Wakacje mają smak wiśni

Okładka książki Wakacje mają smak wiśni Antonina Kostrzewa
Okładka książki Wakacje mają smak wiśni
Antonina Kostrzewa Wydawnictwo: wydano nakładem autora literatura piękna
52 str. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Wakacje mają smak wiśni
Wydawnictwo:
wydano nakładem autora
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
52
Czas czytania
52 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-272-3834-4
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 31.10 Księga Cieni, Halloween po polsku III Szymon Adamus, Ewa Bauer, Tomasz Czarny, Kamil Czepiel, Krzysztof T. Dąbrowski, Grzegorz Gajek, Marek Grzywacz, Chepcher Jones, Maciej Kaźmierczak, Anna Klejzerowicz, Antonina Kostrzewa, Tomasz Krzywik, Maciej Lewandowski, Krzysztof Maciejewski, Paweł Mateja, Kinga Ochendowska, Andrzej F. Paczkowski, Marcin Podlewski, Paweł Rejdak, Kornelia Romanowska, Marek Rosowski, Robert Rusik, Anna Rybkowska, Marek Ścieszek, Michał Stonawski, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz
Ocena 5,2
31.10 Księga C... Szymon Adamus, Ewa ...
Okładka książki 31.10 Wioska przeklętych, Halloween po polsku II Szymon Adamus, Ewa Bauer, Kamil Czepiel, Grzegorz Gajek, Marek Grzywacz, Marcin Janiszewski, Chepcher Jones, Anna Klejzerowicz, Antonina Kostrzewa, Daniel Koziarski, Tomasz Krzywik, Krzysztof Maciejewski, Paweł Mateja, Piter Murphy, Kinga Ochendowska, Andrzej F. Paczkowski, Tomasz Percy, Marcin Podlewski, Tymoteusz Raffinetti, Kornelia Romanowska, Marek Rosowski, Anna Rybkowska, Marek Ścieszek, Arkadiusz Siedlecki, Sylwia Skorstad, Michał Stonawski, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz
Ocena 5,8
31.10 Wioska p... Szymon Adamus, Ewa ...
Okładka książki O, choinka! Czyli jak przetrwać święta Ewa Bauer, Karolina Dyja, Witold Klapper, Anna Klejzerowicz, Monika Knapczyk, Antonina Kostrzewa, Rafał Kuleta, Krzysztof Maciejewski, Magdalena Mikoś, Anna Pasikowska, Kornelia Romanowska, Anna Rybkowska, Marek Ścieszek, Michał Stonawski, Katarzyna T. Nowak, Agnieszka Turzyniecka, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz
Ocena 5,3
O, choinka! Cz... Ewa Bauer, Karolina...
Okładka książki 31.10 Halloween po polsku Szymon Adamus, Krzysztof T. Dąbrowski, Chepcher Jones, Anna Klejzerowicz, Karol Kłos, Antonina Kostrzewa, Daniel Koziarski, Rafał Kuleta, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Krzysztof Maciejewski, Adrian Miś­tak, Piter Murphy, Kinga Ochendowska, Romuald Pawlak, Katarzyna Pessel, Kornelia Romanowska, Anna Rybkowska, Wal Sadow, Marek Ścieszek, Jacek Skowroński, Michał Stonawski, Katarzyna Szewczyk, Agnieszka Turzyniecka, Karolina Wilczyńska, Mariusz Zielke
Ocena 5,7
31.10 Hallowee... Szymon Adamus, Krzy...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
37
37

Na półkach:

Upolowane: Antonina Kostrzewa „Wakacje mają smak wiśni”, e-book

Pokrzywnica: Lubisz wiśnie?

Ciernik: Lubię. W spirytusie.

Pokrzywnica: A wakacje w spirytusie?

Ciernik: Wakacje w spirytusie to ulubiony sposób spędzania czasu większości naszych rodaków. Ja nie przepadam, bo nie powinno się pływać po pijaku, ale muszę przyznać, że wakacyjne wieczory w spirytusie jednak mi się zdarzają.

Pokrzywnica: Bohaterka książki Antoniny Kostrzewy lubi. To jest w ogóle bardzo dziwna książka – fatalnie napisana, błąd na błędzie, ale bohaterka fascynuje.

Ciernik: Nie znam się dobrze na kobietach, ale wydaje mi się, że w sytuacji bohaterki większość dziewczyn chciałaby się dowiedzieć, dlaczego, co i jak. A ona nic. Nawet nie przyszło jej to do głowy. To mnie zaskoczyło.

Pokrzywnica: Otóż to! Ona właśnie dlatego jest intrygująca – reaguje nietypowo, akceptuje sytuację, wydawałoby się, nie do zaakceptowania, zachowuje się jakby… nie chciała wiedzieć, co czuje, albo jakby w ogóle nie potrafiła czuć! Kobieta bez żadnego kontaktu z własnym życiem emocjonalnym! Kiedy czytałam „Wakacje mają smak wiśni”, pomyślałam sobie, że tak musi wyglądać osoba wychowana od dziecka na reklamach. Jeśli nie powiedzą: Zrób to i tamto, a poczujesz to i owo, Odkryj to i śmo, Poczuj coś tam – to taka osoba samodzielnie, bez podpowiedzi, nie czuje nic. Jeżeli nie pokażą tabliczki z napisem: Radość i oklaski – to ona się nie ucieszy. Nie zapłacze z własnej woli, nie wścieknie się, nawet się nie skrzywi, kiedy plują jej w twarz. Tylko będzie pić. Ale przecież nie czystą wódkę, to nie alkoholiczka! Marcelina będzie pić kolorowe drinki, bo to przecież wakacje, impreza, więc tak jak wszyscy, zwyczajnie… Ale wcale nie zwyczajnie.

Ciernik: Nawet gdy została sama, to chlała. Zgodnie z zaleceniem babci. Ciekawe, czy babcia też chlała, czy wyłącznie o smak wiśni chodziło? Może to też było chlanie, tylko że takie na babciną modłę, bo przecież dawniej kobiecie nie wypadało znieczulać się w ten sposób. Teraz to już nie obowiązuje.

Pokrzywnica: Bardzo możliwe. Babciom przecież też nie jest lekko. A jeśli ciężar jest nie do wytrzymania, to trzeba nie czuć. Nie rozumieć. Udawać, że pozory są wszystkim. Może się nie utopimy, chociaż… Marcelina nawet nie jest przerażona perspektywą ewentualnego utopienia się. Nie ma w niej strachu, nawet wstydu nie ma. Nic. Pustka. Patrzymy z perspektywy bohaterki, która jest tylko skorupką pozorów. Oczywiście to nieprawda, ale ona własnego wnętrza nie zna i nie chce znać.

Ciernik: Jest podobna do wielu współczesnych facetów. Tylko że w niej nie ma nawet żadnej próby kompensacji tej nieczułości. Nie poszła, na przykład, w intelektualizowanie czy w ambicje jakieś. I do końca nic się nie zmienia – ot, pojawia się kolejna silna kobieta, więc Marcelina za nią idzie.

Pokrzywnica: Centrum jej życia nie jest w niej, tylko gdzieś obok.

Ciernik: A inni bawią się, jeżdżą na wycieczki i chlają rozwodnione drinki, biegając wokół basenu w klapkach Kubota założonych na białe skarpetki. Może to i niskie loty, ale chociaż jest w tym jakaś pogańska witalność. Tymczasem ona, przez to, że nie dopuszcza do świadomości uczuć, nie stawia pytań, nie docieka, to zaczyna sobie wymyślać urojone przyczyny niepowodzeń: bo gruba jestem, bo cellulit, bo nie jestem wystarczająco taka, siaka i owaka. Chcą mnie gdzieś zabrać – to jadę, nie chcą – to nie jadę. Żadnych własnych decyzji. Marcelina przypomina trochę bezwolną Anielkę z „Kosowa” Edyty Niewińskiej, tylko nie jest jeszcze aż tak psychicznie rozlazła. Zresztą obie bohaterki są chyba w tym samym wieku i z tego samego pokolenia.

Pokrzywnica: Ja też, czytając „Wakacje…” pomyślałam o „Kosowie”. Ale jak sobie człowiek przypomni to „Kosowo” i Edytę Niewińską, która pisać umie, to dopiero sobie uświadamia, jak bardzo Antonina Kostrzewa jeszcze pisać nie umie. Ona chyba miała pecha do nauczycieli, bo nie potrafi poprawnie posługiwać się językiem polskim i zdarzają jej się byki na poziomie podstawówki w rodzaju: „jakiś” zamiast „jakichś”. Do tego koszmarnie nieporadnie skonstruowane zdania. I na dodatek autorka dumnie podpisuje się pod redakcją i korektą własnej książki. Nie róbcie tego! Nie idźcie tą drogą! Autor nie może dobrze poprawić własnego tekstu, bo własnych potknięć się po prostu nie widzi. Dlatego właśnie wynaleziono zawód redaktora i jeszcze dodatkowo – korektora. Korzystajcie z ich usług! I pracujcie nad językiem, nad warsztatem, bo książka niedopracowana pod tym względem to strzał w kolano!

Ciernik: Tak, też zwróciłem uwagę na nieporadność językową autorki. To kolejny przykład selfpublishera, któremu przydałby się dłuższy pobyt na Weryfikatorium.pl.

Pokrzywnica: Tak, jeśli Antonina Kostrzewa chce pisać dobrze, to czeka ją jeszcze mnóstwo pracy. Ale ona umie patrzeć – umie wychwycić z rzeczywistości rzeczy ważne i wie, że one są warte opisania. Tego się nie da nauczyć. Poprawności językowej – można. I ta autorka powinna się porządnie wziąć do roboty, bo ma coś do powiedzenia, tylko jeszcze nie potrafi. A z dwojga złego: lepszy autor, któremu o coś chodzi, nawet nieporadny, bo to można (sporym wysiłkiem, ale można) nadrobić, niż erudyta gadający pięknie i poprawnie o niczym.

www.leniwiecliteracki.pl

Upolowane: Antonina Kostrzewa „Wakacje mają smak wiśni”, e-book

Pokrzywnica: Lubisz wiśnie?

Ciernik: Lubię. W spirytusie.

Pokrzywnica: A wakacje w spirytusie?

Ciernik: Wakacje w spirytusie to ulubiony sposób spędzania czasu większości naszych rodaków. Ja nie przepadam, bo nie powinno się pływać po pijaku, ale muszę przyznać, że wakacyjne wieczory w spirytusie jednak mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
179

Na półkach: ,

Marcelina właśnie została magistrem. Jest zaręczona z Tomkiem. Młodzi planują jesienią ślub a wkrótce po tym, Marcelina ma podjąć dobrze płatną pracę u swojego przyszłego teścia. Tymczasem Tomek wyprawia huczną imprezę z okazji „magistra” swojej dziewczyny. Wszyscy bawią się wyśmienicie do tego stopnia, że nad ranem Marcelina znajduje Tomka w łóżku… ze swoją przyjaciółką Dorotą. Po wysłuchaniu podręcznikowego „to nie tak jak myślisz”, Marcelina ląduje ze swoimi ciuchami kątem u pary przyjaciół – Ani i Wojtka. Poza poczuciem straty i czarnymi wizjami przyszłości jest jeszcze jeden problem – zaplanowane i opłacone wspólne wakacje wraz ze znajomymi. Ania przekonuje Marcelinę, że musi jechać i koniec kropka (licząc na to, że Tomek będzie na tyle przyzwoity, że zrezygnuje). Nic z tego – Tomek zjawia się na lotnisku z wtuloną w niego Dorotą…
Fajny pomysł. Samo życie. Liczyłam jednak zdecydowanie na dłuższą opowieść i bardziej złożone postaci, bo cała historia ma potencjał. Zakończenie miło mnie zaskoczyło. Liczę na ciąg dalszy.

Marcelina właśnie została magistrem. Jest zaręczona z Tomkiem. Młodzi planują jesienią ślub a wkrótce po tym, Marcelina ma podjąć dobrze płatną pracę u swojego przyszłego teścia. Tymczasem Tomek wyprawia huczną imprezę z okazji „magistra” swojej dziewczyny. Wszyscy bawią się wyśmienicie do tego stopnia, że nad ranem Marcelina znajduje Tomka w łóżku… ze swoją przyjaciółką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    5
  • Przeczytane
    4
  • Posiadam
    1
  • Poszukiwane tak po prostu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wakacje mają smak wiśni


Podobne książki

Przeczytaj także