Przyjaciele po grób
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff (tom 2)
- Seria:
- Gorzka Czekolada
- Tytuł oryginału:
- Mordsfreunde
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2013-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-01
- Data 1. wydania:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372789044
- Tłumacz:
- Anna Urban, Miłosz Urban
- Tagi:
- literatura niemiecka
Pracownik Opel-ZOO w górach Taunus dokonuje makabrycznego odkrycia. W terrarium dla słoni leży ludzka dłoń. Pasującego do dłoni denata znajdują w okolicy ogrodu zoologicznego komisarz Oliver von Bodenstein i jego koleżanka Pia Kirchhoff. Denat był nauczycielem i zapalonym ekologiem. Ze względu na wyjątkową charyzmę miał wśród uczniów wielu zagorzałych sympatyków, ale kilku mieszkańców miasta w równym stopniu go nienawidziło. Motyw zbrodni pozostaje jednak zagadką. Wdrożone śledztwo nie ominie bogatych udziałowców holdingów budowlanych, najwyższych urzędników miejskich, młodych genialnych informatyków oraz bezkompromisowych ekologów. Nie oszczędzi też dyrektora zoo, Christopha Sandera, w którego niewinność wierzy jedynie zauroczona komisarz Kirchhoff.…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gorzki smak morderstwa
Jak zachęcić czytelnika do lektury? Zwyczajnie – obiecać mu gorzką czekoladę. A jak postąpić w przypadku kogoś, kto gorzkiej czekolady nie lubi (a ja jestem taką osobą)? Wystarczy całą serię książek nazwać „Gorzka Czekolada” i zawrzeć w niej wiele obiecujący kryminał.
Tym tropem poszło ostatnio wydawnictwo Media Rodzina i zaserwowało czytelnikom właśnie taką serię, która ma urzekać swoją oryginalnością, podsycać ciekawość, ale – by nie było zbyt mdło – ma też pozostawiać po sobie nutkę goryczy. Ma też być – jak informuje okładka – mocna w tematyce, lekka w odbiorze.
Pierwszą książką z tej serii, którą miałam okazję poznać, był kryminał niemieckiej autorki Nele Neuhaus pt. „Przyjaciele po grób”. Szczerze powiem, że sam tytuł nie był dla mnie obiecujący, nie spodziewałam się niczego wyjątkowego po tej powieści, ale… Przekonałam się na własnej skórze, że nie warto sugerować się tytułem, bo pozory mylą. Co zatem jest kluczowym wątkiem fabuły?
Tu was niesamowicie zaskoczę – morderstwo! Odkładając już żarty na bok, dodam, że chodzi o nie byle jakie morderstwo. Otóż, w pewnym zoo w Kronbergu zostają odnalezione ludzkie zwłoki. Tu ręka, tam noga, a jeszcze gdzie indziej korpus. Okazuje się, że denat był aktywnym działaczem ruchu ekologicznego, sprzeciwiał się budowie obwodnicy, mającej zniszczyć znaczną część lasu. W związku z powyższym można śmiało wysnuć tezę, że wrogów miał bez liku i to bez wątpienia prawda… Pomijając już kwestię budowy drogi i jej zwolenników, ofiara miała na pieńku z byłą żoną, byłym uczniem, nawet z lokalnym rzeźnikiem! Niby człowiek ten chciał dobrze, a i tak go nienawidzili… Cóż, wygląda na to, że prosił się o śmierć…
Żmudnego śledztwa w tej sprawie podejmują się komisarz Oliver von Bodenstein i Pia Kirchoff. Początkowo krąg podejrzanych w sprawie o zabójstwo jest dość szeroki, potem mocno się zawęża. Jednak im głębiej w las… tym potencjalnych morderców i tak przybywa, sama sprawa zaś okazuje się być niezwykle zagmatwana i posiada bardzo głębokie dno, którego nikt by się nie spodziewał.
I to bez wątpienia najmocniejszy akcent niniejszej powieści – naprawdę skomplikowane i zagęszczone tło zbrodni. Nie jest ono tak przejrzyste jak to zazwyczaj bywa w kryminałach, czyli: morderca – jeden konkretny motyw zabójstwa – ofiara. Tu przyczyna oraz cała otoczka zbrodni są gęste niczym poranna mgła, która nawiedza moje rejony w ostatnim czasie. Trzeba mocno uważać, by się w tym wszystkim nie pogubić.
Minusy? Postaci nie są zbyt interesujące, nie są też specjalnie wyraziste, ale też na szczęście nie nudzą samym faktem swojego istnienia. Kolejny mały minus to żmudne śledztwo, które nie obfituje w liczne zwroty i szybkie tempo akcji (ale tylko do pewnego momentu!). Biorąc do ręki powieść „Przyjaciele po grób”, trzeba nastawić się na kryminał, w którym na pierwszym – i w zasadzie jedynym – planie jest samo dochodzenie. Na początku z lekka mnie to mierziło, ale wraz z wgłębianiem się w fabułę, oswajałam się z tym.
Zatem, dla kogo to kryminał? Dla tych, którzy lubią się raczyć taką prozą niczym czekoladą – nieśpiesznie, po trochu i w deszczowe oraz leniwe wieczory.
Ewa Szczepańska
Oceny
Książka na półkach
- 1 235
- 807
- 179
- 21
- 18
- 17
- 16
- 13
- 13
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Kiedy ginie Pauly - miejscowy nauczyciel i lokalny ekodziałacz, do akcji wkracza Pia i Oliver i się zaczyna.... Kryminał świetnie i z pomysłem napisany, rozrywka na pełnej petardzie... Polecam
Kiedy ginie Pauly - miejscowy nauczyciel i lokalny ekodziałacz, do akcji wkracza Pia i Oliver i się zaczyna.... Kryminał świetnie i z pomysłem napisany, rozrywka na pełnej petardzie... Polecam
Pokaż mimo toEbook.
Dopiero druga książka tej autorki a już jestem oczarowany stylem Nele, tym jak jest prowadzone śledztwo i emocjami które przynosi czytanie.
Mnóstwo zwrotów akcji i prawie do końca mimo że można było mieć swoje typy, lektura była totalnie nieoczywista.
POLECAM bo autorka naprawdę jest świetna i to był rasowy kryminał.
Ebook.
Pokaż mimo toDopiero druga książka tej autorki a już jestem oczarowany stylem Nele, tym jak jest prowadzone śledztwo i emocjami które przynosi czytanie.
Mnóstwo zwrotów akcji i prawie do końca mimo że można było mieć swoje typy, lektura była totalnie nieoczywista.
POLECAM bo autorka naprawdę jest świetna i to był rasowy kryminał.
Mam nadzieję, że autorka zaczyna nabierać tempa. Pierwszy tom z serii był taki sobie. Można było wyczuć, że autorka ma pomysł na dobrą zagadkę kryminalną ale nie do końca umie rozwinąć akcję i potrzymać czytelnika w napięciu.
Drugi tom nabiera już według mnie tempa i jest o wiele lepiej.
Tym razem dochodzi do śmierci młodego człowieka i wszystko wskazuje, że popełnił on samobójstwo. Gdy do akcji wkracza słynna para Olivier i Pia prawda może być zupełnie inna. Na początku oczywiście błądzą i każdy z nich ma inną teorię na temat śmierci młodego zbuntowanego na dodatek człowieka. Prowadził on działania, które miały powstrzymać budowę drogi B88, Nakłaniał do różnych działań swoich kolegów, którzy niekiedy pochodzili z bogatych rodzin. Dochodziło do konfliktów i młodzi ludzie porzucali swoje rodziny i wyprowadzali się z domu. Ponadto nie wiadomo czy w tajemniczej śmierci nie brała udział jego obecna dziewczyna Esther. A może jego była żona maczała w tym ręce.
W trakcie śledztwa nagle każdy okazuje się podejrzany i każdy mógł mieć powód żeby zabić niewygodnego młodzieńca. Rodzice dzieci, które wybrały kolegę zamiast rodziny, była żona, której był winien pieniądze, koledzy, którzy nie do końca zgadzali się z jego pomysłami. Czy dwójka policjantów dojdzie prawdy? Czy uda im się połączyć wszystko w jedną całość?
Ten drugi tom z serii jest według mnie lepszy od pierwszego bo już bardziej trzyma w niewiedzy i napięciu. Pojawiają się wątki życia prywatnego Oliviera i Pii co dodaje smaczku i sprawia, że powieść nie jest monotonna i nudna. Bardziej można poznać głównych bohaterów i bardziej ich polubić. Widać, że autorka nabiera tempa i pomysłu jak ma wyglądać cała seria. Jak dla mnie jeszcze bardziej mogłaby rozwinąć wątek głównych bohaterów bo czuć, że coś wisi między nimi i coś chyba ich połączy- albo płomienny szybki romans albo prawdziwa miłość, która rozbije małżeństwo Oliviera. Chociażby po to żeby się dowiedzieć co ich połączy sięgnę po kolejne częśći.
Mam nadzieję, że autorka zaczyna nabierać tempa. Pierwszy tom z serii był taki sobie. Można było wyczuć, że autorka ma pomysł na dobrą zagadkę kryminalną ale nie do końca umie rozwinąć akcję i potrzymać czytelnika w napięciu.
więcej Pokaż mimo toDrugi tom nabiera już według mnie tempa i jest o wiele lepiej.
Tym razem dochodzi do śmierci młodego człowieka i wszystko wskazuje, że popełnił on...
Największym plusem jest para głównych bohaterów. Wątek kryminalny za bardzo rozbudowany, jak dla mnie za dużo wątków i bohaterów, trochę się gubiłam i przysypiałam :)
Największym plusem jest para głównych bohaterów. Wątek kryminalny za bardzo rozbudowany, jak dla mnie za dużo wątków i bohaterów, trochę się gubiłam i przysypiałam :)
Pokaż mimo toDobra książka, ale za dużo w niej było osób i powiązań między nimi, więc trudno było śledzić wszystkie wątki i pamiętać szczegóły.
Końcówka trochę zbyt dramatyczno-romantyczna: burza, ruiny zamku, antyterroryści i Wielki Złol.
Oni naprawdę tak się do siebie zwracają w Niemczech? Per pan-pani, a o sobie wzajemnie mówią: "Koleżanka Kirchoff?" Dziwne trochę się to wydaje.
Dobra książka, ale za dużo w niej było osób i powiązań między nimi, więc trudno było śledzić wszystkie wątki i pamiętać szczegóły.
Pokaż mimo toKońcówka trochę zbyt dramatyczno-romantyczna: burza, ruiny zamku, antyterroryści i Wielki Złol.
Oni naprawdę tak się do siebie zwracają w Niemczech? Per pan-pani, a o sobie wzajemnie mówią: "Koleżanka Kirchoff?" Dziwne trochę się to wydaje.
Kolejne sprawy Olivera i Pii i fajna rozrywka w kotka i myszkę..Poznajemy kolejne epizody z życia prywatnego bohaterów , te miłe i te smutne.Sprawa morderstwa zatacza szerokie kręgi i wyłaniają się inne skrywane sekrety z życia społeczności wydawało by się spokojnego miasta.👍📚
Kolejne sprawy Olivera i Pii i fajna rozrywka w kotka i myszkę..Poznajemy kolejne epizody z życia prywatnego bohaterów , te miłe i te smutne.Sprawa morderstwa zatacza szerokie kręgi i wyłaniają się inne skrywane sekrety z życia społeczności wydawało by się spokojnego miasta.👍📚
Pokaż mimo toZagadka kryminalna świetna, ale tempo bardzo powolne. No i zwracanie sie do współpracowników per pan / pani, rażące.
Zagadka kryminalna świetna, ale tempo bardzo powolne. No i zwracanie sie do współpracowników per pan / pani, rażące.
Pokaż mimo toTakiego pomysłu, tak napisanego w obecnych czasach kryminału jest mało.
To właśnie mi się tutaj podobało, bo mamy prostotę większą lub mniejszą klasyki kryminalnej, w której zostało postawione, że historia zostanie solidnie przedstawiona, a nie skupiona na pojedynczych elementach brutalności i krwi.
Zarzut, że w tej historii nic się nie dzieje, jest przewidywalna? Będę podważał tym, czy ten czytelnik rzeczywiście dobrze przeczytał książkę? Tutaj tylko na początku jest spokojnie, bo wszystko kiełkuje.
Ginie niewygodny dla wielu ekolog, który swoją wiedzą i materiałami może pogrążyć ludzi biznesu, miejskiej polityki, czy zatem wszystko mamy jasne i klarowne - No właśnie tak nie do końca.
Bo w tym długim, zagmatwanym dziurawym łańcuchu, mamy grupę pewnych nastolatków, których z zamordowanym łączyły dość dziwne, zastanawiające relacje. Oni w nim widzieli Boga! Dlaczego? Robiło się ciekawie, intrygująco, bo przyczynek leży głębiej. A ty, aby to odkryć płynnie wpadniesz „w prawdę bohaterów”, gdzie tak naprawdę każdy mógł być mordercą, a każdy wątek niweczył, to co sobie założysz. Wszystko trzymane w ryzach, co powoduje, że czyta ci się dobrze - nie czujesz, że czegoś brakuje. A trzeba było zachować dobrą uwagę.
Emocje połączone z odpowiednim zaskoczeniem dobrze budowane od każdego z bohaterów do końca, choć pewnym kwestią nie dawałem wiary.
W historii Nele Neuhaus najważniejsi zawsze pozostaną oni: Pia i jej szef. To sprawia, że ten cykl pozostanie „sobą”. Denerwuje oficjalny ton. To nie są bohaterowie sztuczni, ponieważ autorka potrafi doskonale oddać ich emocje. Pia stąpa po kruchym lodzie. Szef musi poświęcić swoje eleganckie buty. Ich nie da się zastąpić.
Takiego pomysłu, tak napisanego w obecnych czasach kryminału jest mało.
więcej Pokaż mimo toTo właśnie mi się tutaj podobało, bo mamy prostotę większą lub mniejszą klasyki kryminalnej, w której zostało postawione, że historia zostanie solidnie przedstawiona, a nie skupiona na pojedynczych elementach brutalności i krwi.
Zarzut, że w tej historii nic się nie dzieje, jest przewidywalna? Będę...
Powiem tak: to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Neuhaus, niestety chyba nie przypadniemy sobie do gustu.
Jeśli chodzi o samą intrygę kryminalną: było nieźle.
Skłamałbym mówiąc, że do końca nie spodziewałem się, jakie będzie rozwiązanie, bo tak samo jak bohaterzy w powieści miałem pewne PRZECZUCIE, które mówiło mi, że to Tarek jest wszystkiemu winny, natomiast nie byłem tego pewny.
Było kilka kwestii, które chciałbym, by zostały wyjaśnione, a niestety wyjaśnione nie zostały, co też nie wychodzi na plus.
Ale tak abstrahując od głównego wątku, to:
Styl pisania niespecjalnie mi podchodzi. Nele bardzo przeciąga, pisze o mnóstwie rzeczy niekoniecznie istotnych w jakikolwiek sposób dla sprawy, przez co trudno się połapać, nie mówię, że książka ma ściśle trzymać się jednej intrygi i nie poruszać innych tematów, jednak wydaję mi się, że akcja tutaj ma naprawdę bardzo wolne tempo i to aż zniechęca trochę do czytania.
Kolejnym mankamentem, który mi w tej książce nie podpasował były postacie, tutaj można się zgodzić, albo nie, ale sam uważam, że chyba nie było tam nikogo, kogo mógłbym szczerze lubić:
Bodenstein, glina, który generalnie nie dość, że jest niekompetentny, bo ślepo ufa swoim przeczuciom, to często zachowuje się jak typowy boomer, kiedyś, za moich czasów, to było, a teraz to nie ma
Pia, która jest kilkakroć bardziej niekompetentna od swojego kolegi, pozwala sobie na romanse w pracy i generalnie, czytając to miałem takie: co to ma być xD
Behnke, który przez większą część powieści zachowuje się jak zwykły cham i tyle
Z tego wszystkiego o wiele większą sympatię wzbudzają u mnie postacie epizodyczne, jak choćby Lukas i Antonia, ale główni bohaterzy, którym zostało przecież poświęcone kilka tomów są... no cóż, denerwujący.
Mógłbym rozprawiać jeszcze długo nad tym, co mi w tej książce nie leży, ale szczerze mówiąc, nie chce mi się, więc podsumuje to tak:
Nie jest to najgorszy możliwy kryminał, czytałem gorsze, ale też nie porównywałbym tego do klasyków czy mistrzów kryminału, tyle, nie powiem, że czytało się przyjemnie, ale nie było tragedii
Powiem tak: to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Neuhaus, niestety chyba nie przypadniemy sobie do gustu.
więcej Pokaż mimo toJeśli chodzi o samą intrygę kryminalną: było nieźle.
Skłamałbym mówiąc, że do końca nie spodziewałem się, jakie będzie rozwiązanie, bo tak samo jak bohaterzy w powieści miałem pewne PRZECZUCIE, które mówiło mi, że to Tarek jest wszystkiemu winny, natomiast nie...
Pierwszą połowę książki naprawdę męczyłam. Miałam ja nawet porzucić, bo nic się nie działo, a ilość nowych postaci powodował tylko zamęt, że ciężko się było połapać o co i kogo chodzi.
Potem akcja przyspiesza i nawet zaczęło się robić momentami ciekawie.
Pierwszą połowę książki naprawdę męczyłam. Miałam ja nawet porzucić, bo nic się nie działo, a ilość nowych postaci powodował tylko zamęt, że ciężko się było połapać o co i kogo chodzi.
Pokaż mimo toPotem akcja przyspiesza i nawet zaczęło się robić momentami ciekawie.