Dzieje rodziny See od 2 poł. XIX w. do czasów współczesnych - większość fabuły koncentruje się wokół patriarchy rodu Fonga See, który podobnie jak jego ojciec opuścił rodzime Chiny, by szukać szczęścia w USA. Książka dla miłośników historii - ponieważ opowiada o tym, jak w poprzednim wieku "na Złotej Górze" próbowali radzić sobie Chińczycy a potem Amerykanie pochodzenia chińskiego. Dla zainteresowanych socjologią - ponieważ opisuje przemiany społeczne i mieszanie się kultur. Ale i dla osób, które po prostu lubią rodzinne sagi. Zwłaszcza, że tu mamy do czynienia z rodziną nietypową - ostatecznie nie wszyscy amerykańscy Chińczycy mieli okazję pracować z gwiazdami rodzącego się Hollywood, prowadzić najsłynniejszą w swoim mieście restaurację oraz gościć na podwieczorkach Annę Mae Wong. Nie zdarzało się również zbyt często, by w tamtych czasach Chińczyk brał za żonę białą kobietę. Całość okraszona jest sporą ilością zdjęć (coś, co bardzo lubię :3). Autorka stara się (i w sporej mierze jej to wychodzi, choć nie zawsze) zachować obiektywnosć. Opisując rasizm, z którym muszą zmagać się Chińczycy, nie omieszkuje również wskazać tego, że sami nazywają białych "demonami". Ukazuje pracowitość, wytrwałość i schludność chińskich robotników, ale i despotyczność chińskich ojców względem córek czy nieustanne wtrącanie się teściowych w życie synowych.
Sporą wadą ksiązki jest jej nierówność. Pierwsze rozdziały, dotyczące Fonga See i jego początków w USA oraz jego małzeństwa z Ticie, czyta się szybko i z wypiekami na twarzy. Historia jest przedstawiona w ciekawy sposób, postacie żywe. Niestety, pod koniec autorka jakby traci impet i całość zaczyna sprawiać wrażenie napisanej na czas, niechlujnie, sztywno. Coraz więcej wylewa się z niej goryczy i poglądów politycznych. Dopiero ostatni rozdział dotyczący podrózy do Chin troszkę nadrabia, ale tylko troszkę. Starałam się jednak wziąć poprawkę na fakt, iż "Góra" była pierwszą książką See. Co ciekawe, znajdowałam w tej publikacji wiele motywów, które potem pisarka umieściła w swoich nowych powieściach - wyskakiwały od czasu do czasu, jakby puszczając oczko. Myślę, ze dla osób, które znają "Dziewczęta z Szanghaju" czy "Marzenia Joy" będzie to bardzo przyjemne.

Dzieje rodziny See od 2 poł. XIX w. do czasów współczesnych - większość fabuły koncentruje się wokół patriarchy rodu Fonga See, który podobnie jak jego ojciec opuścił rodzime Chiny, by szukać szczęścia w USA. Książka dla miłośników historii - ponieważ opowiada o tym, jak w poprzednim wieku "na Złotej Górze" próbowali radzić sobie Chińczycy a potem Amerykanie pochodzenia...