"Uśpiona namiętność" to długo wyczekiwany romans autorki serii Crossfire, która rozpaliła tysiące osób na całym świecie.
No właśnie. Co zatem mogło pójść nie tak? Sięgając po tę książkę, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Uważam, że sama Sylvia Day postawiła sobie bardzo wysoko poprzeczkę po sukcesie, jaki odniósł Cross. Oczywiście, w "Uśpionej namiętności" nie zabrakło również licznych nawiązań do Evy i Gideona.
Poznajemy tutaj Teagan, która jest chirurgiem plastycznym, oraz Garreta - fotografa i malarza. Od samego początku wszystko między nimi rozwija się w zawrotnym tempie. Przyznam szczerze, że ciężko mi było nadążyć za tą całą "akcją". Oboje bohaterowie byli bardzo nijacy. Praktycznie niczego więcej się o nich nie dowiadujemy, jakby zoatali wykreowani bez żadnej osobowości.
Jak dla mnie książka napisana na szybko, bez rozwijania żadnych wątków poza płonącym romansem. Po autorce takich bestsellerów, jak "Crossfire" oraz "Rozkosze nocy" , zdecydowanie spodziewałam się bardziej rozbudowanej fabuły czy głębszych przemyśleń. Odnoszę wrażenie, że Day wydała "Uśpioną namiętność" tylko po to, by wydać cokolwiek.

"Uśpiona namiętność" to długo wyczekiwany romans autorki serii Crossfire, która rozpaliła tysiące osób na całym świecie.
No właśnie. Co zatem mogło pójść nie tak? Sięgając po tę książkę, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Uważam, że sama Sylvia Day postawiła sobie bardzo wysoko poprzeczkę po sukcesie, jaki odniósł Cross. Oczywiście, w "Uśpionej namiętności" nie...

Uwielbiam Sylwia Day💜,
odkąd pamiętam jestem fanka jej pióra, baaa na jej powieściach przetarłam szlak w dziedzinie erotyki 😍

W tej pozycji czuje pewien niedosyt,niestety.😔
Końcówka ktora wyjaśnia te piorunująco szybką fabułe,troszkę wynagradza - jednak przez większość książki bywało nudnawo.
Plus to styl jaki posiada autorka - to sprawia ze czyta sie szybko i przyjemnie.
Podsumowując jak szybko przeczytane tak szybko zapomniane.
Daje dobre 5🌟

Uwielbiam Sylwia Day💜,
odkąd pamiętam jestem fanka jej pióra, baaa na jej powieściach przetarłam szlak w dziedzinie erotyki 😍

W tej pozycji czuje pewien niedosyt,niestety.😔
Końcówka ktora wyjaśnia te piorunująco szybką fabułe,troszkę wynagradza - jednak przez większość książki bywało nudnawo.
Plus to styl jaki posiada autorka - to sprawia ze czyta sie szybko i...

Krótka nowelka, ani dobra, ani zła, do przeczytania i zapomnienia. Z Sylvią jest tak, że nie porywają mnie jej książki, a jednak, gdy wydaje coś nowego, to po to sięgam. Plus za element zaskoczenia na końcu, który sprawia, że analizujesz jeszcze raz całą książkę - i faktycznie, to się trzyma kupy.

Krótka nowelka, ani dobra, ani zła, do przeczytania i zapomnienia. Z Sylvią jest tak, że nie porywają mnie jej książki, a jednak, gdy wydaje coś nowego, to po to sięgam. Plus za element zaskoczenia na końcu, który sprawia, że analizujesz jeszcze raz całą książkę - i faktycznie, to się trzyma kupy.

👍

👍

Jak kocham Sylvię Day tak z tą książką miałam spory problem. W twórczości autorki uwielbiam złożoność postaci i nieprzewidywalność fabuły. Tu jednak zabrakło mi ukrytych elementów układanki, które stopniowo tworzyłyby całość. Zakończenie owszem wyjaśnia zamysł historii, ale nie satysfakcjonuje mnie to jako czytelnika. Mimo wszystko polecam przeczytać, bo podejście do problemu głównych bohaterów jak zawsze trafiające w sedno.

Jak kocham Sylvię Day tak z tą książką miałam spory problem. W twórczości autorki uwielbiam złożoność postaci i nieprzewidywalność fabuły. Tu jednak zabrakło mi ukrytych elementów układanki, które stopniowo tworzyłyby całość. Zakończenie owszem wyjaśnia zamysł historii, ale nie satysfakcjonuje mnie to jako czytelnika. Mimo wszystko polecam przeczytać, bo podejście do...

Bardzo ciężko mu się czytało tą książkę. Kilkakrotnie odkładałam ją nie widząc sensu w niej zawartego. Niby ciekawa historia ale nie wiadomo o co w niej chodzi. Dopiero ostatni rozdział wszystko wyjaśnia i nadaje sensu całości. Jeśli ktoś do niego dotrwa nie pożałuje

Bardzo ciężko mu się czytało tą książkę. Kilkakrotnie odkładałam ją nie widząc sensu w niej zawartego. Niby ciekawa historia ale nie wiadomo o co w niej chodzi. Dopiero ostatni rozdział wszystko wyjaśnia i nadaje sensu całości. Jeśli ktoś do niego dotrwa nie pożałuje

Jedno wielkie lokowanie produktu. Bizuterii, ubrań i mebli od znanych projektantów.
Żadnej postaci nie byłam w stanie sobie wyobrazić, ale w co jest ubrana już tak, i to ze szczegółami. Zresztą ciuchy chyba grały tam główną rolę.
Pierwszy raz w życiu napiszę, że fabuła była wręcz idiotyczna, choć autorka usiłowała nadać jej jakąś głębię. Nie wyszło.

Jedno wielkie lokowanie produktu. Bizuterii, ubrań i mebli od znanych projektantów.
Żadnej postaci nie byłam w stanie sobie wyobrazić, ale w co jest ubrana już tak, i to ze szczegółami. Zresztą ciuchy chyba grały tam główną rolę.
Pierwszy raz w życiu napiszę, że fabuła była wręcz idiotyczna, choć autorka usiłowała nadać jej jakąś głębię. Nie wyszło.

http://swiatwidzianyksiazkami.blogspot.com/

Sylvia Day zasłynęła jako autorka powieści erotycznych, a szczególnie serią o Gideonie i Evie Cross. Seria, która stała się główną konkurencją dla samego Christiana Greya. Przyznam, że często sięgam po twórczość Sylvii Day, ale nie dlatego, że jestem fanką tego typu literatury, ale traktuję to bardziej jako odskocznie od poważniejszej lektury.

Teagan Ransom przeprowadza się z Nowego Jorku do Seattle, gdzie zamierza odpocząć od trudnej przeszłości i zacząć życie od nowa. Pomaga jej dawna przyjaciółka Roxy, która wspiera ją na nowej drodze. Po kilku dniach poznaje nowego sąsiada, który wprowadził się kilka dni po niej. Garrett Frost zamierza również zapomnieć o tym, co go spotkało i poradzić sobie ze stratą ukochanego synka. Chociaż początki dla Teagan i Garretta nie są łatwe to jednak decydują się na bliższą relację. Czy związek ten da im upragnione ukojenie i zapomną o trudnej przeszłości? To już musicie się sami przekonać. A czy warto.....?

Powieść Sylvii Day "Uśpiona namiętność" to lektura, nad którą czytelnik spędzi szybko czas, bez specjalnego zaangażowania się w fabułę. Jest ona tak banalna i prosta, że spokojnie i szybko dotrwa się do końca. I szczerze mówiąc to tylko to, że ją się szybko czytało, trzymało mnie przy tej książce. Ciężko w tej książce doszukiwać się jakieś sensownej i logicznej opowieści - odnoszę wrażenie, że zostałą napisana tylko po to, aby zarobić pieniądze. Tym bardziej, że główna bohaterka pracowała i wciąż się przyjaźni z Evą Cross, która pojawia się dosłownie na kilku stronach tej powieści. Co jest dodatkowym wabikiem dla fanów serii o Crossie. Z jednej strony może i słuszna oraz sprawdzona technika marketingowa, ale to nie przekonało mnie do tej powieści, która nie wnosi dosłownie nic w świat literatury.

W całej powieści znajduję tylko dwa plusy, a mianowicie to, że książka jest napisana przystępnym i prostym językiem, co sprawia, że czyta się ją szybko. Drugim plusem jest zakończenie powieści, które kompletnie mnie zaskoczyło, bo nie było dosłownie żadnych przesłanek, że książka tak się zakończy. Na szczęście pozytywnie dla głównych bohaterów. I chyba dla tego zakończenia warto przeczytać tą powieść. Ale nie jest to lektura, która zajmuje miejsce w pierwszej dziesiątce wśród polecanych przeze mnie. To jest książka tylko dla tych czytelników, którzy faktycznie w jakimś momencie swojego życia, nie mają żadnej inspirującej lektury czy innego przerywnika.

To już Wam powierzam decyzję czy przeczytacie tą książkę, bo w gruncie rzeczy nie jest to książka, która inspiruje, ale jest to też książka, którą można śmiało czytać jako dobry przerywnik od wymagającej literatury.

http://swiatwidzianyksiazkami.blogspot.com/

Sylvia Day zasłynęła jako autorka powieści erotycznych, a szczególnie serią o Gideonie i Evie Cross. Seria, która stała się główną konkurencją dla samego Christiana Greya. Przyznam, że często sięgam po twórczość Sylvii Day, ale nie dlatego, że jestem fanką tego typu literatury, ale traktuję to bardziej jako odskocznie od...

Książkę czyta się bardzo szybko i chyba tylko dzięki temu dotrwałam do końca. Liczyłam na lekką i przyjemną wakacyjną lekturę, przy której miło spędzę czas, jednak książka okazała się bardzo słaba. Wg mnie pozycja nie warta czytania, oceniłam ją na 3/10 (co jest moją pierwszą tak niską przyznaną oceną)

Książkę czyta się bardzo szybko i chyba tylko dzięki temu dotrwałam do końca. Liczyłam na lekką i przyjemną wakacyjną lekturę, przy której miło spędzę czas, jednak książka okazała się bardzo słaba. Wg mnie pozycja nie warta czytania, oceniłam ją na 3/10 (co jest moją pierwszą tak niską przyznaną oceną)

„Uśpiona namiętność” jest kolejną książką autorstwa Sylvii Day, z kategorii literatura obyczajowa i romans. Czytelnik poznaje tu parę bohaterów lekarkę Teagan Ransom i artystę Garreta Frost. Jak przebiegała ich relacja, zainteresowanych odsyłam do kart lektury. W mojej ocenie książka jest dobrym przedstawicielem wspomnianego wcześniej gatunku, a lekkie pióro autorki sprawia, że tę pozycję czyta się płynnie i szybko. Pani Day świetnie wykreowała głównych jak i drugoplanowych bohaterów, którzy są wyraziści. Oprócz wątku romantycznego, znajdziemy również trudniejsze tematy, m.in. jak depresja, czy radzenie sobie po odejściu bliskiej osoby i moim zdaniem autorka świetnie sobie poradziła z tymi zagadnieniami. Ponadto dodatkowym atutem fabuły, jest odniesienie do dalszych losów bohaterów znanych z serii „Rozpalona”. Natomiast samo zakończenie książki jest niezwykle ciekawe i nieprzewidywalne – mnie bardzo zaskoczyło. W mojej ocenie przeczytanie tego tomu nie jest stratą czasu, gdyż można odpocząć i zrelaksować się. Polecam zarówno zwolennikom literatury kobiecej jak również tym, którzy chcą oderwać się od swoich kanonów literackich.

„Uśpiona namiętność” jest kolejną książką autorstwa Sylvii Day, z kategorii literatura obyczajowa i romans. Czytelnik poznaje tu parę bohaterów lekarkę Teagan Ransom i artystę Garreta Frost. Jak przebiegała ich relacja, zainteresowanych odsyłam do kart lektury. W mojej ocenie książka jest dobrym przedstawicielem wspomnianego wcześniej gatunku, a lekkie pióro autorki...