B. Opowieści z planety prowincja

Okładka książki B. Opowieści z planety prowincja
Marcin Kołodziejczyk Wydawnictwo: Wielka Litera Seria: Strefa reportażu reportaż
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Strefa reportażu
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2013-02-13
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-13
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363387785
Tagi:
literatura faktu reportaż prowincja
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
193 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
468
105

Na półkach:

Nie wymagam, żeby w reportażu wszystko było stuprocentowo autentyczne, jestem zresztą zdania, że to arcydzieła beletrystyki, jako żywo "fiction", mówią najwięcej. Reportażysta może wiele, aby oddać koloryt, od tego bierze tiki mięśniowe, od tamtej językowe - i wszystko gra. Do pewnego momentu. Kiedy takie miksy produkuje Wojciech Jagielski, zazwyczaj nie mam obiekcji, natomiast co do wersji Kołodziejczyka... Hm, to chyba kwestia zaufania do autora i wiary w to, że jest to zabieg uzasadniony. Po tym, czego dowiedziałam się o "Cesarzu" Kapuścińskiego, zaczęłam być bardziej podejrzliwa (zapytajcie o tę książkę jakiegoś etiopistę, gwarantuję mnóstwo uciechy).

To był prawdziwy rajd przez Kołodziejczyka, zaczęłam od "Dysforii", przeszłam przez "B.", aż do najnowszej książki i mam dość. Pod względem stylu to rodzeństwo jednojajowe, wszystkie trzy zbiory wchodzą bezproblemowo, jak to rzeczy sprawnie napisane mają w zwyczaju, i wszystkie trzy zostawiają we mnie dziwne poczucie naskórkowości, chociaż ta chyba najmniejsze. Tak, to jest Pan X., Pan X. jest alkoholikiem, bije żonę, prawdopodobnie miał agresywnego tatusia, a mama nic nie robiła. A to jest, wiesz, bezrobotny Ziętek że wsi pod Skierniewicami, sens jego życia wyznaczają: tył używanego bitego Golfa, dno butelki oraz to 30 sekund nadziei pomiędzy "Cześć" a chwilą, kiedy kolejna panna go odpali. A to dziunia z mięsnego, jeździ do Reichu na Niemców. Czytaliście to już gdzieś, prawda? Ja też.

A, jedna dodatkowa gwiazdka za "Tadeusz opuszcza dom". Patologia zamożnych ludzi jest szczególnie interesująca i zimna jak lód. I jeszcze ten kobieton z kompleksem hrabiny - doskonały.

Nie wymagam, żeby w reportażu wszystko było stuprocentowo autentyczne, jestem zresztą zdania, że to arcydzieła beletrystyki, jako żywo "fiction", mówią najwięcej. Reportażysta może wiele, aby oddać koloryt, od tego bierze tiki mięśniowe, od tamtej językowe - i wszystko gra. Do pewnego momentu. Kiedy takie miksy produkuje Wojciech Jagielski, zazwyczaj nie mam obiekcji,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    243
  • Przeczytane
    242
  • Posiadam
    64
  • Teraz czytam
    12
  • E-book
    7
  • Ebooki
    7
  • Reportaż
    6
  • 2013
    5
  • 2018
    4
  • Literatura faktu
    3

Cytaty

Więcej
Marcin Kołodziejczyk B. Opowieści z planety prowincja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także