Macieja Frączyka, czyli Niekrytego Krytyka znają praktycznie wszyscy którzy serfowali po yt w poszukiwaniu filmików dla zabicia nudy. NK nabija się w nich właściwie wszystko od teletubisiów przez pana tik-taka po pseudoedukacyjne filmy dla młodzieży. Gdy kupiłem tą książkę spodziewałem się dokładnie coś w tym stylu - ogromna ilość sarkazmów, ironii, nabijania się z poszczególnych tematów. I tu następuje zaskoczenie, bo książka nie jest tak stricte dla jaj. Frączyk pisze na całkiem poważne tematy, o wyborze tego co chcemy robić o niepoddawaniu się, znajdowaniu własnej drogi, nieprzejmowaniu się osobami, których jedynym celem istnienia jest nam dowalić, a wszystko podane w lekki i przystępny sposób, taki do jakiego nas przyzwyczaił w swoich filmikach. Z rozdziału pt. "Poszukiwacze Zaginionej arki" żywcem wyciąłbym cały jeden fragment (nie napiszę jaki, przeczytacie sami ;p) i dał do przeczytania każdemu kto uważa, że jego życie jest do dupy, beznadziejne itp. Z kolei dla wszystkich facetów bardzo przydatny będzie rozdział 6 pt "Płeć piękna czyli jak zrozumieć kobiety", w którym można poznać arkana tejże trudnej jak fizyka kwantowa w komórkach bananowca sztuce.
Szczerze polecam tą książkę każdemu, cena jest zdecydowanie adekwatna do jakości i jedynie jej objętość (130 stron) powoduje lekki niesmak, ale liczę na to, że Frączyk zdecyduje się napisać kolejną książkę i to zdecydowanie grubszą.

Macieja Frączyka, czyli Niekrytego Krytyka znają praktycznie wszyscy którzy serfowali po yt w poszukiwaniu filmików dla zabicia nudy. NK nabija się w nich właściwie wszystko od teletubisiów przez pana tik-taka po pseudoedukacyjne filmy dla młodzieży. Gdy kupiłem tą książkę spodziewałem się dokładnie coś w tym stylu - ogromna ilość sarkazmów, ironii, nabijania się z...