Requiem

Okładka książki Requiem
Lauren Oliver Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Delirium (tom 3) fantasy, science fiction
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Delirium (tom 3)
Tytuł oryginału:
Requiem
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2013-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-20
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375151701
Tłumacz:
Monika Bukowska
Tagi:
fantastyka fantasy science fiction

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
4625 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
480
131

Na półkach: , ,

"Requiem" jest ostatnią częścią jednej z najlepszych trylogii przeczytanych przeze mnie w tym roku. Muszę przyznać, że po skończeniu jej mój światopogląd prysnął jak bańka mydlana, a wszystko obróciło się do góry nogami. Pani Oliver potrafi naprawdę zamotać w głowie i pozostawić czytelnika roztrzęsionego i zagubionego we własnej świadomości. Rozbicie. Tak chyba mogę jednym słowem opisać uczucie, które towarzyszyło mi po skończeniu powieści.

"Jak ktoś może mieć taką moc, by sprawić, że drugi człowiek rozpada się na tysiąc kawałków albo doświadcza uczucia pełni?"

Lena żyje w świecie, w którym miłość jest chorobą. W trzeciej i ostatniej części dziewczyna przechodzi niesamowitą metamorfozę, z nieśmiałej, trzymającej się zasad w konsekwentną, pełną wiary i niezachwianego przeczucia, że wie co robi. Ma przed sobą najważniejszą w swoim życiu decyzję do podjęcia, a serce wcale jej tego nie ułatwia rozdarte pomiędzy dwoma chłopakami. Rewolucja, oddziały rządowe, Odmieńcy... Każdy krok może przyczynić się zarówno do zwycięstwa, jak i do klęski. Jak w tym wszystkim odnajdzie się główna bohaterka?

"Taka jest właśnie przeszłość: unosi się, potem osiada i gromadzi warstwami. Jeśli się straci czujność, pogrzebie cię."

Bohaterowie...? Wszyscy byli cudowni. Poza tym, że Julian skradł moje serce swoją prostotą i uczuciem, tak zawsze będę całą duszą za Alexem. Był irytujący, jego sposób bycia czasami stawał się nie do zniesienia, jednak jemu można wszystko wybaczyć; to jeden z bohaterów książkowych, którego kocha się za wszystko i pomimo wszystko. Na uwagę na pewno też zasługuje Raven, jedna z lepszych postaci w powieści - zaskakiwała mnie z każdą stroną, linijką, słowem, literą. Jak główna bohaterka była dobra, tak ona stała się wzorem, podręcznikowym przykładem idealnego wykreowania. To za nią dziękuję przede wszystkim pani Oliver, bo bez Raven ta trylogia nie byłaby tym, czym jest.

"Nie przestaje mnie zdumiewać, że ludzie są nowi każdego dnia. Że nigdy nie są tacy sami. Trzeba ich ciągle wymyślać. Zresztą oni też muszą ciągle wymyślać samych siebie."

Styl pani Oliver z każdą książką coraz bardziej mnie intryguje. Nie jest szczególnie plastyczny czy kwiecisty w swych opisach, ale odzwierciedla rzeczywistość, ograniczając się do całkowitego minimum, co... jest wystarczające. Próżno tu szukać malowniczych krajobrazów, pięknych zatoczek i majestatycznych budowli, więc i zobrazowanie świata przedstawionego nie jest rozbudowane, jednak czytając tę książkę nie jest odczuwalny żaden brak... czegokolwiek. Powiem więcej, wszystkie elementy są ze sobą złączone w sposób wręcz idealny, niczym puzzle. Ta cudowna harmonia pomiędzy bohaterami, miejscem, czasem akcji, językiem oraz (tak, wiem, że nie powinnam o tym wspominać, ale...) okładką. Bardzo podoba mi się to zestawienie kolorów, według mnie jest zdecydowanie lepsze od "Delirium" i troszeczkę ładniejsze od "Pandemonium". Już sama oprawa zachęca do czytania, czyż nie?

"To właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą."

Wciąż zastanawiam się, co mogłabym umieścić w minusach tej książki i nie mogę nic znaleźć. Pomimo tego, że wątek miłosny jest prawie na pierwszym miejscu, nie zabraknie tu knucia, intryg, dreszczyku emocji i odczuwalnego napięcia. Niezbyt przypadło mi do gustu podzielenie książki na dwie części: jeden rozdział z perspektywy Leny, kolejny już przeskakuje do Hany, przez co jednocześnie możemy poznawać perypetie obu dziewczyn. Nie wiem dlaczego, ale podczas czytania trochę mnie to irytowało.

"Może jednak szczęście wcale nie tkwi w wyborze. Może leży ono w iluzji, w udawaniu, że gdziekolwiek skończyliśmy, tam właśnie chcieliśmy być przez cały czas."

Reasumując: "Requiem" jest idealnym zwieńczeniem jednej z lepszych trylogii, jakie miałam okazję poznać. Pomimo trójkąta miłosnego, na który jestem uczulona, czyta się lekko i przyjemnie. Gwarantuję, że nie będziecie mogli oderwać się od tej książki, przenikając do świata Leny oraz jej przyjaciół, razem z nimi odczuwając smutek, radość, gniew czy uniesienie. Najbardziej ujęło mnie zakończenie, ponieważ nie jest bezpośrednie i zamknięte - mogę je analizować na dowolny sposób. Pani Oliver, wykonała pani kawał dobrej roboty! :)

"Wy wszyscy, gdziekolwiek jesteście: wy w strzelistych miastach i wy w małych wioskach. Znajdźcie w sobie to, co najtwardsze, kamienne bryły, żelazne pręty i ogniwa, i wyrzućcie precz. Umówmy się tak: zrobię to, jeśli i wy to zrobicie, teraz i na zawsze. Zburzcie mury."

recenzję można również znaleźć na moim blogu:
http://natala-czyta.blogspot.com/2014/06/010-requiem.html

"Requiem" jest ostatnią częścią jednej z najlepszych trylogii przeczytanych przeze mnie w tym roku. Muszę przyznać, że po skończeniu jej mój światopogląd prysnął jak bańka mydlana, a wszystko obróciło się do góry nogami. Pani Oliver potrafi naprawdę zamotać w głowie i pozostawić czytelnika roztrzęsionego i zagubionego we własnej świadomości. Rozbicie. Tak chyba mogę jednym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 737
  • Chcę przeczytać
    3 551
  • Posiadam
    1 555
  • Ulubione
    832
  • Chcę w prezencie
    192
  • 2013
    148
  • 2014
    96
  • Teraz czytam
    83
  • Z biblioteki
    52
  • Fantastyka
    51

Cytaty

Więcej
Lauren Oliver Requiem Zobacz więcej
Lauren Oliver Requiem Zobacz więcej
Lauren Oliver Requiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także