Popiół i kurz. Opowieści ze świata Pomiędzy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Fantastyczna Fabryka
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2012-07-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-20
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375747553
- Tagi:
- popiół kurz grzędowicz pomiędzy
Nie wiadomo, czy istnieją niebiosa. Nie wiadomo też, czy istnieje piekło. Jedyne, co jest pewne, to popiół i kurz zalegające piętro wyżej. Tu każdy przedmiot, myśl, uczucie mają swoje Ka – odbicie świata materialnego. Tu pełzają myślokształty, zbierają się skeksy – demony nagłej śmierci, tu przenika zło chcące pożreć, zawładnąć twoją duszą. Tu wędrujesz Ty, gdy nie zdajesz sobie sprawy, że właśnie umarłeś. Witaj w świecie Pomiędzy! Pod cierniowym krzyżem, na którym wisi rozpięty mnich. Mnich, który poznał tajemnicę tego świata i musiał umrzeć dla niej, pozostawiając swojemu przyjacielowi swoisty testament: sięgaj głęboko i znajduj odpowiedzi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Po drugiej stronie
Jarosław Grzędowicz wielkim pisarzem jest. Gdyby ktoś miał co do tego jakieś wątpliwości, wystarczy sprawdzić listę najważniejszych literackich nagród, jakie ma na swoim koncie. Trzykrotnie nagradzano go Zajdlem, za pierwszy tom „Pana Lodowego Ogrodu”, opowiadanie „Wilcza zamieć” oraz powieść „Popiół i kurz - Opowieści ze świata Pomiędzy”. Ten ostatni tytuł wydawnictwo Fabryka Słów odświeżyło niedawno w nowym, zintegrowanym wydaniu. Choć lista indywidualnych publikacji pana Jarka nie jest długa, to niejednokrotnie blask i chwała „Pana Lodowego Ogrodu” przyćmiewa inne dzieła autora - a warto pamiętać i o nich. Tym bardziej, że „Popiół i kurz” to kawał naprawdę porządnej literatury.
Bohaterem powieści jest z pozoru zwyczajny szary człowiek, jakich wielu nas otacza - nauczyciel akademicki, profesor etnologii, skłócony z rodziną, powoli przekwitający, niegroźny dziwak. Pozory jednak, jak mają w zwyczaju, lubią mylić. Bohater ma bowiem pewną nietypową umiejętność - potrafi przedostać się do świata, który jest po drugiej stronie. Nie, nie chodzi o niebo, ani piekło. To coś znacznie gorszego, gdzie trafiają zagubione dusze, zanim ktoś pokaże im drogę. I on właśnie to robi - niczym mityczny Charon, za uiszczeniem stosownej opłaty, osławionego obola, przeprowadza zbłąkane istnienia „na drugą stronę”. I jako jeden z nielicznych, potrafi ze Świata Pomiędzy wrócić cały i zdrowy. Tym razem jednak jego wędrówki posłużą rozwikłaniu zagadki śmierci przyjaciela, wokół której wyrastają liczne znaki zapytania. W sprawę wplątany jest tajemniczy zakon i wiedźma, a poszukiwanie prawdy doprowadzi do licznych nieprzewidzianych konsekwencji - nie wyłączając śmierci bohatera. W pewnym sensie.
Grzędowicz wymieszał tu kilka gatunków, wybierając najlepsze, klasyczne elementy - oryginalny, tajemniczy i niebezpieczny świat, w którym zdarzyć może się wszystko, zagadkę rodem z dobrego kryminału, ze sporą dawką mitu, tajemnic starożytnej kultury, niczym w powieściach Dana Browna, z typowo fantastycznymi stworami, które doskonale poradziłyby sobie w niejednym horrorze. Do tego inteligentne, choć niezbyt liczne dialogi, klimatyczne opisy, pozwalające odczuć prawdziwie przytłaczającą grozę Świata Pomiędzy, oraz efektowne sceny walki i trochę rozmyślania na tematy wyższe, jak sens życia i koegzystencji z innymi. Czego chcieć więcej? Może rozwinięcia niektórych wątków, ale nawet bez tego, „Popiół i Kurz” wypada znakomicie. Lektura nie dłuży się, narracja, dzięki maksymalnemu uproszeniu jest niezwykle płynna, dynamizm akcji odpowiednio zrównoważony, dlatego treść powieści dosłownie połyka się, nie odczuwając upływającego przy książce czasu.
„Popiół i kurz - Opowieści ze świata Pomiędzy” to zręcznie napisana powieść, która w pełni zasługuje za uwagę każdego fana polskiej fantastyki. Tym, którzy potrzebują zachęty, polecam opowiadanie „Obol dla Lilith” z antologii „Demony”, które posłużyło za prolog do powieści. Nowe wydanie, jak już przyzwyczaiła nas Fabryka Słów, jest jeszcze lepsze od poprzednich - świetnie skomponowane graficznie, ze wzmocnioną oprawą, dobry papierem, itp., itd. Radość z posiadania go jest więc równie duża, jak zadowolenie z samej lektury.
Polecam.
Paweł Kukliński
Oceny
Książka na półkach
- 4 504
- 1 701
- 1 093
- 206
- 147
- 59
- 50
- 41
- 28
- 26
OPINIE i DYSKUSJE
Książka przeciętna. Czy polecam? Nie.
Książka jest jakby podzielona na dwie części. Najpierw mamy prolog, potem mamy już normalną historię.
Zacznijmy od prologu. Bohater okazuje się być normalnym człowiekiem, no w pewnym sensie, ponieważ może przechodzić do świata pomiędzy gdzie robi za przewoźnika dusz. Świat z początku wydawał się ciekawy, bohater nie wiedział do końca, co się w nim dzieje, sam wszystko nazywał. Protagonista był niczym bohater filmu akcji. Sam kontra świat. On sam i jego szabla oraz obrzym. Historia skupiała się na pomocy komuś bliskiemu, a kulminacją była walka z wielkim i złym antagonistą – nie będę tutaj spoilerował. Było to wszystko w miarę ciekawe i miało sens.
O wiele więcej zarzutów mam do drugiej części książki. Ta dzieje się po jakimś czasie, kiedy to główny bohater już nie jest przewoźnikiem dusz. Protagonista zostaje wplątany w jakąś walkę ze starożytnym zakonem mnichów, kiedy jego przyjaciel mnich umiera. Mamy przedstawiony chaos. Ktoś ściga bohatera, bo chce dostać w swoje ręce jakąś książkę. Sam bohater nie wie, o co chodzi, czytelnik nie wie, o co chodzi. Wydaje mi się, że w lepszej powieści, autor powinien zostawić jakieś wskazówki czytelnikowi, by chociaż on dowiedział się, o co może chodzić z tą książką, a tak dostajemy plątaninę przechodzenia ze świata żywych do świata pomiędzy, walki, ucieczki, dialogów na dialogu, spotkań z jakimiś zjawami, powstańcami – takimi prawdziwymi np. z powstania warszawskiego. Raz bohater uprawia seks z wiedźmą, która pojawia się z czapy, kolejny raz nagle udaje męża jakiejś wdowiej zjawy, by przy kolejnej scenie pić duszę? Zwłoki? Jakiegoś innego człowieka-zjawy. Mamy dużo niewyjaśnionych rzeczy, czytelnik gubi się, czytając to coś. Wszystko wydaje się, jakby było złożone do kupy i trzymane na jakimś niskiej jakości kleju pt. protagonista. Sam bohater w drugiej części książki stał się miałki, nijaki, pozbawiony czasami logiki, a czasami udający mędrca.
Poza tym, czy ktoś może mi powiedzieć, czy ta książka była pisana w czasach, w których gra mahjong dopiero powstawała, albo dyskoteki, czy też zamki w gaciach? Autor notorycznie wyjaśnia najprostsze rzeczy, o których każdy raczej wie. Wiemy, jak działają zamki, wiemy, jak wyglądają dyskoteki i po co tam ludzie chodzą, wiemy, jak się gra w mahjonga. Po co to tłumaczyć, pomijając przy tym ważniejsze pytania, ważniejsze rzeczy, które wymagają tłumaczeń, choćby ze świata pomiędzy? Maiłem wrażenie, że autorowi brakowało liczby znaków do jakiejś pracy magisterskiej, przez co lał wodę, pisząc cokolwiek przyszło mu na myśl. Autor chciał pokazać odczucia bohatera w ten sposób? Zły wybór, są inne możliwości, by to zrobić, nie robią z czytelnika głupka, który nie zna najprostszych rzeczy. Poza tym autor notorycznie powtarzał tytuł książki, czyli słowa popiół i kurz w odniesieniu do rzeczy i zjawisk spotykanych w świecie poza. Ja naprawdę po pierwszym razie, jak autor wspomniał, że bohater czuje tylko popiół i kurz w tym świecie, to zakodowałem, że tak tam jest. Nie muszę tego ponownie czytać jakieś dziesięć innych razy. Te słowa, przez to, że są tytułem książki, bardzo rzucały się w oczy i przez nie traciło się immersję.
Jakby książka skupiała się na przewożeniu ludzi na drugą stronę. Na walce z potworami, może odkryciu innych osób, jakiejś organizacji dobrej, albo złej, która też przewozi ludzi, albo wykorzystuje takie zjawy, to mogłaby wyjść z tego popularna seria, a tak mały w połowie coś ciekawego, a w połowie coś niby powiązanego z pierwszą częścią książki, ale zgoła innego. Stąd też ocena 5/10. Ponieważ w połowie ta książka była w miarę ciekawa, czy raczej jej świat był, bo bohater był nijaki, a w drugiej połowie zabrakło już dobrej historii, przedstawienia świata – który z tajemniczego, ale zrozumiałego, stał się jeszcze bardziej tajemniczy, ale chaotycznie przedstawiony, przez co nie wiadomo kompletnie nic. Aż do bohaterów, którzy byli nijacy.
Książka przeciętna. Czy polecam? Nie.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest jakby podzielona na dwie części. Najpierw mamy prolog, potem mamy już normalną historię.
Zacznijmy od prologu. Bohater okazuje się być normalnym człowiekiem, no w pewnym sensie, ponieważ może przechodzić do świata pomiędzy gdzie robi za przewoźnika dusz. Świat z początku wydawał się ciekawy, bohater nie wiedział do...
Haron przewoźnik pomiędzy światami. Bardzo mroczny i plastyczny świat polecam
Haron przewoźnik pomiędzy światami. Bardzo mroczny i plastyczny świat polecam
Pokaż mimo toNiesamowita, im dalej, tym bardziej intensywna i emocjonująca, a ostatni akt - petarda. Trudno się oderwać.
Niesamowita, im dalej, tym bardziej intensywna i emocjonująca, a ostatni akt - petarda. Trudno się oderwać.
Pokaż mimo toKsiążka zapowiadała się naprawdę ciekawie i mimo, że spodziewałem się trochę czegoś innego, to nie jestem rozczarowany. Mocny wstęp od razu wrzuca czytelnika do świata "Pomiędzy" i sprawia, że w głowie rodzi się coraz więcej pytań. Historia rozwija się z każdą kolejną stroną. Wprowadzane są nowe wątki, jednak momentami odczułem, że jest ich zbyt dużo, potraktowane są nieco powierzchownie i lekko chaotycznie. Niestety, zakończenie pozostawiło u mnie pewnego rodzaju niedosyt. Liczyłem, że punkt kulminacyjny, do którego zmierzamy od pierwszej strony zrobi na mnie większe wrażenie, a w zamian było to, jak wygranie 2zł w zdrapce - niby fajnie, ale życia to nie odmieniło. Mimo to, lektura bardzo przyjemna. Język przystępny, a całość pozbawiona zbędnych opisów.
Książka zapowiadała się naprawdę ciekawie i mimo, że spodziewałem się trochę czegoś innego, to nie jestem rozczarowany. Mocny wstęp od razu wrzuca czytelnika do świata "Pomiędzy" i sprawia, że w głowie rodzi się coraz więcej pytań. Historia rozwija się z każdą kolejną stroną. Wprowadzane są nowe wątki, jednak momentami odczułem, że jest ich zbyt dużo, potraktowane są nieco...
więcej Pokaż mimo toOgólnie książka przyjemna w odbiorze, ale ma kilka zgrzytów, które finalnie obniżyły ocenę. Styl autora, usiany błyskotliwymi porównaniami czy opisami, czasami męczy usilną dramaturgią (ale to raczej ten mniejszy z minusów). Główny bohater jest okej, ale nic poza tym; jakoś brakuje mu duszy, w zasadzie jedyną jego cechą jest to, że to dziwak, o czym nie omieszka na okrągło napomykać. Wieczne powtarzanie tytułu książki było lekko męczące i raczej wybijało z czytania niż dodawało klimatu, który jest tu całkiem dobrze zbudowany. Pomysły na świat przedstawiony nie są jakieś super oryginalne, ale nie zawsze muszą takie być, wystarczy że są dobrze zrealizowane, a tu raczej się to udało. Fabuła nie do końca spina mi się logicznie. Końcówka taka sobie, wydaje się przychodzić znienacka i jakby na siłę. Ocenę ciągnie kilka dobrych scen i wspomniany wcześniej styl, miejscami bardzo fajny. Gdyby nie to, ocena byłaby 5/10 albo niżej.
Uważam, że lepije czytałoby się bez prologu, który właściwie nijak do reszty książki nie nawiązuje i wygląda jak opowiadanie, które urodziło z czasem książkę.
Ogólnie książka przyjemna w odbiorze, ale ma kilka zgrzytów, które finalnie obniżyły ocenę. Styl autora, usiany błyskotliwymi porównaniami czy opisami, czasami męczy usilną dramaturgią (ale to raczej ten mniejszy z minusów). Główny bohater jest okej, ale nic poza tym; jakoś brakuje mu duszy, w zasadzie jedyną jego cechą jest to, że to dziwak, o czym nie omieszka na okrągło...
więcej Pokaż mimo tohttps://www.instagram.com/voumentv
Miałem ogromny problem z oceną tej książki. A dlaczego? Już tłumaczę.
Prolog naprawdę mocny. Ciekawy, fajny, wciągający i jakby nie patrzeć wrzuca czytelnika od razu w ten świat.
Niestety im dalej w las tym ciemniej, dosłownie. Historia po prologu zaczęła się naprawdę dobrze - motyw klasztoru, mnicha, cierni itp.
Od strony około 180 - 190 zaczyna się coś czego nie potrafię zrozumieć. Autor chce (chyba) nadać głębi bohatera wprowadzając losowe postacie. Wychodzi to kiepsko w mojej opinii. Dodatkowo poznaje kobietę, której bez problemu wyjawia pewne kwestie? Jakby o co chodzi? Przez cały czas podkreśla jaki to nie jest ostrożny. Pisarz chyba też nie do końca sam wiedział jak chce przedstawić Świat Pomiędzy.
Trochę jestem zły, bo pierwsze plus/minus 180 stron pochłonąłem, kolejne przemęczyłem, a końcówką historii rozczarowałem totalnie.
https://www.instagram.com/voumentv
więcej Pokaż mimo toMiałem ogromny problem z oceną tej książki. A dlaczego? Już tłumaczę.
Prolog naprawdę mocny. Ciekawy, fajny, wciągający i jakby nie patrzeć wrzuca czytelnika od razu w ten świat.
Niestety im dalej w las tym ciemniej, dosłownie. Historia po prologu zaczęła się naprawdę dobrze - motyw klasztoru, mnicha, cierni itp.
Od strony około 180 -...
Kolejna książka Grzędowicza i kolejne przyjemnie zaskoczenie. Nie wiem czemu, ale spodziewałem się zbioru mniej lub bardziej udanych opowiadań a tutaj dostałem pełnoprawną powieść. Do tego zupełnie nieoczekiwanie natrafiłem na książkę, którą można określić mianem polskiego Constantina. Mroczna, klimatyczna historia z wyrazistym głównym bohaterem. Pod sam koniec autorowi delikatnie rozjechał się koncept świata "pomiędzy" i zaczęło to iść w dziwnym kierunku, ale i tak bardzo przyjemnie się czytało. Na pewno nie bez znaczenia na mój odbiór tej książki jest to, że większość przeczytałem spacerując po parku w jesiennej, mrocznej scenerii. Klimacik był.
Kolejna książka Grzędowicza i kolejne przyjemnie zaskoczenie. Nie wiem czemu, ale spodziewałem się zbioru mniej lub bardziej udanych opowiadań a tutaj dostałem pełnoprawną powieść. Do tego zupełnie nieoczekiwanie natrafiłem na książkę, którą można określić mianem polskiego Constantina. Mroczna, klimatyczna historia z wyrazistym głównym bohaterem. Pod sam koniec autorowi...
więcej Pokaż mimo toŚwiat pomiędzy. Mroczny, intrygujący i pozwalający na to, aby się w nim zanurzyć na wielu poziomach. Grzędowicz w czystej postaci, taki jakim go lubimy.
Książka, której nie można czytać w pośpiechu. Powolna wędrówka przez popiół i kurz pozwala dostrzec pewne subtelności, które przy szybkiej lekturze mogą umknąć naszej uwadze.
Polecam.
Świat pomiędzy. Mroczny, intrygujący i pozwalający na to, aby się w nim zanurzyć na wielu poziomach. Grzędowicz w czystej postaci, taki jakim go lubimy.
Pokaż mimo toKsiążka, której nie można czytać w pośpiechu. Powolna wędrówka przez popiół i kurz pozwala dostrzec pewne subtelności, które przy szybkiej lekturze mogą umknąć naszej uwadze.
Polecam.
Żywa (martwa, pomiędzy?) definicja okej ale bez wystrzału. Książka była w porządku, niczym nie zniechęcała ale też niczym nie przyciągała. Pomysł i początek fajny ale no nie wiem, potem takie meh
No i nie jest to zbiór opowiadań tak jak się spodziewałam, tylko jedno opowiadanie na początku a potem już fabuła
Żywa (martwa, pomiędzy?) definicja okej ale bez wystrzału. Książka była w porządku, niczym nie zniechęcała ale też niczym nie przyciągała. Pomysł i początek fajny ale no nie wiem, potem takie meh
Pokaż mimo toNo i nie jest to zbiór opowiadań tak jak się spodziewałam, tylko jedno opowiadanie na początku a potem już fabuła
Nieoczekiwana...
Nieoczekiwana...
Pokaż mimo to