Przeklęte korki

Okładka książki Przeklęte korki
Anna Kekus Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza literatura obyczajowa, romans
82 str. 1 godz. 22 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
82
Czas czytania
1 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7805-257-9
Tagi:
korki romans
Średnia ocen

                4,0 4,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,0 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
686
323

Na półkach: , , ,

Historie romantyczne zawsze jawiły mi się jako dobry i miły przerywnik wśród mrocznej i kryminalnej części literatury, dlatego chętnie sięgam po takie tytuły. W ostatnim czasie miałam okazję przeczytać „Przeklęte korki” Anny Kekus, która wydawała się interesująca i wyraźnie dobra mimo małej ilości stron. Niestety po raz kolejny przeżyłam rozczarowanie lekturą, która od początku powinna była mi się spodobać. Romantyzm gdzieś zniknął, zastępując go ckliwą opowieścią… o naprawdę nie wiadomo czym.

Zuza i Maks poznają się w czasie korków. Oboje wyraźnie zainteresowani sobą dają szansę swojej znajomości. Z czasem rodzi się między nimi zażyłość, o którą żadne z nich by się nie podejrzewało. Z dnia na dzień stają się sobie bliscy. W końcu namiętność wybucha ze zdwojoną siłą, lecz wtedy ich szczęście zakłóca jedna szczególna wiadomość. Czy Zuza i Maks mimo wszystko będą razem?

„Przeklęte korki” potraktowałam jako miłą odskocznię od kryminałów, które ostatnio wiodą prym w mojej biblioteczce. Lektura jest krótka, dlatego czytanie zajęło mi ledwie godzinę. Niestety nie było to sześćdziesiąt minut, które miło wspominam. A wszystko to przez te kilkadziesiąt stron, które wcale nie spełniło moich oczekiwań. Pierwszą rzeczą, która uderzyła we mnie, jest nieco naiwne i przerysowane prowadzenie narracji. Punkty widzenia bohaterów zlewają się ze sobą, przez co czasem trzeba rozszyfrowywać to, co jest napisane. Bohaterowie, czyli Zuza i Maks, w pewnych momentach wypowiadają się ckliwie i infantylne. To strasznie irytuje, bowiem po poważnych ludziach powinniśmy się spodziewać nieco ‘powagi’. Drugą sprawą jest fakt, iż w tej krótkiej opowieści w ogóle nie odczuwa się romantyzmu. Nie dostrzegłam ani trochę tej rzekomej miłości. Błędem autorki było potraktowanie tej historii tak powierzchniowo, gdyby wątki zostały rozbudowane, pewnie wyglądałaby zupełnie inaczej. I z pewnością lepiej…

Wracając do bohaterów… spodziewałam się po nich więcej, dużo więcej. Tymczasem okazali się bezbarwni, nijacy, często przejawiający mentalność dziecka. Zuza czasem wyglądała lepiej, jej wypowiedzi brzmiały dojrzale i ciekawie, jednak w obecności Maksa wszystko się psuło. Ich dwoje razem zachowywali się jak para rozpieszczonych, dużych dzieciaków, więc dopowiedzcie sobie, jak mogło to wyglądać w chwilach ich namiętności…

Po raz kolejny odczułam rozczarowanie po lekturze, po której spodziewałam się dużo więcej. „Przeklęte korki” okazały się niczym więcej, jak krótką opowiastką, która nie nadaje się, aby powiedzieć o niej „romantyczna”. Mało barwni bohaterowie, gnająca na łeb, na szyję fabuła (co jest ledwo możliwe z taką ilością stron) oraz przesadzone wątki sprawiają, że trudno przebrnąć przez tekst. Mnie zajęło to godzinę i było to istna męczarnia… Trudno powiedzieć o niej coś pozytywnie, bowiem, prawdę powiedziawszy, nie ma w niej takich elementów. Jedyną chyba dobrą rzeczą był fakt, że tak szybko się skończyła…

Historie romantyczne zawsze jawiły mi się jako dobry i miły przerywnik wśród mrocznej i kryminalnej części literatury, dlatego chętnie sięgam po takie tytuły. W ostatnim czasie miałam okazję przeczytać „Przeklęte korki” Anny Kekus, która wydawała się interesująca i wyraźnie dobra mimo małej ilości stron. Niestety po raz kolejny przeżyłam rozczarowanie lekturą, która od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    4
  • Przeczytane - 2013
    1
  • Zaczytana - na P
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Recenzyjne
    1
  • Literatura polska
    1
  • Polscy autorzy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przeklęte korki


Podobne książki

Przeczytaj także