Bardzo mocny, brutalny komiks, w którym cierpienia wojenne nie są dla bohatera końcem udręki. Widzimy tu człowieka uwięzionego w politycznym systemie, będącego pionkiem wielkiej rozgrywki. Emocje w rysunkach są oddawane z wielką precyzją, a całość wstrząsa i jest przerażająco prawdziwa.

Bardzo mocny, brutalny komiks, w którym cierpienia wojenne nie są dla bohatera końcem udręki. Widzimy tu człowieka uwięzionego w politycznym systemie, będącego pionkiem wielkiej rozgrywki. Emocje w rysunkach są oddawane z wielką precyzją, a całość wstrząsa i jest przerażająco prawdziwa.

Ze wstydem przyznaję, że o Witoldzie Pileckim wcześniej prawie nic nie wiedziałam.
I bardzo się cieszę, że teraz się to zmieniło. Serce boli, jak właśnie nawięksi patrioci zostają zdradzeni przez własne państwo. I to nawet nie z powodu pomyłki, a świadomych gierek politycznych.
„Epizody z Auschwitz” to seria niezwykle atrakcyjna w swoim przekazie i oddziaływaniu, a dbałość o szczegóły zadziwia na każdym kroku - jak w tak niewielu stronach można zmieścić całość życia człowieka. Bardzo poruszyła mnie scena, gdy na przesłuchaniu pobity, wymęczony i związany Pilecki próbuje wstać słysząc cytowane cynicznie przez jednego z funkcjonariuszy słowa hymnu.
Naprawdę chciałabym, by ta seria była bardziej znana wśród młodzieży.
Żeby wiedzieli, że patriotyzm to nie jest noszenie koszulek ze znakiem Polski Walczącej, a coś o wiele większego i trudniejszego.

Ze wstydem przyznaję, że o Witoldzie Pileckim wcześniej prawie nic nie wiedziałam.
I bardzo się cieszę, że teraz się to zmieniło. Serce boli, jak właśnie nawięksi patrioci zostają zdradzeni przez własne państwo. I to nawet nie z powodu pomyłki, a świadomych gierek politycznych.
„Epizody z Auschwitz” to seria niezwykle atrakcyjna w swoim przekazie i oddziaływaniu, a dbałość...