Złodziejka mojej córki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The thief's only child
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-11-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-20
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7839-398-6
- Tłumacz:
- Magda Witkowska
- Tagi:
- śmierć dziecko wybaczenie
Czy można się pogodzić ze śmiercią dziecka i wybaczyć osobie, która ją spowodowała?
Diane nie potrafi zapomnieć swojej córki, ani wybaczyć Robercie Fenner, przez którą ją straciła. Sześć lat po wypadku Diane odkrywa, że Roberta ma ponownie trafić do więzienia, zostawiając swoją czteroletnią córkę pod opieką państwa. Diane nie ma wątpliwości: zabójczyni Alyssy jest jej winna dziecko. Nie spodziewa się, że pokocha Lisę jak własną córkę.
Roberta nigdy nie przestała kochać córki ani nie pozbyła się poczucia winy z powodu zaniedbań w roli matki. Po wyjściu z więzienia rozpoczyna poszukiwania Lisy. Zawsze wyobrażała sobie, że jej córka trafiła pod opiekę porządnych ludzi, których życia nie zamierza burzyć. Gdy jednak dowiaduje się, że adopcyjną matką Lisy została kobieta, na której córkę sprowadziła śmierć, zaczyna się obawiać najgorszego. Czyżby Diane szukała zemsty kosztem bezbronnego dziecka?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 543
- 372
- 38
- 16
- 10
- 9
- 9
- 9
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Nie lada gniot. Nie miałam dużych oczekiwań, ale książka i tak im nie sprostała. Czytałam, bo w zasadzie nie miałam nic innego ;) Sztampowe, przewidywalne, nudnawe. I jeszcze te bohaterki! Zupełnie mało autentyczne, każda jedna jakaś nieudana... Za tydzień, dwa nie będę pamiętać nic z tej książki... może to i dobrze.
Nie lada gniot. Nie miałam dużych oczekiwań, ale książka i tak im nie sprostała. Czytałam, bo w zasadzie nie miałam nic innego ;) Sztampowe, przewidywalne, nudnawe. I jeszcze te bohaterki! Zupełnie mało autentyczne, każda jedna jakaś nieudana... Za tydzień, dwa nie będę pamiętać nic z tej książki... może to i dobrze.
Pokaż mimo toWygląda na to, iż im mniej spodziewamy się po książce, tym bardziej może nas ona zaskoczyć. Becnel stworzyła dla czytelnika drogę emocjonalnie trudną i wyboistą, po której to wiedzie swoich bohaterów uwikłanych w moralne wybory. Można powiedzieć, że "Złodziejka mojej córki" jest fabułą naznaczoną ofiarami. Kroki podjęte przez jedną osobę zmieniają drogi życiowe przynajmniej kilku innych. Z bliskiej perspektywy poznajemy działania i myśli trzech żeńskich bohaterek. I tak kolejne części książki stają się głosem sumienia Diany, Bobbie i Lisy. Każda z nich, w różnym stopniu dopuszcza się złamania prawa i pomimo wszystko, niekorzystnego działania na rzecz innych, szczególnie bliskich im osób.
Autorka podeszła do konstrukcji swej powieści bardzo konsekwentnie. Od początku do końca wyczuwa się jej miarowy rytm, spokojne przechodzenie do kolejnych etapów i rzeczowy sposób opisywania wydarzeń. Nie spotkałam tutaj patosu, ani zbędnej słodyczy. Nie ma rozckliwiania się nad sobą i trudami sytuacji, w jakich przyszło egzystować bohaterkom, za to odczuwa się determinację i strach, które motywują działanie dwóch matek. Kobiet bardzo różnych, począwszy od ich statusu społecznego po podejście do życia i spełniania się w macierzyństwie. Z jednej strony jest poczucie winny, z drugiej głębokie odczucie krzywdy oraz chęć zemsty. Kobiet, które na zawsze powiąże wypadek, w sposób nieodwracalny i wielce skomplikowany. Kobiet, które otrzymały możliwość wypowiedzenia się, każda w swoim imieniu, w postaci pierwszoplanowej narracji, budującej emocjonujący portret doznanych krzywd. W dodatku wyraźnie daje się odczuć, że każda z nich to odrębna osoba, niewypowiadająca się w specyficzny sposób, odpowiedni do ich wieku i statusu. Co tez zasługuje na podkreślenie.
I pomimo całej otoczki, gdzie autorka umiejętnie gra na naszych emocjach byśmy mocniej reagowali na przedstawiane wydarzenia, to sama fabuła nie nosi znamion rozedrgania postaci, braku ich determinacji i w końcu chęci zmierzenia się z prawdą oraz podjęcia odpowiedzialności za własne czyny. Nie ma wprowadzania niepotrzebnej gry, tylko po to, byśmy zaczęli wylewać łzy. Ramy powieści są mocno zbudowane, kierunek akcji dobrze nakreślony, a konsekwentne podążanie bohaterów jest zgodnie z ich przekonaniami.
Historia może wydać się nam nie do końca możliwa do zrealizowania w rzeczywistości, ale ja bym nie była tego taka pewna. Być może ze względów uczuciowych jest to trudniejsze do wyobrażenia, bo przecież mało która biologiczna matka podjęłaby tego typu decyzję odnoście przyszłości swojego dziecka. Ale w tym wypadku wydaje mi się, że ważniejsze jest pokazania, jak mogły by potoczyć się losy takich ludzi i jakich należałoby szukać rozwiązań prawnych, sposobu kontroli i zabezpieczeń, by ewentualnie nie zadziała się krzywda niewinnym dzieciom. Trzeba pamiętać, że Diana w cale nie musiała się okazać tak dobrą matką zastępczą. Ostatecznie do podjęcia przez nią takiego kroku zmotywowała ją chęć zemsty, a to przecież kwalifikator uniemożliwiający adopcję. Jest tu też poruszona kwestia adopcji w ogóle, czy i kiedy mówić swoim przysposobionym dzieciom o ich biologicznych rodzinach. Dla mnie to nieodzowny element budowania relacji rodzinnych, by posługiwać się prawdą i stworzyć dzieciom najlepsze miejsce do życia, teraz i na przyszłość. Każdy z nas potrzebuje możliwości identyfikacji z bliskimi, potwierdzenia swojej tożsamości i bez względu czy pochodzi się z rodziny rozbitej czy adopcyjnej, musi mieć możliwość poznania korzeni. Pod tym względem książka też dostarcza nie tylko sugestii, ale i oczywistości, że nic tak naprawdę nie da się ukryć. Tyle że prawda może przyjśc w najmniej oczekiwanym momencie, gdy zupełnie nie jesteśmy na nią gotowi.
Rexanne Becnel mogła posłużyć się większym dramatyzmem sytuacji, mnożąc dziesiątki różnorakich kłopotów albo postawić przed bohaterkami przeszkody, których prawdopodobnie nie dałoby się obejść, tylko zastanawiam się w sumie po co. Wtedy mogłaby wyjść z tego przekombinowana fabuła naszpikowana akcją, a nie potrzebami i motywami bohaterów. Uważam, że gotowy produkt nie jest doskonały, ale jest bardzo dobry i przede wszystkim swoją treścią daje do myślenia.
Wygląda na to, iż im mniej spodziewamy się po książce, tym bardziej może nas ona zaskoczyć. Becnel stworzyła dla czytelnika drogę emocjonalnie trudną i wyboistą, po której to wiedzie swoich bohaterów uwikłanych w moralne wybory. Można powiedzieć, że "Złodziejka mojej córki" jest fabułą naznaczoną ofiarami. Kroki podjęte przez jedną osobę zmieniają drogi życiowe przynajmniej...
więcej Pokaż mimo toGdybym napisała, że ta powieść mi się nie podobała tobym skłamała. Ocenę zaniżyłam tylko dlatego, że trochę więcej się spodziewałam. Nie oznacza to jednak, że czegoś jej brakuje. To tylko moja subiektywna ocena. Z pewnością przeczytam jeszcze niejedną powieść Rexanne, a ta była moją pierwszą.
Gdybym napisała, że ta powieść mi się nie podobała tobym skłamała. Ocenę zaniżyłam tylko dlatego, że trochę więcej się spodziewałam. Nie oznacza to jednak, że czegoś jej brakuje. To tylko moja subiektywna ocena. Z pewnością przeczytam jeszcze niejedną powieść Rexanne, a ta była moją pierwszą.
Pokaż mimo toJejku, nie wiem co napisac. Jestem wstrzasnieta. Ta ksiazka na dlugo pozostanie w mojej pamieci. Zmusza do refleksji, mysle tez, ze uczy wybaczac to, co wydaje sie niewybaczalne. Mieszanka uczuc:ogromnej milosci do dziecka, nienawisci do tych ktorzy nas skrzywdzili, wiary, konsekwencji w podejmowaniu decyzji, zastanowieniu sie co jest najlepsze, nie dla nas, lecz dla naszych dzieci. Nie mam pojecia co bym zrobila, jak myslala, bedac ktorakolwiek z bohaterek. Jestem pod ogromnym wrazeniem. Goraco polecam przeczytac te ksiazke. Jak dla mnie to 10/10
Jejku, nie wiem co napisac. Jestem wstrzasnieta. Ta ksiazka na dlugo pozostanie w mojej pamieci. Zmusza do refleksji, mysle tez, ze uczy wybaczac to, co wydaje sie niewybaczalne. Mieszanka uczuc:ogromnej milosci do dziecka, nienawisci do tych ktorzy nas skrzywdzili, wiary, konsekwencji w podejmowaniu decyzji, zastanowieniu sie co jest najlepsze, nie dla nas, lecz dla...
więcej Pokaż mimo to+/-
+/-
Pokaż mimo toświetna fabuła, książka bardzo wciąga. Najmniej podobała mi się o dziwo ostatnia część - sytuacja z punktu widzenia dziecka.
świetna fabuła, książka bardzo wciąga. Najmniej podobała mi się o dziwo ostatnia część - sytuacja z punktu widzenia dziecka.
Pokaż mimo toJuz dawno nie czytałam tak dobrej obyczajówki. Polecam.
Juz dawno nie czytałam tak dobrej obyczajówki. Polecam.
Pokaż mimo toSpodziewałem się czegoś lepszego i bardziej dramatycznego. Zakończenie też w pewnym sensie jest przewidywalne , ponieważ łatwo się domyślić jak potoczą się losy adoptowanej dziewczynki
Spodziewałem się czegoś lepszego i bardziej dramatycznego. Zakończenie też w pewnym sensie jest przewidywalne , ponieważ łatwo się domyślić jak potoczą się losy adoptowanej dziewczynki
Pokaż mimo toPrzeczytałam kilkadziesiąt stron, ale książka strasznie mnie nużyła. Styl totalnie pozbawiony polotu...
Przeczytałam kilkadziesiąt stron, ale książka strasznie mnie nużyła. Styl totalnie pozbawiony polotu...
Pokaż mimo toI że Ci nie odpuszczę aż do śmierci...
I że Ci nie odpuszczę aż do śmierci...
Pokaż mimo to