Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hanna Sokołowska
2
7,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Autorka „Scenariuszy Teatralnych dla Nauczycieli Niepokornych", założycielka odnoszącego sukcesy teatrzyku dziecięcego „Starlets", nauczycielka angielskiego.
„Kosa" to jej debiut prozatorski nawiązujący do jeszcze jednej pasji: Nowej Huty, gdzie autorka spędziła dzieciństwo i wczesną młodość.
„Kosa" to jej debiut prozatorski nawiązujący do jeszcze jednej pasji: Nowej Huty, gdzie autorka spędziła dzieciństwo i wczesną młodość.
7,0/10średnia ocena książek autora
46 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kosa, czyli ballada kryminalna o Nowej Hucie
Hanna Sokołowska
7,4 z 30 ocen
74 czytelników 7 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Koty, czyli złap mnie w Nowej Hucie Hanna Sokołowska
6,5
Zmiana formy faktycznie spowodowała, że "Koty" czyta się szybciej i łatwiej niż pierwszą część, natomiast trochę zabrakło mi tego co stanowiło największą zaletę "Kosy" czyli tego nowohuckiego kolorytu lokalnego. Oczywiście, że akcja ponownie osadzona jest głównie w Hucie, a chociażby Kombinat jest miejscem istotnych dla fabuły zdarzeń, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że jednak pierwsza część była trochę bardziej "nowohucka". Sami bohaterowie to też trochę inni ludzie niż w pierwszej części, nie wzbudzili we mnie takiej sympatii jak poprzednio. Myślę, że główną zaletą "Kotów" nie jest (dość poprawny, aczkolwiek niekoniecznie angażujący) wątek kryminalny, a przedstawienie emocji panujących w społeczeństwie w 1989 r. Mam tu na myśli poczucie niepewności opozycjonistów co do sensu organizacji kolejnych strajków, nadzieję (lub jej brak) na dokonanie się demokratycznych zmian w kraju i to co mogą przynieść zwykłym ludziom, a także coraz bardziej widoczny podział społeczeństwa na tych, którzy reprezentują władzę i tych, którzy tej władzy przestają się bać. To nie jest idealna książka i momentami nie powinna być tak bardzo ugrzeczniona (dotyczy to też zresztą pierwszej części),niemniej zdecydowanie warto przeczytać.
Kosa, czyli ballada kryminalna o Nowej Hucie Hanna Sokołowska
7,4
Moja przygoda z tą książką zaczęła się od ... radia:) Jechałam samochodem i, bodajże na czwórce, rozmawiali o tej książce i od razu wiedziałam, że muszę ją mieć. I tutaj zaczęły się schody. W żadnej księgarni nie mogłam jej znaleźć ... W końcu udało się zamówić wprost od wydawnictwa.
Jeżeli chodzi o samą lekturę, to czyta się wartko i szybko. Te intrygi, wątki kryminalne i cała reszta są na prawdę wciągające. Najbardziej jednak podoba mi się ten klimat dawnych lat. Urodziłam się w latach 80-tych, ale z opowieści i w sumie z własnego doświadczenia (szczątków pamięci:) "znam" te czasy. Uśmiech sam ciśnie się na usta. To taka podróż trochę nostalgiczna, ale jednocześnie zabawna z ciekawie skrojonymi postaciami. Polecam gorąco.