''Historio, historio, cóżeś Ty za Pani.

Piotr Gontarczyk, Najnowsze Kłopoty z Historią.

Publikacja ta ukazała się w 2013 roku, ale nic nie straciła na aktualności. Teksty ukazywały się w latach 2008-2011.

''Znany historyk (..) jest przewodnikiem po sprawach, które inni zbywają milczeniem (..). Omówione są tu też dokumenty, które rzucają więcej światła na przestępcze działania władz komunistycznych''.

Naukowiec w swoich rozważaniach dotyka kluczowych, spornych zagadnień z polskiej historii najnowszej. Objaśnia też rolę generała Jaruzelskiego w tuszowaniu zbrodni katyńskiej. Doktor przywołuje stosowne dokumenty, które odsłaniają prawdziwą działalność ''bohaterów'', którzy ''uratowali" nasz kraj.

Nieodzownym elementem tej arcyważnej książki są teksty dotyczące dzieła ujawniającego, że Lech Wałęsa współpracował z bezpieką TW ,,Bolek". Mam na myśli SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii. Naukowiec przypomina burzę, jaka rozpętała się po jej wydaniu.

Badacz krytycznie zrecenzował kontrowersyjną i problematyczną pracę autorstwa Jana Tomasza Grossa Złote Żniwa.

Zawsze ceniłam autora Najnowszych Kłopotów z Historią za niezłomność i determinację w poszukiwaniach prawdy. Jako jeden z nielicznych historyków wyważony, zdyscyplinowany, powściągliwy.

Lektura obowiązkowa!

''Historio, historio, cóżeś Ty za Pani.

Piotr Gontarczyk, Najnowsze Kłopoty z Historią.

Publikacja ta ukazała się w 2013 roku, ale nic nie straciła na aktualności. Teksty ukazywały się w latach 2008-2011.

''Znany historyk (..) jest przewodnikiem po sprawach, które inni zbywają milczeniem (..). Omówione są tu też dokumenty, które rzucają więcej światła na przestępcze...

Szczególnie interesujące są, w mojej opinii, polemiki prasowe z innymi autorami. Przeraża natomiast ilość literówek w tekście. Szkoda.

Ogólnie należy powiedzieć, że książkę czyta się dobrze i szybko. Jak w każdym zbiorze tekstów, są momenty lepsze i gorsze, a może to tylko odbicie prywatnych zainteresowań. Sporo ciekawych informacji, dobra publicystyka historyczna (uwaga, to nie jest książka historyczna, tylko publicystyczna, trzeba o tym pamietać żeby nie było rozczarowania.

Szczególnie interesujące są, w mojej opinii, polemiki prasowe z innymi autorami. Przeraża natomiast ilość literówek w tekście. Szkoda.

Ogólnie należy powiedzieć, że książkę czyta się dobrze i szybko. Jak w każdym zbiorze tekstów, są momenty lepsze i gorsze, a może to tylko odbicie prywatnych zainteresowań. Sporo ciekawych informacji, dobra publicystyka historyczna (uwaga,...

Niezła książka. To zebrana blokami tematycznymi publicystyka, która ukazywała się w prawicowej prasie (Gazeta Polska, Rzeczpospolita) w latach 2008-2011). Bloki skupiają się głównie na W. Jaruzelskim, L. Wałęsie, J. T. Grossie. Jest też kilka ciekawych recenzji książek. Piotr Gontarczyk jawi mi się jako rozsądny i wyważony historyk, ciekawie piszący i wyciągający poprawne wnioski z badanych dokumentów i z otaczającej go rzeczywistości. Generalnie książkę bardzo polecam ludziom zatroskanym o losy Polski. Niestety są też małe wady: znalazłem kilkanaście literówek; myślę, że autor (lub korektant) powinien przejrzeć materiał przed wydaniem jej w formie książki, bo taka ilość literówek niestety razi. W pewnych artykułach powtarzają si całe akapity, ale nie widzę w tym wady a możliwość utrwalenia wiedzy. Czasami autor zbyt często ucieka się do sarkazmu, zupełnie niepotrzebnie. Mnie to nieco raziło, ale nie jest to jakiś straszny problem. Generalnie dobra i ciekawa książka.

Niezła książka. To zebrana blokami tematycznymi publicystyka, która ukazywała się w prawicowej prasie (Gazeta Polska, Rzeczpospolita) w latach 2008-2011). Bloki skupiają się głównie na W. Jaruzelskim, L. Wałęsie, J. T. Grossie. Jest też kilka ciekawych recenzji książek. Piotr Gontarczyk jawi mi się jako rozsądny i wyważony historyk, ciekawie piszący i wyciągający poprawne...

Nie bez przyczyny wstawiłem Piotra Gontarczyka na listę moich ulubionych autorów. Bardzo sprawnie operując piórem przybliża, odsłania nam zamazane karty naszej historii, rozprawiając się także z pisarzami pokroju Grossa.

Nie bez przyczyny wstawiłem Piotra Gontarczyka na listę moich ulubionych autorów. Bardzo sprawnie operując piórem przybliża, odsłania nam zamazane karty naszej historii, rozprawiając się także z pisarzami pokroju Grossa.