Nie rozumiem tak wysokiej średniej ocen na LC. Najwidoczniej wystawione zostały przez niedzielnych czytelników poezji, pozbawionych jakichkolwiek kompetencji polonistycznych. Rymy częstochowskie, a treść równie czerstwa, jak muzyka, która im towarzyszy.

Nie rozumiem tak wysokiej średniej ocen na LC. Najwidoczniej wystawione zostały przez niedzielnych czytelników poezji, pozbawionych jakichkolwiek kompetencji polonistycznych. Rymy częstochowskie, a treść równie czerstwa, jak muzyka, która im towarzyszy.

Interesujący wybór tekstów i rzeczowe posłowie Krzysztofa Gajdy. Cóż mogę więcej dodać - gratka dla fanów Grabaża. Sama książeczka wydana ładnie.
Milej czytało mi się te teksty mając na stronie tytułowej autograf od artysty:-) jest co wspominać po koncercie.

Interesujący wybór tekstów i rzeczowe posłowie Krzysztofa Gajdy. Cóż mogę więcej dodać - gratka dla fanów Grabaża. Sama książeczka wydana ładnie.
Milej czytało mi się te teksty mając na stronie tytułowej autograf od artysty:-) jest co wspominać po koncercie.

Tomik skromny objętościowo, ale gęsty od treści. Krzysztof Gajda, który to dokonał wyboru wierszy do tego tomiku oraz zaopatrzył go w posłowie, zadbał o to, aby nie był to śpiewnik z największymi hitami Pidżamy Porno i Strachów na Lachy, a prawdziwa uczta literacka dla fanów poezji Grabaża. Nie negując tego, że poeta jest jednocześnie wokalistą, i pisze tak, aby swoje wiersze przed publicznością wyśpiewać, pokazuje nam Krzysztofa Grabowskiego takiego, jakiego lubimy najbardziej - mistrza metafor, neologizmów, odwołań do kultury czy historii.

Tomik skromny objętościowo, ale gęsty od treści. Krzysztof Gajda, który to dokonał wyboru wierszy do tego tomiku oraz zaopatrzył go w posłowie, zadbał o to, aby nie był to śpiewnik z największymi hitami Pidżamy Porno i Strachów na Lachy, a prawdziwa uczta literacka dla fanów poezji Grabaża. Nie negując tego, że poeta jest jednocześnie wokalistą, i pisze tak, aby swoje...

Jak zwykle ukłony dla Grabaża, teksty mistrzostwo, polecam, najpierw przesłuchać, potem czytać.

Jak zwykle ukłony dla Grabaża, teksty mistrzostwo, polecam, najpierw przesłuchać, potem czytać.

Każdy kto lubi kawałki Grabaża, powinien także sięgnąć po tą książkę. Piosenki na papierze zyskują zupełnie nowy wymiar!

Każdy kto lubi kawałki Grabaża, powinien także sięgnąć po tą książkę. Piosenki na papierze zyskują zupełnie nowy wymiar!

Piosenki pp i sln na papierze

Piosenki pp i sln na papierze

Do Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego mam ogromny sentyment. Wielbię go w całości. Począwszy od jego osoby jako takiej, przez twórczość w zespołach "Pidżama Porno" czy "Strachy Na Lachy", aż do samych tekstów. Uważam, że jest to postać wybitna. Rzadko kiedy możemy mieć styczność z artystą kompletnym.

Książkę "Na skrzyżowaniu słów" odkryłam niedawno. Usiadłam do niej i przeczytałam najpierw raz, w całości. Ale przeczytałam źle, bo w głowie leciała mi melodia każdego utworu, do którego są to słowa. Musiałam się wyzbyć tego poczucia. Dopiero kiedy byłam w stanie przeczytać to tak, jak powinnam, czyli jak wiersz, jak poezję, przeczytałam to dobrze. Usiadłam i przeczytałam we właściwy sposób, po raz drugi.

I odkryłam coś niesamowitego, coś, co na co dzień można przeoczyć. Znałam każdy z tych tekstów, jak znam każdy tekst napisany przez "Grabaża". Kiedy chodzi się na koncerty Krzysztofa Grabowskiego, cały tłum śpiewa z nim wers po wersie. Wszyscy traktują to jako utwór, po prostu, wyśpiewany, czasem wywrzeszczany.

A to jest poezja. Poezja przed duże "P", tak jak Krzysztof Grabowski jest Artystą, jedynym w swoim rodzaju.

Do Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego mam ogromny sentyment. Wielbię go w całości. Począwszy od jego osoby jako takiej, przez twórczość w zespołach "Pidżama Porno" czy "Strachy Na Lachy", aż do samych tekstów. Uważam, że jest to postać wybitna. Rzadko kiedy możemy mieć styczność z artystą kompletnym.

Książkę "Na skrzyżowaniu słów" odkryłam niedawno. Usiadłam do niej i...

Zrobiłam sobie prezent świąteczny i zakupiłam do swojej biblioteczki niezwykły tomik poetycki - w tym sensie niezwykły, że "Na skrzyżowaniu słów" zawiera nie wiersze sensu stricto, pisane z myślą, iż odbiorca zetknie się tylko z ich pisaną wersją, a teksty piosenek Krzysztofa Grabowskiego "Grabaża" - wokalisty zespołów takich jak Strachy na Lachy czy wcześniej Pidżama Porno.
Tomik ten w dobitny sposób pokazuje, że na polskiej scenie muzycznej jest miejsce dla prawdziwych artystów, a nie tylko dla miałkich piosenkarzy śpiewających bzdurne teksty o niczym. Teksty do tomiku zostały wybrane przez pana Krzysztofa Gajdę (swoją drogą, według mnie zestawił je świetnie),on też skreślił kilka słów niezwykle ciekawego posłowia.

Zrobiłam sobie prezent świąteczny i zakupiłam do swojej biblioteczki niezwykły tomik poetycki - w tym sensie niezwykły, że "Na skrzyżowaniu słów" zawiera nie wiersze sensu stricto, pisane z myślą, iż odbiorca zetknie się tylko z ich pisaną wersją, a teksty piosenek Krzysztofa Grabowskiego "Grabaża" - wokalisty zespołów takich jak Strachy na Lachy czy wcześniej Pidżama...

Arcydzieło, bo Grabaż sam w sobie jest dla mnie arcydziełem. Miałam tę książkę już przedpremierowo, a potem byłam na koncercie ją promującą. Genialny wybór tekstów!

Arcydzieło, bo Grabaż sam w sobie jest dla mnie arcydziełem. Miałam tę książkę już przedpremierowo, a potem byłam na koncercie ją promującą. Genialny wybór tekstów!