Córka Wiedźmy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Witch's Daughter
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2013-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-31
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311124912
- Tłumacz:
- Anna Nowosielska
W roku 2007 Elizabeth Anne Hawksmith przybywa do Wierzbowej Zagrody. W owym czasie ma trzysta osiemdziesiąt cztery lata, lecz wygląda na osobę pięćdziesięcioletnią, silną i sprawną. Jest wyjątkowo niezależna, udaje się jej przeżyć zarazę, polowanie na czarownice i wojny, po to, by wreszcie uwolnić świat od zła. Świat przedstawiony od polowania na czarownice poprzez epokę wiktoriańską i okres I wojny aż po współczesne czasy. Mistrzowska dla tego gatunku powieść Pauli Brackston to jeden z najbardziej oryginalnych przykładów współczesnej literatury fantasy, w której wiedza magiczna przekazywana jest bezpośrednio z pokolenia na pokolenie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ach te biedne, stare wiedźmy…
Dobrze, zacznę od tego, że powieść jest ok, spodoba się nastolatkom i tym, co od literatury nie oczekują zbyt wiele. Taka to mieszczańska opowiastka o losach małomiasteczkowej wiedźmy imieniem Bess, albo imieniem Elizabeth, zależy w którym akurat wieku dzieje się akcja.
Czytając te tajemne słowa targały mną skrajne emocje co do bohaterki, jednak przeważnie byłem nią rozczarowany. Wiedźmowata Bess przedstawia się jako bojaźliwa, niewinna istotka, z czasem do bojaźni dochodzi znerwicowanie i niewdzięczność, więc pod koniec powieści tworzy nam się obraz starej, rozhisteryzowanej, momentami tępej i biednej wiedźmy.
Akcja rozpoczyna się w wieku XVII, potem toczy się w wieku XIX, XX i w XXI. I zdaje się, że przez ten ogromny szmat czasu, Bess w ogóle nie zmądrzała. Pisarka przedstawia bohaterkę, jakby ta nie miała za sobą kilku stuleci doświadczeń, a jedynie kilka lat tułaczej wędrówki po świecie. Odwiecznym przeciwnikiem Bess jest Gideon, samolubny, konserwatywny dziwak z chatki na uboczu, a z biegiem opowieści niebezpieczny wróg młodej wiedźmy.
To przez niego Bess stała się czarownicą, jemu „zawdzięcza” przemienienie. Całość przemiany zwykłej kobiety w czarownicę, przypomina wampirze zwyczaje z księżycem w pełni, samczymi podchodami i nietoperzem w tle. Tyle, że nietoperza zastępuje tutaj taniec nagich kobiet przy nocnym ognisku, a wampira, diabelskie nasienie w postaci Gideona Mastersa, od którego wpływu wiedźmowa bohaterka uciekać będzie przez kilka wieków.
Przez większość czasu Bess odrzuca moc, którą otrzymała, momentami brzydzi się magii, są jednak momenty, kiedy uświadamia sobie, że jest ona pełnią szczęścia i czystą energią, która potrafi ją uszczęśliwić i dodać siły. I chociaż w czasie I Wojny Światowej ratuje dzielnie ludzi, jako pielęgniarka to przez większość jednak nieśmiertelnego czasu, siedzi sobie jak myszka mała, chlipie po kontach i szuka miłości.
Wiek XXI przyniesie zamiłowanie do ogródka, wiosennych pieleszy w twardej ziemi i spotkań z Tegan – dziewczyną o irytującym usposobieniu i małym rozumku.
Język całej powieści nie jest zbyt wybredny. Nie ma tu wyszukanych opisów, finezyjnych zdań i głębokich prawd, które by warto cytować. To „powieść środka”, miła na wieczór z winem przy kominku lub z piwem na tarasie.
Grzegorz Śmiałek
Oceny
Książka na półkach
- 270
- 159
- 59
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Samotne życie od samotności dzieli tylko krok.
Brak strachu nie oznacza odwagi. Odważna jest osoba, która wie, co to strach, a mimo to ciągle potrafi myśleć o innych.
Opinia
Powieść przedstawia losy czarownicy Bess, która na przestrzeni wieków, w których przyszło jej żyć usilnie próbuje zwalczyć zło. Czy uda jej się ocalić ludzkość?
Bohaterkę poznajemy w XVII wieku, jako młodą dziewczynę, ciężko pracującą fizycznie wraz z rodziną w gospodarstwie domowym zapewniając jednocześnie pożywienie na srogie zimowe miesiące.
Jest blisko związana emocjonalnie z rodzicami i rodzeństwem, z którymi tworzy świetnie współgrającą drużynę. Spokój zostaje zburzony w momencie szalejącej dżumy, w wyniku której umiera większość ludzi z miasteczka, a tym samym brat, siostra oraz ojciec, co jest druzgocące dla Bess i jej matki. Sama bohaterka ulega zarazie i rokowania nie są zbyt pomyślne, jednak matka dla swojej córki jest gotowa zrobić dosłownie wszystko, nawet jeśli oznacza to zawarcie paktu z diabłem.
W tym momencie wkracza na scenę Gideon Masters wykorzystujący maksymalnie potrzeby Anne. Deklaruje pomoc i jak łatwo przewidzieć nie robi niczego za darmo.
Ludność miasteczka mści się za swoich zmarłych próbując znaleźć ofiarnego kozła. Wybór pada na matkę Elizabeth - nieważne, że gdyby nie jej obecność podczas trudnych porodów większość dzieci w ogóle nie przyszłaby na świat, ani że schorowani korzystali z jej lekarskich zdolności. W tej chwili to się nie liczyło. Na zgłoszony donos przybywa inkwizytor Nathaniel Kilpeck i urządza polowanie na czarownice. Dla kogo zapadnie wyrok skazujący? Jak w nieziemskim zamieszaniu poradzi sobie Bess? Zwróci się o pomoc do ostatniego człowieka, którego brałam pod uwagę!
Elizabeth, jak na prawdziwą czarownicę przystało, była atrakcyjną długowłosą kobietą w żadnym razie nie wyglądającą na swoje lata. Wykonywała codzienne obowiązki zgodnie z mocą faz księżyca, przyjaźniła się z każdym zwierzątkiem, jakie napotkała na swojej drodze (nawet myszami!).
Wydaje się od samego początku powieści, że Bess obawia się kogoś lub czegoś. Początkowo nie identyfikuje tego strachu, jednak jest na tyle silny, że wywołuje dreszcz czystego przerażenia. Dopiero po pewnym czasie zagadka się wyjaśnia…
Anne wprowadziła córkę w tajniki wykorzystywania darów natury do leczniczych celów, jak uczyła ją własna matka i dawniejsze pokolenia. Była to spuścizna prababek o nadzwyczajnych zdolnościach dla swoich potomków mogących uczyć się od mistrzyni.
Czas akcji zmienia się kolejno na XVIII i XIX wiek, kiedy poznajemy inne wcielenia bohaterki, zatrzymuje zaś na 2007 roku, kiedy Bess wprowadza się do Wierzbowej Zagrody. Kończy właśnie trzysta osiemdziesiąt cztery lata, ale żadne oznaki na jej ciele oraz umyśle nie wskazują na podobny wiek. Zachowuje sprawność co najwyżej pięćdziesięciolatki.
Córka wiedźmy to ciekawa, barwna opowieść, której narratorem jest główna bohaterka - Elizabeth. Od pierwszych stron książki pojawia się wiele niedomówień, które sprawiają, że nie sposób zmusić się do jej odłożenia. Opisy przyrody cechuje dbałość o najdrobniejszy drobiazg. Odczuwałam to bardzo realnie, jakbym stała na tej właśnie drodze, spoglądała na ten właśnie kościół. Fantastyczne wrażenie:)
Autorka świetnie skonstruowała dialogi charakterystyczne dla epok, w których osadziła akcję, a miała szerokie pole manewru. Tło historyczne zarysowała w najdrobniejszych szczegółach. Nakreśliła różnorodne postaci, chociaż zabrakło niektórym ostatniego szlifu, mogły być bardziej wyraziste. Zawiłe losy bohaterów doprowadziła do szczęśliwego zakończenia.
Paula Brackston napisała naprawdę dobry historyczny romans, z elementami prozy fantasy. Przedstawiła szeroką gamę emocjonalnych związków, jak przyjaźń, miłość czy więzi rodzinne, które budowane bywają latami. W przypadku "Córki wiedźmy" proces odbył się na przestrzeni wieków i odniosłam wrażenie, że bohaterka nie rozwinęła swoich skrzydeł do maksymalnej rozpiętości. Staram się pamiętać i usprawiedliwiać faktem, że hamował ją strach przed ukazaniem własnych predyspozycji, wynikający z bezustannego poczucia zagrożenia.
Nie jestem wielką zwolenniczką powieści fantastycznych, chociaż zdarzyło mi się czytać kilka wyjątkowych pozycji, które zapadły głęboko w pamięć. "Córka wiedźmy" znalazła się na owej liście, dlatego zachęcam wszystkich niezdecydowanych do zapoznania się z nią, a nade wszystko miłośników wiedźm, czarodziejów i wiedzy tajemnej:-))
Moja ocena: 4/5
Powieść przedstawia losy czarownicy Bess, która na przestrzeni wieków, w których przyszło jej żyć usilnie próbuje zwalczyć zło. Czy uda jej się ocalić ludzkość?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBohaterkę poznajemy w XVII wieku, jako młodą dziewczynę, ciężko pracującą fizycznie wraz z rodziną w gospodarstwie domowym zapewniając jednocześnie pożywienie na srogie zimowe miesiące.
Jest blisko związana...