Utracona córka

Okładka książki Utracona córka Lucy Ferriss
Okładka książki Utracona córka
Lucy Ferriss Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
520 str. 8 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Lost Daughter
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2013-02-21
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-21
Liczba stron:
520
Czas czytania
8 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378394563
Tłumacz:
Anna Kłosiewicz
Tagi:
macierzyństwo dzieci małżeństwo
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Fatalnie zmieszana przeszłość z teraźniejszością



1389 159 87

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
111 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
509
377

Na półkach: ,

Tajemnica z przeszłości, która nie pozwala dwojgu ludziom żyć normalnie i bez wyrzutów sumienia. Pozytywne zakończenie całej sytuacji. Książkę polecam. Przeczytałam ją w kilka wieczorów.

Tajemnica z przeszłości, która nie pozwala dwojgu ludziom żyć normalnie i bez wyrzutów sumienia. Pozytywne zakończenie całej sytuacji. Książkę polecam. Przeczytałam ją w kilka wieczorów.

Pokaż mimo to

avatar
101
12

Na półkach: ,

Może i przewidywalna, może i miejscami nudnawa Ale jaki całość książka bardzo ciekawa. Opisuję wewnętrzne przeżycia każdego bohatera. Polecam!

Może i przewidywalna, może i miejscami nudnawa Ale jaki całość książka bardzo ciekawa. Opisuję wewnętrzne przeżycia każdego bohatera. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Taka mała zdobycz z biblioteki.
C óż,powieść dla mnie nie najlepsza.Miejscami nudnawa,a czasem pisana tylko dla mam takie wrażenie.Osób mających dzieci.
Mi jako osobie bezdzietnej trudno było.Się włączyć do dyskusji o tej trudnej tematyce.
Bo trzeba przyznać,temat aborcji.Nawet dla tak liberalnej osoby jak ja.Jest trudny i nie do śmiechu.
Nie znam się na stylu i budowie zdań.Więc oceniam tylko fabułę.A ta jest co tu mówiąc.Rozjechana,wszędzie byli.
Od Londynu,po USA,Brukselę i Tokio.
Już nawet nie pamiętam,co i jak.Bo autorka łapię się za tematy.
Powieść,jest anty rozrywkowa.Czyta się ciężko i chwilami.Czytelnik ma wrażenie.Że jak nie ma dzieci,to nie załapię się na emocję.
Może czytanie tej powieści było błędem.
A może, nie jestem aż tak.Wrażliwy jakim bym chciał być.

Taka mała zdobycz z biblioteki.
C óż,powieść dla mnie nie najlepsza.Miejscami nudnawa,a czasem pisana tylko dla mam takie wrażenie.Osób mających dzieci.
Mi jako osobie bezdzietnej trudno było.Się włączyć do dyskusji o tej trudnej tematyce.
Bo trzeba przyznać,temat aborcji.Nawet dla tak liberalnej osoby jak ja.Jest trudny i nie do śmiechu.
Nie znam się na stylu i budowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3769
950

Na półkach: , , ,

Krótki prolog rzuca światło na przeszłość bohaterki. Daje też wyjaśnienie na temat obaw, które targają nią dziś w sprawie posiadania kolejnego dziecka. Interesująco zaczynająca się fabuła, dająca spojrzenie na niedojrzałość młodych ludzi zostaje niepotrzebnie rozwleczona, szczególnie przez rozterki niepewnego Seana. Mąż Brooke O'Connor jest zaprezentowany w tak irytujący sposób, że już w połowie lektury miałam ochotę odłożyć "Utraconą córkę". Również wprowadzenie motywu utraconego dziecka ukazane z perspektywy innych bohaterów, nie jest tu ani zaskoczeniem, ani elementem szczególnie emocjonującym. A to przecież o wywołanie silnych emocji podczas odbioru powinno chodzić autorom przedstawiającym ludzkie dramaty.

Teoretycznie "Utracona córka" powinna przynieść solidną porcją wrażeń. Otóż to, teoretycznie. Mimo iż stawia na ważne tematy, poddaje pod rozwagę moralne dylematy, bynajmniej nie obroniła się przed schematami. Tak naprawdę trudno tu o oryginalność. Czytelnik wcześnie domyśli się poprowadzenia kolejnych zdarzeń w życiu bohaterów.
Tajemnice z przeszłości nie są czymś, czym należałoby się chwalić, ale powinno się podzielić z bliskim człowiekiem, skoro mają zasadniczy wpływ na życie rodziny. A w przypadku tej lektury, gdzie fabułę zbudowano w oparciu o zdarzenie z życia powściągliwej Brooke, można powiedzieć, iż tajemnica nie była warta przekopywania się prze prawie pięciusetstronicową treść. Dla mnie już w samym zdarzeniu sprzed lat nieprawdopodobne jest to, iż nikt z otoczenia nastolatków nic nie zauważył, a bohaterka pamiętnego zajścia nie przeżyła swoistej traumy i bez większych przeszkód założyła rodzinę, ale nagle.. no własnie.

Wydaje mi się, że Lucy Ferriss pragnęła zawikłać historię bardziej niż należało. To co zapewne miało stanowić bogaty psychologiczny obraz postaci, przypomina mi raczej rozpamiętywanie drobiazgów, zbędne silenie się na ubieranie w słowa wielokrotnie powtarzanych myśli bohaterów na ten sam temat. Taki zabieg skutecznie zabija oczekiwanie na to co nastąpi, a w wypadku "Utraconej córki" właściwie zeruje napięcie. Można mieć odczucie stania w miejscu pomimo przewracania kolejnych stron. Wyczekiwałam końca męki, ale nie zakończenia, ponieważ nie spodziewałam się żeby autorka czymkolwiek mogła olśnić. Zresztą bez względu na to jakie by nie było, ucieszyło mnie samo ostateczne zamknięcie książki.

Krótki prolog rzuca światło na przeszłość bohaterki. Daje też wyjaśnienie na temat obaw, które targają nią dziś w sprawie posiadania kolejnego dziecka. Interesująco zaczynająca się fabuła, dająca spojrzenie na niedojrzałość młodych ludzi zostaje niepotrzebnie rozwleczona, szczególnie przez rozterki niepewnego Seana. Mąż Brooke O'Connor jest zaprezentowany w tak irytujący...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
18

Na półkach:

Polecał !

Polecał !

Pokaż mimo to

avatar
236
14

Na półkach: ,

Gdyby nie potrzeba snu książkę "pochłonęłabym" w ciągu 24 godzin! Trzyma w napięciu, nie daje czasu na odpoczynek i przemyślenia bo chce się jeszcze i jeszcze.... :)

Gdyby nie potrzeba snu książkę "pochłonęłabym" w ciągu 24 godzin! Trzyma w napięciu, nie daje czasu na odpoczynek i przemyślenia bo chce się jeszcze i jeszcze.... :)

Pokaż mimo to

avatar
556
178

Na półkach:

Ciężko zbudować życie na kłamstwie, gdyż zwykle dopadną nas wyrzuty sumienia i tak stało się w przypadku Brooke. W momencie, gdy w jej życiu pojawia się jej dawny chłopak odżywa pamięć o tym, czego dopuścili się jako nastolatkowie. Powieść obyczajowa o konsekwencjach lekkomyślnych poczynań nastolatków, które rzutują na ich dorosłe życie. Może książka nie ma w sobie nic odkrywczego, ale czyta się dobrze.

Ciężko zbudować życie na kłamstwie, gdyż zwykle dopadną nas wyrzuty sumienia i tak stało się w przypadku Brooke. W momencie, gdy w jej życiu pojawia się jej dawny chłopak odżywa pamięć o tym, czego dopuścili się jako nastolatkowie. Powieść obyczajowa o konsekwencjach lekkomyślnych poczynań nastolatków, które rzutują na ich dorosłe życie. Może książka nie ma w sobie nic...

więcej Pokaż mimo to

avatar
711
705

Na półkach: , ,

Brooke ma wszystko o czym marzyła: kochającego męża, cudowną córeczkę. Wydawać by się mogło, że jej życie to pełnia szczęścia.
Niestety Brooke skrywa przerażający sekret z przeszłości, o którym nie ma pojęcia nikt (nie licząc byłego chłopaka).
Bardzo trudno jest mi recenzować tę książkę. Można o niej napisać wiele. O, na przykład, że jest wciągająca (bo jest!),że do ostatniej strony towarzyszą emocje, że jest tajemnicza. Tylko, że jak to się mówi, Ameryki nie odkryłam. Tak opisać można tysiące powieści.
Rzeczą, która wyróżnia tę pozycję spośród innych jest właśnie owa, wspomniana przeze mnie wcześniej tajemnica i sposób jej przedstawienia. Najczęściej jeśli słyszymy o sekrecie to jego wyjaśnienie znajduje się na końcu książki. Nie w "Utraconej córce". Tutaj powoli autorka doprowadza nas do prawdy. Pokazuje sprawę z kilku punktów widzenia, wyjaśnia jak doszło do wydarzeń, których jesteśmy świadkami.
Bardzo ciekawy był wątek Najdy i jej rodziny. Cieszę się, że autorka na bohaterów wybrała rodzinę Polaków, którzy wyemigrowali i mieszkają w Ameryce.
Mimo wszystko uważam, że czas przeznaczony na lekturę nie był stracony i myślę, że mogę ją polecić.

Brooke ma wszystko o czym marzyła: kochającego męża, cudowną córeczkę. Wydawać by się mogło, że jej życie to pełnia szczęścia.
Niestety Brooke skrywa przerażający sekret z przeszłości, o którym nie ma pojęcia nikt (nie licząc byłego chłopaka).
Bardzo trudno jest mi recenzować tę książkę. Można o niej napisać wiele. O, na przykład, że jest wciągająca (bo jest!),że do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
586
426

Na półkach: , ,

Bardzo lubię czytać książki o tematyce życiowej,opisujące losy ludzi,ich dramatyczne przeżycia i radzenie sobie z konsekwencjami.Ta od samego początku bardzo mnie zaciekawiła a z biegiem rozgrywającej się akcji czytałam ją z zapartym tchem.Jest to powieść o miłości,pokutowaniu za dawne grzechy z młodzieńczych lat.Jest przesycona tragedią i melancholią,wzbudza u czytelnika wiele emocji.Nie brakuje tu zagadek,napięcia,silnych emocji i wstrząsających sytuacji.Poznamy tu najbardziej skryte tajemnice bohaterów i ich bieg zdarzeń.Dowiemy się jak żyli w ciągłej obawie przed przeszłością oraz jak zmagali się z przeciwnościami losu.Polecam!

Bardzo lubię czytać książki o tematyce życiowej,opisujące losy ludzi,ich dramatyczne przeżycia i radzenie sobie z konsekwencjami.Ta od samego początku bardzo mnie zaciekawiła a z biegiem rozgrywającej się akcji czytałam ją z zapartym tchem.Jest to powieść o miłości,pokutowaniu za dawne grzechy z młodzieńczych lat.Jest przesycona tragedią i melancholią,wzbudza u czytelnika...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
72

Na półkach:

Książka zapowiadała się ciekawie. Czytało się owszem dobrze, ale momentami akcja została niepotrzebnie rozwleczona. Dużo tu nieszczęścia, jak na jedną powieść (zespół downa, porażenie dziecięce, umierający dziadek). Warto ją jednak polecić wszystkim młodym ludziom wchodzącym w dorosłe życie, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Książka zapowiadała się ciekawie. Czytało się owszem dobrze, ale momentami akcja została niepotrzebnie rozwleczona. Dużo tu nieszczęścia, jak na jedną powieść (zespół downa, porażenie dziecięce, umierający dziadek). Warto ją jednak polecić wszystkim młodym ludziom wchodzącym w dorosłe życie, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    229
  • Przeczytane
    141
  • Posiadam
    19
  • 2013
    7
  • 2014
    6
  • Biblioteka
    2
  • 2017
    2
  • E-book
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Utracona córka


Podobne książki

Przeczytaj także