"Całe życie szukam sposobu, by to wszystko naprawić. Ty jesteś moim pierwszym promykiem nadzieji od bardzo długiego czasu."

"Cień i kość" to moja pierwsza książka autorstwa Leigh Bardugo.Ta pozycja już od dawna była na mojej liście do przeczytania.Jednakże z braku czasu,nigdy nie mogłam jej albo zacząć,a później skończyć.Mówiąc szczerzę to co jest napisane na końcu książki nie zachęciło mnie do wypożyczenia.Dopiero opinia przyjaciółki skłoniła mnie do przeczytania. Za co jestem jej wdzięczna.Początek i zakończenie GENIALNE.Ciekawe,tajemnicze,zagadkowe,wzbudzające wiele emocji ,po prostu fantastyczne.Jednak środek już mi się mniej podobał.Nie tego oczekiwałam.Lekko się zawiodłam.Jednak trzeba przyznać,że wszystko co przeczytałam było dla mnie tajemnicze.Moje przypuszczenia się nie spełniły.Dlatego duży plus.

Alina Starkow nie ma rodziców,domu,przyjaciół.Wychowywała się w pewnym majątku,gdzie jego właściciel pomagał biednym i potrzebującym dzieciom.Jej jedynym przyjacielem był Mal.Odkąd tylko pamięta zawsze trzymali się razem.Wszystko robili wspólnie.Można, by powiedzieć,że jest pomiędzy nimi pewna więź.Pewnego dnia do posiadłości przychodzą Griszowie,czyli osoby obdarzone mocą.Chcą sprawdzić czy ,któreś z dzieci nie jest takie jak oni.Jeśli , by było to jego życie zmieniłoby się od 180 stopni.Jednakże ani Mal ani Alina nie są Griszami.Gdy już dorośli razem weszli do Drugiej Armi.Ona rysuje mapy,a on jest tropicielem.Kiedyś Ravka była potężna.Teraz Fałda Cienia podzieliła ją.W Fałdzie mieszkają potwory,które nie należą do najmilszych.Gdy Mal,Alina i reszta oddziału płynie przez Fałdę,atakują ich potwory.Każdy już wie ,ze to koniec.Nagle widzą światło.Światło wypływa od Aliny.Dziewczyna nieświadomie wykorzystała swoją moc o ,której nigdy nie wiedziała.To właśnie jej moc ocaliła Mala.Gdy wracają do swojego obozu Alina zostaje otoczona i zabrana do namiotu Griszów.Tam poznaje Darklinga,który sprawdza czy rzeczywiście ma moc.Okazuje się ,ze niczego nieświadoma dziewczyna jest Przyzywaczka Słońca.Natychmiast zostaje przewieziona do Małego Pałacu,by szkolić się na Grisze.Jej moc może uratować Ravkę.Może znieść,pokonać Fałdę Cienia.Ale co z Malem? Alina żałuje ,jest wściekła ,że nawet nie mogła pożegnać się z przyjacielem.W Małym Pałacu poznaje inne życie.Wygodne,luksusowe wręcz magiczne.Codzienne treningi mają pomóc jej.Jednakże nawet to nie pomaga Alinie przywołać mocy bez wzmacniacza.Codziennie piszę do Mala,ale jej listy pozostają bez odpowiedzi.W nowym miejscu poznaje Genie,która pomaga dziewczynie przez to wszystko przejść.Nagle Darkilng oświadcza jej ,że znalazł dla niej wzmacinacz.Między tym dwojgiem rodzi się pewne uczucie.Bardzo piękne.On jest tajemniczy,nieziemsko przystojny wręcz bajeczny.Jednak jest w nim coś niebezpiecznego coś czego nie można do końca opisać.Czy Alina zapomni o Malu i podda się tej miłości? Kim był Czarny Heretyk ? Co jest jej wzmacniaczem ? Jaka tajemnicę skrywa przed nią Grisza ? Czy nowe życie oznacza lepsze ? Czy piękno może być zarazem niebezpieczne?

Książka moim zdaniem,w ogóle nie jest schematyczna.Ta pozycja to coś nowego,świeżego i wyjątkowego.Myślę,iż nawet nie ma w niej trójkąta miłosnego.Gdyż bohaterka od samego początku wie kto jest tym jedynym wymarzonym.Chociaż niektóre sprawy trochę się skomplikują.Jeśli mam być szczera to ja zakochałam się w Malu i Darklingu.Oboje mają to coś w sobie.Są swoim całkowitym przeciwieństwem.Oboje wyjątkowi,przystojni,odważni,nie bający się podejmować trudnych decyzji.Kocham ich.Team Mal i team Darkilng :).

"Problem z pragnieniem polega na tym, że przez nie jesteśmy słabi."

Bohaterowie świetnie wykreowani.Pomysł na książkę genialny.Fabuła nieziemska.Główny wątek fantastyczny.Opisy Ravki i Fałdy Cienia to coś wyjątkowego.Jeszcze nie czytałam tak dobrej książki,gdzie byłabym mile zadowolona z opisów miejsc.Jedyny minus to ten środek książki.A dokładnie pobyt Aliny w Małym Pałacu.Dopiero w 3/4 treści akacja dla mnie nabrała tempa.

"-Nie jestem przyzwyczajona do tego, że ludzie chcą mnie zabić.
-Naprawdę? Ja już prawie nie zwracam na to uwagi."

Podsumowując książka bardzo dobra.Ciekawa,pomysłowa,fantastyczna,świetnie zapowiadająca się seria.Czy wy widzicie te nieziemską okładkę? Jest to coś nieziemskiego.Coś pięknego.Dla mnie dzieło sztuki.Jeśli lubicie książki z tajemnicą,niespodziewanym zwrotem akcji,ciekawymi bohaterami i jeszcze lepszymi dialogami między nimi to ta pozycja jest właśnie dla was..Ja się zakochałam w tej pozycji.Naprawdę bardzo wam polecam ! ;) :)

"Całe życie szukam sposobu, by to wszystko naprawić. Ty jesteś moim pierwszym promykiem nadzieji od bardzo długiego czasu."

"Cień i kość" to moja pierwsza książka autorstwa Leigh Bardugo.Ta pozycja już od dawna była na mojej liście do przeczytania.Jednakże z braku czasu,nigdy nie mogłam jej albo zacząć,a później skończyć.Mówiąc szczerzę to co jest napisane na końcu...