Szukałam czegoś lekkiego na rozluźnienie, po ostatnio dość intensywnych lekturach i padło na Sylvię Day. W ciemno, bo w zasadzie wiedziałam czego mogę się spodziewać, ale kiedy juz od pierwszej strony zorientowałam się co tak naprawdę trzymam w dłoniach, od razu uśmiech zawędrował na usta. Jestem ogromną fanką filmów kostiumowych i mam nieopisaną słabość do nich. Nie sądziłam jednak, że książki historyczne oczarują mnie równie mocno jak filmy. Niesamowicie ujmuje mnie język i styl w takim jest napisana książka (choć w wersji anglojęzycznej niestety wrażenia nie sa już takie same, dlatego ogromnie cenię sobie możliwości języka polskiego, który potrafi zbudować naprawdę fenomenalny klimat), a także obyczaje ogólno przyjęte w tamtych czasach dodatkowo tylko podnoszą temperaturę.
Książka jest lekka i przyjemna, fabuła co prawda nie jest zbyt wymagająca, ale wiedziałam na co się decyduję, więc absolutnie mi to nie przeszkadzało. Z miłą chęcą sięgnę po podobną powieść w przypływie nadmiernego przeciążenia umysłowego.

Szukałam czegoś lekkiego na rozluźnienie, po ostatnio dość intensywnych lekturach i padło na Sylvię Day. W ciemno, bo w zasadzie wiedziałam czego mogę się spodziewać, ale kiedy juz od pierwszej strony zorientowałam się co tak naprawdę trzymam w dłoniach, od razu uśmiech zawędrował na usta. Jestem ogromną fanką filmów kostiumowych i mam nieopisaną słabość do nich. Nie...