Harlan Coben jest autorem kryminałów, natchniony wieloma pomysłami, przez co pisze tak dużo książek...
Ma swoje grono fanów i sympatyków, którzy z każdą powieścią wiedzą mniej więcej jakiej powieści się spodziewać..., bowiem mają te książki określony charakter, jakby pieczątkę autora...
Ja jestem takim jakby prawie sympatykiem, gdzieś pośrodku między fanem, a gościem dla którego jego powieści są obojętne...Nie popadam w jakiś wielki zachwyt, aczkolwiek doceniam jego pomysłowość, warsztat i to co reprezentuje sobą poprzez książki. Wypowiada się na tematy ważne, które gdzieś tam w świecie odciskają swoje wielkie piętno...

Tę powieść, jak zwykle to bywa u Cobena czytało mi się dobrze..., akcja dynamiczna, cały czas coś się działo...idealnie wypełnił proporcje w treści..., a kryminał sam w sobie na bardzo dobrym poziomie, ciekawa fabuła...!!! Niczego mi w tej książce nie zabrakło...!!!

W Zostań przy mnie pokazuje świat takiej pustej, kolorowej tandety, gdzie ciało ma swoją cenę i wystawiane jest na światło dzienne bez większej cenzury. Świat, w którym kobiety obnażają swoje ciało z różnych powodów. Jedne by przetrwać ciężkie czasy, a inne by się zabawić i odłożyć układanie swojego życia na później...(wyszaleje się trochę, ...a co mi tam, nie wolno mi...? ) , różne motywy nimi kierują...nie oceniam, nie osądzam...!!!
Jednak ktoś to przecież musi oglądać..., a nie kto inny, jak faceci..., żeby pocieszyć oko, odreagować na chwilę i zaspokoić te potrzeby seksualnej obserwacji, perwersji, które normalnej, szarej codzienności zaspokoić nie potrafią, nie mogą lub się wstydzą..., bo przecież nikt się tym nie chce chwalić..., pokazanie od takiej strony swojej drugiej natury, to wielki powód do wstydu...
Jednak niektórzy faceci, którzy idą do nocnego klubu i patrzą jak w tańcu swoją seksualności pokazuje kobieta, popadają w obsesję na jej punkcie, dostając całkowitego zajoba kolokwialnie mówiąc...
Wychodzi wówczas z nich ta mroczna strona i tłamszą przestrzeń takiej kobiety nie odstępując jej praktycznie na każdym kroku..., a gdy nie dostaną od niej tego, czego chcą, biorą to siłą...brutalnie, z ogromną dawką agresji...
To niszczy kobiety, robi w ich duszy pustkę i zabija zaufanie wobec mężczyzn...
Coben tą książką wypowiedział się, że nie zgadza się z przemocą wobec kobiet...
Tylko prawdziwy tchórz jest skłonny uderzyć czy brutalnie potraktować kobietę...!!!

Co w takiej sytuacji jest w stanie zrobić kobieta..., większość ucieka lub spada na dno, lecz są takie, które biorą sprawy w swoje ręce...a zemsta skrzywdzonej kobiety, to nie byle co...!!!

Harlan Coben jest autorem kryminałów, natchniony wieloma pomysłami, przez co pisze tak dużo książek...
Ma swoje grono fanów i sympatyków, którzy z każdą powieścią wiedzą mniej więcej jakiej powieści się spodziewać..., bowiem mają te książki określony charakter, jakby pieczątkę autora...
Ja jestem takim jakby prawie sympatykiem, gdzieś pośrodku między fanem, a gościem dla...