Mogłaś być Anną

Okładka książki Mogłaś być Anną Aleksandra Mak
Okładka książki Mogłaś być Anną
Aleksandra Mak Wydawnictwo: My Book literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
My Book
Data wydania:
2009-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-09-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375642179
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
130

Na półkach:

Książka pt."Mogłaś być Anną" to kolejna historia obyczajowa .Autorka porusza w niej ważny temat.Książka jest życiowa i autentyczna.

Główną bohaterką jest Małgorzata,bizneswoman pracująca w dużej korporacji.Jej głównym celem jest zdobycie kolejnego awansu i co za tym idzie poprawa stanu materialnego.Kobieta kocha luksus i wszystko ci się z nim wiąże.Otacza się drogimi przedmiotami,ciągle kupuje coś nowego do domu.Lubi też podróże.Swój wolny czas najchętniej spędza na ploteczkach z przyjaciółkami.Często spotyka się z nimi w kawiarniach i restauracjach.

Gdy osiągnie już niemal wszystko co można było kupić ,namawia męża na dziecko.Wydaje mi się ,że nie jest to decyzja spowodowana instynktem macierzyńskim lecz kolejna zachcianka.Do tej pory posiadanie dziecka , zdaniem Gosi ,było ograniczeniem umysłowym i wiązało się z ciągłym siedzeniem na placu zabaw.

Wizyta u cenionego lekarza uświadomi jej ,że zajście w ciąże nie zawsze jest tak proste jak nam się wydaje.Bezpośredni doktor dosadnie skomentuje pragnienie kobiety.Odniesie się do jej wieku i da do zrozunienia ,że nie powinna już myśleć o dziecku.Gosia nie jest juz młodą dziewczyną,lecz dojrzałą czterdziestolatką.
Na szczęście Gosia ma znajomości.Skontaktuje się ze znajomą ginekolog.Ta na spokojnie wyjaśni jakie mogą być konsekwencje późnego macierzyństwa oraz skieruje Gosie na wiele badań.Poznamy tu realia polskich szpitali.Nasza bohaterka nigdy wcześniej nie musiała przebywać dłuzej w szpitalu i naiwnie myślała ,ze skoro płaci wysokie ubezpieczenie zdrowotne, to z pewnością warunki szpitalne będzie miała na najwyższym poziomie.

Gdy po trudnych zmaganiach wynik testu ciążowego okaże się dodatni ,Gosia nie ma zamiaru zwalniać tempa.Mimo rad ze strony lekarki i przełożonych chce być do końca ciąży aktywna.Nie zrezygnuje nawet z dalekiego wyjazdu służbowego .

Jakie konsekwencje będzie musiała ponieść Gosia? Jak podjęte przez nią decyzje wpłyną na relacje z mężem?(Troche zabrakło mi rozwinięcia na temat ich małżeństwa .Może był to celowy zabieg ,gdyż mąż nie był dla Gosi ważny?) I czy w końcu spełni się jej pragnienie i zostanie matką?Odpowiedzi na te pytania odnajdziemy w książce.

Jest to gorzka lekcja o tym, jak zgubne mogą okazać się nasze ambicje.Autorka skłania nas do przemyśleń .Zaczynamy zastanawiać się,czy pewne decyzje warto ciągle odkładać.Myślę ,że część czytelniczek przewartościuje swoje ambicje i zrozumie ,że nie zawsze odnosząc sukces zawodowy będziemy szczęśliwe w życiu prywatnym.Książka warta uwagi.W mojej ocenie 7/10

Książka pt."Mogłaś być Anną" to kolejna historia obyczajowa .Autorka porusza w niej ważny temat.Książka jest życiowa i autentyczna.

Główną bohaterką jest Małgorzata,bizneswoman pracująca w dużej korporacji.Jej głównym celem jest zdobycie kolejnego awansu i co za tym idzie poprawa stanu materialnego.Kobieta kocha luksus i wszystko ci się z nim wiąże.Otacza się drogimi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
27

Na półkach:

Późne macierzyństwo – oto temat tej książki, w literaturze chyba mało poruszany, bo i problem stosunkowo nowy. Jeszcze nie tak dawno kobieta po trzydziestce była stateczną matroną, otoczoną gromadką dzieci. Obecnie w tym wieku niejednokrotnie dopiero zaczyna myśleć o powiększeniu rodziny.
Bohaterka „Mogłaś być Anną” decyduje się na dziecko dopiero około czterdziestki. Wygodnie się żyło tylko we dwoje, z mężem. Cała energię można było wpompować w nielekką, ale lubianą i dobrze płatną pracę w dużej korporacji. Był też czas i pieniądze na podróże, hobby, dopieszczanie mieszkania, spotkania z przyjaciółkami. Urodzenie dziecka jest dla Małgorzaty równoznaczne z cofnięciem się w rozwoju, ograniczeniem świata do butelek, pieluch, piaskownicy. Autorka, moim zdaniem, skonstruowała tę postać znakomicie, bo niejednoznacznie. Tak naprawdę nie wiemy do końca, czy w Gosi rzeczywiście obudził się instynkt macierzyński, czy coś w rodzaju chęci posiadania modnego gadżetu - ślicznej dziewczynki albo chłopczyka – który wszyscy już mają, a ona jeszcze nie. Na jej usprawiedliwienie powiem tyle, że ona sama tak naprawdę do końca tego nie wie.
Jak się można domyślić, w tym wieku nie jest łatwe ani poczęcie pierwszego dziecka, ani utrzymanie ciąży. Więcej jest w tym wszystkim ciągłego poczucia zagrożenia niż radosnego oczekiwania na potomka. Do tego dochodzą dość paskudne realia polskich szpitali.
Książka daje do myślenia. Jest oczywiste, że własnemu dziecku chcemy zapewnić jak najlepsze warunki, mieć środki na jego wykształcenie, ale nie można z tą tak ważną decyzją zwlekać w nieskończoność.

Późne macierzyństwo – oto temat tej książki, w literaturze chyba mało poruszany, bo i problem stosunkowo nowy. Jeszcze nie tak dawno kobieta po trzydziestce była stateczną matroną, otoczoną gromadką dzieci. Obecnie w tym wieku niejednokrotnie dopiero zaczyna myśleć o powiększeniu rodziny.
Bohaterka „Mogłaś być Anną” decyduje się na dziecko dopiero około czterdziestki....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    13
  • Przeczytane
    6
  • Wtf, co ja czytam?
    1
  • 2015
    1
  • Literatura "dorosła"
    1
  • Samodzielne
    1
  • Poszukiwane tak po prostu
    1
  • Polskie
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mogłaś być Anną


Podobne książki

Przeczytaj także