rozwińzwiń

Emigrant

Okładka książki Emigrant Tomasz Biedrzycki
Okładka książki Emigrant
Tomasz Biedrzycki Wydawnictwo: Saga Egmont Cykl: Otchłań Ganimedesa (tom 1) fantasy, science fiction
50 str. 50 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Otchłań Ganimedesa (tom 1)
Wydawnictwo:
Saga Egmont
Data wydania:
2019-06-09
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
50
Czas czytania
50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788726195675
Tagi:
księżyce Jowisza megakorporacje kolonizacja
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
943
135

Na półkach:

Jakoś mnie nie przekonała do siebie.

Jakoś mnie nie przekonała do siebie.

Pokaż mimo to

avatar
168
118

Na półkach:

(Opinia o całości mikrocyklu, bo sumując te "książki, wyszłaby jedyna znośnej długości.)
Nieczęsto daję tak kiepskie noty i nie lubię tego. Niestety to co proponuje nam Tomasz Biedrzycki Nie jest literaturą pierwszego, ani nawet drugiego sortu. Rozumiem, że autor niekoniecznie musi być omnibusem, że może popełniać błędy stylistyczne, ortograficzne, czasem nawet rzeczowe. Niestety Pan Tomasz prezentuje nam tu przykład czystej grafomanii.

Sama fabuła jest prostacka, a autor bezbłędnie i nagminnie używa takich kwiatków, jak: podnoszenie do góry, kup czy "dopiero na zewnątrz gdy owiał go chłód panujący na zewnątrz...".

Wybaczcie drodzy państwo, ale nie byłem nawet w stanie dokończyć tej "sagi".

P.S z góry przepraszam z błędy i literówki. Uczę system rozpoznawania głosu. :)

(Opinia o całości mikrocyklu, bo sumując te "książki, wyszłaby jedyna znośnej długości.)
Nieczęsto daję tak kiepskie noty i nie lubię tego. Niestety to co proponuje nam Tomasz Biedrzycki Nie jest literaturą pierwszego, ani nawet drugiego sortu. Rozumiem, że autor niekoniecznie musi być omnibusem, że może popełniać błędy stylistyczne, ortograficzne, czasem nawet rzeczowe....

więcej Pokaż mimo to

avatar
397
56

Na półkach: ,

Trochę za krótkie

Trochę za krótkie

Pokaż mimo to

avatar
179
147

Na półkach:

Podwodne sci-fi. Od razu przed oczami staje mi nieodżałowany "SeaQuest". Jak dotąd osobiście trafiłem na niewiele pozycji poruszających tak niewyczerpany temat jak oceany. "Emigrant" eksploatuje temat obcych wód na obcym globie - w udany sposób miksuje temat kolonizacji, wszechwładnych korporacji, teorii spiskowych i wreszcie samych obcych. Historia wciąga od pierwszej strony, chociaż jest stosunkowo krótka. Niedosyt miałem zwłaszcza przy końcówce. Cały cykl tworzą trzy powiązane ze sobą opowiadania - w jednym pakiecie odpowiadają jednej pokaźnej książce - również cenowo. Przygotowanie audiobooków całkiem niezłe ( czyta dobry lektor - niestety część aktorów -celebrytów dorabiających sobie nagrywaniem audiobooków całkowicie nie zdaje egzaminu. Tu mamy profesjonalnego lektora i chwała mu za to, że podczas jazdy samochodem ani nie usypia, ani nie irytuje )

Podwodne sci-fi. Od razu przed oczami staje mi nieodżałowany "SeaQuest". Jak dotąd osobiście trafiłem na niewiele pozycji poruszających tak niewyczerpany temat jak oceany. "Emigrant" eksploatuje temat obcych wód na obcym globie - w udany sposób miksuje temat kolonizacji, wszechwładnych korporacji, teorii spiskowych i wreszcie samych obcych. Historia wciąga od pierwszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
28

Na półkach:

Krótka, wciągająca historia - skojarzyła mi się z odcinkiem serialu - nie wiem, czy to celowy zabieg, czy nie, ale udał się całkiem nieźle. W pilocie dostajemy historię ziemskiego emigranta ( historia na czasie ) próbującego swych sił na obczyźnie i ciekawe wprowadzenie do podwodnego świata w obcym świecie.

Krótka, wciągająca historia - skojarzyła mi się z odcinkiem serialu - nie wiem, czy to celowy zabieg, czy nie, ale udał się całkiem nieźle. W pilocie dostajemy historię ziemskiego emigranta ( historia na czasie ) próbującego swych sił na obczyźnie i ciekawe wprowadzenie do podwodnego świata w obcym świecie.

Pokaż mimo to

avatar
778
660

Na półkach:

Do sięgnięcia po audiobook Emigrant otwierający cykl Otchłań Ganimedesa pióra Tomasza Biedrzyckiego w interpretacji Artura Bocheńskiego skusiły mnie wysokie oceny czytelników. Szczerze mówiąc, po zaskakująco dużym zadowoleniu z poznania powieści Distortion Cezarego Zbierzchowskiego, chciałem również dać szansę kolejnemu rodzimemu współczesnemu autorowi. No i byłem już wygłodniały – nie mogłem doczekać się czegoś dobrego w starym dobrym kanonie hard science fiction. Zaczęło się całkiem nieźle:


Rzecz dzieje się w niedalekiej przyszłości. Emigrant z Ziemi, Martin van Hansen, w poszukiwaniu lepszego życia, opuszcza przeludnioną i zdewastowaną macierzystą planetę. Udaje się na Ganimedesa, gdzie załatwił sobie lukratywny kontrakt w charakterze dowódcy małej łodzi podwodnej. Niestety, okazuje się, że nikt bez ukrytej przyczyny nie zaoferuje nieznajomemu młodemu człowiekowi dobrej pracy, a tym bardziej dobrej płacy. Tym razem chodzi o zagrożenie w jakim pracują podwodniacy wydobywający bogactwa z dna oceanu na Ganimedesie. Jakiego są one rodzaju nie będę zdradzał, podobnie jak nie ujawnię zarysu fabuły, dość powiedzieć, że nasz sympatyczny protagonista szybko wpadnie w tarapaty i będzie się działo.

Brzmi zachęcająco? I owszem – słucha się tego całkiem przyjemnie, ale niestety szału nie ma. Interpretacja tekstu w wykonaniu Artura Bocheńskiego jest całkiem przyjemna w odbiorze, choć dykcja lektora miejscami mogłaby być lepsza. Gorzej jest z samą powieścią. Fabuła jest równie wciągająca, co schematyczna. Poziom stylistyczny również pozostawia do życzenia. Tragicznie jest natomiast u autora ze znajomością realiów podwodniackich. Wystarczy uważna lektura (słuchanie) i znajomość fizyki cieczy na poziomie szkoły średniej (jeśli nie podstawówki),by zauważyć kardynalne wpadki pisarza. Lepiej by chyba zrobił, gdyby akcję umieścił w realiach kosmicznych. Tekst wyglądałby jeszcze mniej oryginalnie, ale może braki teoretyczne mniej by raziły. W ogóle rzecz sprawia wrażenie niedorobionej a to, co wypisują na jej temat w interniecie, jest odbiciem braku uwagi, z jaką do niej podchodzą odbiorcy. Powielane jest nawet bezrefleksyjnie stwierdzenie, iż rzecz dzieje się w roku 2012, choć na samym początku wyraźnie dowiadujemy się, iż akcja rozpoczyna się 4 kwietnia 2082(!).

Na napiętnowanie zasługuje wydawanie jako osobnego produktu partii tekstu odpowiadającego rozdziałowi przeciętnej powieści. Dla mnie takie podejście jest wyraźnym wyciąganiem pieniędzy od czytelnika, które nie przystoi ani autorowi, ani wydawcy. No ale cóż – takie czasy, takie obyczaje, taki marketing.

Pomimo wszystkich tych negatywnych uwag muszę powiedzieć, że jeśli trafię gdzieś w bibliotece albo u znajomego na dalszą część przygód Martina van Hansena, prawdopodobnie się na nie skuszę. Na pewno jednak nie będę ich poszukiwał ani umieszczał ich na mojej liście must read. Z jednej strony jest to tylko zwykłe, sztampowe i niedorobione, choć bardzo przyjemne w odbiorze i lekkie rzemiosło, ale z drugiej strony mam często fazę właśnie na lekkie i przyjemne, wciągające czytadła

źródło:
https://klub-aa.blogspot.com/2021/01/lepiej-by-byo-w-kosmosie-emigrant.html

Do sięgnięcia po audiobook Emigrant otwierający cykl Otchłań Ganimedesa pióra Tomasza Biedrzyckiego w interpretacji Artura Bocheńskiego skusiły mnie wysokie oceny czytelników. Szczerze mówiąc, po zaskakująco dużym zadowoleniu z poznania powieści Distortion Cezarego Zbierzchowskiego, chciałem również dać szansę kolejnemu rodzimemu współczesnemu autorowi. No i byłem już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1676
1676

Na półkach: ,

Ziemia już nie nadaje się do życia. Wszyscy, których na to stać uciekają przed przeludnieniem i promieniowaniem do kolonii. Martin van Hansen za ostatni grosz kupił bilet na Ganimedes. Na tym największym księżycu Jowisza zbudowano kolonię pod wodą. Nowe miejsce do życia nie jest tak bezpieczne jak spodziewają się nowoprzybyli Ziemianie. Nowy świat nie jest też wolnym od spisków , starć z piratami i wojen. Wizja życia w podwodnej krainie jest ciekawa choć za mało szczegółowa . Bohaterowie też. Trudno jednak ocenić ten tekst. Jest tak krótki, że ledwie budzi apetyt. To co przeczytałam jest zachęcające, dlatego płynnie przechodzę do Banity.

Ziemia już nie nadaje się do życia. Wszyscy, których na to stać uciekają przed przeludnieniem i promieniowaniem do kolonii. Martin van Hansen za ostatni grosz kupił bilet na Ganimedes. Na tym największym księżycu Jowisza zbudowano kolonię pod wodą. Nowe miejsce do życia nie jest tak bezpieczne jak spodziewają się nowoprzybyli Ziemianie. Nowy świat nie jest też wolnym od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
83

Na półkach:

Ciekawa wizja podwodnego świata, gdzie spisek jest zawarty w spisku, a za wszystkim stoi następny spisek. W cały młyn zaś wrzuceni zwykli ludzie próbujący przetrwać. Dodatkowo, gdzieś w tle przemykają ledwie namacalni obcy. Kawałek dobrego sci-fi.

Ciekawa wizja podwodnego świata, gdzie spisek jest zawarty w spisku, a za wszystkim stoi następny spisek. W cały młyn zaś wrzuceni zwykli ludzie próbujący przetrwać. Dodatkowo, gdzieś w tle przemykają ledwie namacalni obcy. Kawałek dobrego sci-fi.

Pokaż mimo to

avatar
160
136

Na półkach:

Ciekawa wizja - taki cyberpunk pod wodą - i bardziej twarda sci-fi, bez silników grzmiących w próżni

Ciekawa wizja - taki cyberpunk pod wodą - i bardziej twarda sci-fi, bez silników grzmiących w próżni

Pokaż mimo to

avatar
23
21

Na półkach: , ,

Podobnie jak większość książek fantastyczno-naukowych tego autora jest poprawna językowo co jest bardzo miłe zwłaszcza po czytaniu znanych i uznanych. Co więcej - zawiera sporo elementów naukowych i to w miarę poprawnie przekazanych, chociaż czasami trzeba brać poprawkę na część "fantastyczną" w tej całej nauce.

Akcja jest ciekawa, chociaż opisany świat trochę trąci teoriami spiskowymi w rodzaju Google rządzi światem ;) Niemniej jednak nie jest aż tak źle, żeby odstręczało to od książki. Akcja jest wartka, opisy świata ciekawe i nie przesadzone. Bohaterowie wyraziści i ciekawie pokazani, nie są także zbyt cukierkowi, chociaż wg mnie trochę za bardzo bohaterscy. Nie do przesady, niemniej jednak da się to zaobserwować.

Książkę polecam miłośnikom fantastyki naukowej w tym ciut cięższym wydaniu gdzie więcej nauki niż fantastyki, a lasery, fazery i pola osłonne nie pojawiają się na przemian z technobełkotem.

Podobnie jak większość książek fantastyczno-naukowych tego autora jest poprawna językowo co jest bardzo miłe zwłaszcza po czytaniu znanych i uznanych. Co więcej - zawiera sporo elementów naukowych i to w miarę poprawnie przekazanych, chociaż czasami trzeba brać poprawkę na część "fantastyczną" w tej całej nauce.

Akcja jest ciekawa, chociaż opisany świat trochę trąci...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    49
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    5
  • Storytel
    3
  • Audiobook
    3
  • Fantastyka naukowa
    1
  • Audio
    1
  • 52 w 2021
    1
  • Biblioteka
    1
  • Przeczytane 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Emigrant


Podobne książki

Przeczytaj także