Kosa, czyli ballada kryminalna o Nowej Hucie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Różnica
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 232
- Czas czytania
- 3 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393570409
- Tagi:
- Powieść polska -- 21 w.
Nowa Huta w latach siedemdziesiątych. Oficjalnie dzielnica Krakowa, ale tak naprawdę to zupełnie inny, odrębny świat. Opisane wydarzenia rozgrywają się w przeciągu kilku zaledwie miesięcy: od września 1976 roku do maja 1977. Ktoś morduje młode dziewczyny, zaginęła stara biżuteria, studenci marzą o innej Polsce… Czy te sprawy mogą mieć ze sobą związek? „Kosa” została napisana w oparciu o ścisłą dokumentację tamtych czasów: ceny, moda, język, zwyczaje – całe tło powieści odpowiada ówczesnej rzeczywistości. Tylko kryminalna intryga i wszyscy wplątani w nią bohaterowie są oczywiście fikcyjni.
Autorką książki jest Hanna Sokołowska. To jej debiut prozatorski. Wcześniej wydała „Scenariusze teatralne dla Nauczycieli Niepokornych”. Jest założycielką odnoszącego sukcesy teatrzyku dziecięcego „Starlets” i nauczycielką angielskiego. Nowa Huta to jej „mała ojczyzna”, gdzie spędziła dzieciństwo i wczesną młodość.
Pierwszy nowohucki kryminał zilustrowała Olga Olechowska. Na co dzień zajmuje się projektowaniem graficznym, tworzeniem ilustracji i VJingiem. Współpracowała m.in. z miesięcznikiem „Bluszcz”. Jest autorką ilustracji do powieści Gai Grzegorzewskiej „Wiać”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 36
- 13
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Nowa Huta, to w końcu Kraków czy całkiem odrębne miasto? Mieszkałam w Krakowie sześć pięknych lat i nigdy nie wiedziałam, jak traktować tę dzielnicę. "Jadę na Hutę" - słyszało się wielokrotnie a jak się na nią zajechało to rzeczywiście, czuło się inny klimat postsocjalistycznego miasta, jakże odmienny od tego na Kazimierzu czy na bulwarach z widokiem na Wawel. Idąc na spotkanie autorskie z panią Hanną Sokołowską gubiąc się nieco w słabo oświetlonych nowohuckich osiedlach poczułam, że przenoszę się w świat "Kosy". Świat socjalizmu, w którym ludzie żyli, kochali się, nienawidzili, ba! nawet mordowali.
"Kosa" to spory ładunek faktograficzny. Można przeczytać jak trudno było zdobyć pończochy, kawałek przeciętnego mięsa, o niekończących się kolejkach, polach nowohuckich, po których trzeba było wyprowadzić psa, bez obowiązkowego obecnie woreczka w ręku. Zdecydowanie inaczej na książkę spojrzy nastolatka niż osoba, która te czasy przeżyła. Dla nastolatki jest to historia gdzieś widziana na starych fotografiach u rodziców w albumie, pewien szok, że całkiem niedawno się tak żyło. Starsi czytając mogą kulić się ze śmiechu, zadumać na chwile nad wspomnieniami młodości, a może i dziękować za szynkę w lodówce, którą kupiło się bez problemu w sklepie tuż za rogiem.
"Kosa" to kryminał. Z pamiętników, notatek, obserwacji bohaterów czytelnik powoli odkrywa kim jest morderca młodych kobiet i donosicielskiej matematyczki. Zapewne wielkim problemem dla autorki było wcielenie się w różnych bohaterów, zmiana stylu pisania. Udało się.
Plusem książki jest brak czarno-białej rzeczywistości. Z jednej strony młodzi ludzie randkują, układając sobie codzienne życie, zdają kolejne sprawdziany w szkole, przygotowując się do matury, z drugiej za pisanie antykomunistycznych grozi więzienie, a doświadczony czasem czytelnik wie, że do Okrągłego Stołu jeszcze sporo czasu upłynie.
Polecam "Kosę" nie tylko miłośnikom historii, Nowej Huty czy Krakowa. Warto się w nią zagłębić by wpaść w świat, który pamiętają mury Placu Centralnego. Gdzie śledzenie odbywało się z lornetką przy oknie, a nie na fejsie. Po to, by docenić codzienną kawę z mlekiem i przywilej krytykowania obecnej władzy.
Nowa Huta, to w końcu Kraków czy całkiem odrębne miasto? Mieszkałam w Krakowie sześć pięknych lat i nigdy nie wiedziałam, jak traktować tę dzielnicę. "Jadę na Hutę" - słyszało się wielokrotnie a jak się na nią zajechało to rzeczywiście, czuło się inny klimat postsocjalistycznego miasta, jakże odmienny od tego na Kazimierzu czy na bulwarach z widokiem na Wawel. Idąc na...
więcej Pokaż mimo to