowiadania generalnie trzmają porządny poziom (tylko jedno było dla mnie zbyt mocno SF-owe) i książkę wciąga się w jednym posiedzeniu jak frytki z MacDonalda ;)

Pokaż mimo to

avatar
375
180

Na półkach: , ,

Wojna w dziesięciu odsłonach

Fantastyka nie może obejść się bez wojny, wszak wiele powieściowych serii opiera się na różnego rodzaju konfliktach między królestwami, rasami czy federacjami planet. Jak powiedział Albert Einstein: „Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny”. I tym torem podążyła Fabryka Słów. Wydawnictwo przygotowało antologię I żywy stąd nie wyjdzie nikt, która zawiera dziesięć odmiennych spojrzeń na – cytując blurba – „najpopularniejszą dyscyplinę sportową w Galaktyce”. Dziesięć historii toczących się w różnym czasie i na różnych światach, dziesięć opowieści żołnierzy, ofiar i ich katów.

Tom otwiera tekst Andrzeja W. Sawickiego pt. Żegnaj, laleczko. Tytuł nawiązuje do prozy Raymonda Chandlera, podobnie jak pierwszoosobowa, charakterystyczna narracja opowiadania. Akcja toczy się w czasie drugiej wojny światowej, a głównym bohaterem jest pistolet vis obdarzony duszą endeka rozstrzelanego w 1926 roku. Tekst mocny (autor nie stroni od wulgaryzmów),emocjonalny i z finałową woltą.

Ciąg dalszy znajdziecie tutaj: http://geek-woman.blogspot.com/2014/06/i-zywy-stad-nie-wyjdzie-nikt-antologia.html#more

Wojna w dziesięciu odsłonach

Fantastyka nie może obejść się bez wojny, wszak wiele powieściowych serii opiera się na różnego rodzaju konfliktach między królestwami, rasami czy federacjami planet. Jak powiedział Albert Einstein: „Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny”. I tym torem podążyła Fabryka Słów. Wydawnictwo przygotowało antologię I żywy stąd nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    74
  • Posiadam
    43
  • Antologie
    5
  • Fantastyka
    5
  • Fantastyka polska
    2
  • 2021
    1
  • Rok 2016sty
    1
  • Zrecenzowane: kochamksiążki.pl
    1
  • Do recenzji
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki I żywy stąd nie wyjdzie nikt


Podobne książki

Przeczytaj także