Pieśń czasu. Podróże

Okładka książki Pieśń czasu. Podróże Ian R. MacLeod
Okładka książki Pieśń czasu. Podróże
Ian R. MacLeod Wydawnictwo: Mag Seria: Uczta Wyobraźni fantasy, science fiction
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału:
Song of Time. Journeys
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2011-08-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-26
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374802185
Tłumacz:
Grzegorz Komerski
Tagi:
Uczta Wyobraźni
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Made To Order: Robots and Revolution Brooke Bolander, John Chu, Daryl Gregory, Peter F. Hamilton, Rich Larson, Ken Liu, Ian R. MacLeod, Annalee Newitz, Tochi Onyebuchi, Suzanne Palmer, Sarah Pinsker, Vina Jie-Min Prasad, Alastair Reynolds, Kelly Robson, Sofia Samatar, Peter Watts
Ocena 3,0
Made To Order:... Brooke Bolander, Jo...
Okładka książki Clarkesworld Magazine, Issue 126, March 2017 Octavia Cade, Neil Clarke, Alexander Jablokov, Xia Jia, Naomi Kritzer, Ian R. MacLeod, J. B. Park, Cat Rambo, Robert Reed, Feng Zhang
Ocena 0,0
Clarkesworld M... Octavia Cade, Neil ...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Prawdziwa Uczta



2479 64 61

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
153 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
526
142

Na półkach:

Po zapoznaniu się z opiniami czytelników, jednak spodziewałem się czegoś lepszego, chociaż ogólnie czas spędzony z tą książką nie był stracony. Spośród opowiadań wyróżniłbym:
- "Opowieść młynarza" - za świetny, zamglony, lekko magiczny klimat opowieści,
- "Wainwrightowie na wakacjach" - troszeczkę przypomina mi to moje własne wyprawy pod namiot ;),w sumie to całkiem zabawna historyjka, do pewnego momentu (nie chcę spojlerować),
- "Dywan z hobów" - to z kolei przejmująca opowieść o braku empatii względem innych mieszkańców planety - odebrałem ją jako nawiązanie do traktowania zwierząt przez ludzi w prawdziwym świecie.

I wreszcie główna część tego tomu: "Pieśń czasu". Mam tu mieszane uczucia, bo z jednej strony mamy ciekawie pokazany świat przyszłości, nie jest to typowa postapokaliptyczna wizja (ludzkość mimo strat, jakoś daje sobie radę, nie wszystko się zawaliło),jednak zarys tego świata jest dość pobieżny, bo jest widziany oczami głównej bohaterki - osoby, która nieszczególnie się tym interesuje, skupia się niemal wyłącznie swoim życiu, więc jako fantastyka post-apo książka pozostawia wyraźny niedosyt (a właśnie z tego powodu sięgnąłem po tę lekturę).
Trzon fabuły to historia życia głównej bohaterki i jej męża - światowej sławy artystów, snobistycznych, zblazowanych egocentryków. Mi było dość trudno ich polubić, ale zaznaczę, że nie ma to w sumie dużego znaczenia dla mojej oceny książki. Ocenę 6 wystawiam jako średnią: 5 za opowiadania i 7 za "Pieśń czasu".

Po zapoznaniu się z opiniami czytelników, jednak spodziewałem się czegoś lepszego, chociaż ogólnie czas spędzony z tą książką nie był stracony. Spośród opowiadań wyróżniłbym:
- "Opowieść młynarza" - za świetny, zamglony, lekko magiczny klimat opowieści,
- "Wainwrightowie na wakacjach" - troszeczkę przypomina mi to moje własne wyprawy pod namiot ;),w sumie to całkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1146
585

Na półkach: , , ,

MacLeod jest doskonale znany fanom "Uczty wyobraźni". Jednak wcześniej wydane pozycje są niczym wobec "Pieśni czasu". W tytule książki są tak naprawdę dwa tytuły, gdyż są dwie odrębne pozycje. "Podróże" to opowiadania, a "Pieśń czasu" to wspaniała i niezwykle oniryczna jak dla mnie powieść o przemijaniu, życiu przeszłością i wpływu ludzi na innych. Jeżeli więc książka jest dla Was zbyt gruba, to sięgnijcie chociaż po "Pieśń czasu", bo naprawdę warto. Opowiadania również są interesujące i momentami skłaniającymi do myślenia, więc to nie jest tak, że odradzam. Zwłaszcza świetne jest ostatnie, w którym poznajemy jednego z trzech króli. Tak, tych trzech króli. Polecam.

MacLeod jest doskonale znany fanom "Uczty wyobraźni". Jednak wcześniej wydane pozycje są niczym wobec "Pieśni czasu". W tytule książki są tak naprawdę dwa tytuły, gdyż są dwie odrębne pozycje. "Podróże" to opowiadania, a "Pieśń czasu" to wspaniała i niezwykle oniryczna jak dla mnie powieść o przemijaniu, życiu przeszłością i wpływu ludzi na innych. Jeżeli więc książka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
727
558

Na półkach: ,

Przyznam, że swym leniwym, rozwlekłym stylem pisania i mnogścią szczegółów MacLeod mnie nie przekonał. Jego teksty posiadają oczywiście mocne strony, widać, że autor miał pomysły na poszczególne opowiadania i rzeczywiście, sporo elementów przypadło mi do gustu. Jeżeli chodzi o te krótsze opowiadania - ich różnorodność na pewno zwraca uwagę, pomysł na chociażby taki zbudowany na metaforze Dywan z Hobów niewątpliwie zaskakuje. Niestety, w przypadku Pieśni czasu leniwość fabuły pod koniec mnie wymęczyła. Nie spodziewałam się standardowo poprowadzonej akcji, ale dużo ciekawiej historia Roushany rysowała się na samym początku, kiedy wszystko opierało się na rozwijaniu pasji, nietypowych relacjach, odkrywaniu samej siebie.
Największy zarzut, jaki mam pod adresem macleoda to fakt, że autor nie tłumaczy technologii. Akcja dzieje się w nieokreślonej przeszłości, w której znany nam współeczesny świat wyposażony jest w unowocześnienia pojawiające się znikąd. Wirtualne płatności na staroświeckim targowisku. Okej, może być, tylko wypadałoby zaakcentować, co przez co zostało zastąpione. A w ten sposób tworzy się wręcz nieprzyjemny kontrast, taki, który pojawia się znienacka, a w czasie lektury całość wypada nijako.
Macleodowi dam jeszcze szansę, ale za jakiś czas.

Przyznam, że swym leniwym, rozwlekłym stylem pisania i mnogścią szczegółów MacLeod mnie nie przekonał. Jego teksty posiadają oczywiście mocne strony, widać, że autor miał pomysły na poszczególne opowiadania i rzeczywiście, sporo elementów przypadło mi do gustu. Jeżeli chodzi o te krótsze opowiadania - ich różnorodność na pewno zwraca uwagę, pomysł na chociażby taki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
162

Na półkach: ,

Od zawsze mam wielką awersję do krótkich opowiadań, ta książka tego nie zmieniła, dlatego pierwszą część książki oceniam na 4.
Niemniej najbardziej trafiło do mnie opowiadanie, chyba najkrótsze ze wszystkich,"Dbaj o siebie" z jakże nieoczekiwanym przemyśleniem "...tęskniłem za sobą".
Czyż nie przewrotne potrafią być upodobania?
Natomiast druga część książki stanowiąca opowiadanie "Pieśń czasu" po prostu mnie zadziwiło. Takie poplątanie współczesności z fantastyką a szczególnie z możliwością wykorzystania technologii do przedłużenia życia. Główna bohaterka uświadamia jak trudno jest podjąć decyzję czy chcę umrzeć śmiercią naturalną czy nie umierać w ogóle. Co zapamiętać o sobie, jakie wspomnienia zabrać, która Ja oceniana z perspektywy czasu ma dalej istnieć w formie poza cielesnej lub innej jeśli to będzie możliwe.
Za to opowiadanie daję autorowi 7 gwiazdek.
Po prostu cudo.

Od zawsze mam wielką awersję do krótkich opowiadań, ta książka tego nie zmieniła, dlatego pierwszą część książki oceniam na 4.
Niemniej najbardziej trafiło do mnie opowiadanie, chyba najkrótsze ze wszystkich,"Dbaj o siebie" z jakże nieoczekiwanym przemyśleniem "...tęskniłem za sobą".
Czyż nie przewrotne potrafią być upodobania?
Natomiast druga część książki stanowiąca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
192

Na półkach:

Macleoda pieśń czasu i podróże zacząlem czytać pare lat temu, po godzinie nie dałem rady.
Zapomniałem o tej lekturze. Niedawno przeczytałem Obudź się i śnij też Macleoda. I powiem, że mi się troszkę spodobało, przynajmniej utwory zaszły w pamięć, ale czytało się ciężko.
W Tchorosty i inne wy-tchnienia opowiadania były koszmarnie długie, było co prawda parę ciekawych elementów, ale wszystko jest tak rozwleczone, że ciężko się czyta. Co prawda powieść w książce "Obudz się i śnij" było już lepsze, ciekawy pomysł alternatywnej rzeczywistości w latach czterdziestych. Wracając do wątku, po jakimś czasie przypomniałem sobie o pieśni czasu, a że nie lubie czegoś zaczynać i nie kończyć wziąłem się za czytanie. Szło mi cięzko, topornie. Z opowiadań to mi się wryło w głowę o wyjezdzie kempingowym no i "Dywan z Hobów" pomysły są naprawdę świetne, ale przydługo opisywane. Teraz skończyłem powieść Pieśń czasu. Zaczynało się ciekawie, dużo elementów sf, ale znowu rozciągniete to jest wszystko na maksymalnie długi czas, można się pogubić w wątkach, chciałem to jak najszybciej miec za sobą. Więc jezeli masz za dużo czasu i nie czytałeś Macleoda, to polecam. W innym razie nie, chyba że to Twój ulubiony autor i lubisz ten styl pisania. Mi niestety nie odpowiada. Ta recenzja jest taka jak jego książki, nieskładna i bez tołku ;)

Macleoda pieśń czasu i podróże zacząlem czytać pare lat temu, po godzinie nie dałem rady.
Zapomniałem o tej lekturze. Niedawno przeczytałem Obudź się i śnij też Macleoda. I powiem, że mi się troszkę spodobało, przynajmniej utwory zaszły w pamięć, ale czytało się ciężko.
W Tchorosty i inne wy-tchnienia opowiadania były koszmarnie długie, było co prawda parę ciekawych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
13

Na półkach: , ,

Trudno wystawić ocenę zbiorowi opowiadań. Każde z nich powinno się ocenić oddzielnie. Trzeba jednak przyznać, że całość trzyma się w jednym klimacie, ulotności, który przypadł mi do gustu. Choć najdłuższa i tytułowa cześć jest trochę rozwlekła. W końcu jednak dałam się wciągnąć.

Trudno wystawić ocenę zbiorowi opowiadań. Każde z nich powinno się ocenić oddzielnie. Trzeba jednak przyznać, że całość trzyma się w jednym klimacie, ulotności, który przypadł mi do gustu. Choć najdłuższa i tytułowa cześć jest trochę rozwlekła. W końcu jednak dałam się wciągnąć.

Pokaż mimo to

avatar
1715
187

Na półkach:

Początkowo zastanawiałam się, czym się tu ludzie zachwycają.
Owszem, autor pisze pięknym, nostalgicznym ale też nieudziwnionym językiem, nie nudzi, jednak początkowo brakowało mi tego czegoś co by mnie naprawdę poruszało.
Opowiadania, które w końcu zrobiły na mnie pewne wrażenie, to "Żywioły" i "Dywan z Hobów", ale tak naprawdę tę książkę trzeba przeczytać ze względu na "Pieśń czasu".
Akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, jednak ci, którzy spodziewają się science-fiction, mogą poczuć się zawiedzeni. Jest to historia starszej, wrażliwej kobiety, skrzypaczki, żony, matki, siostry, której czas zbliża się ku końcowi i która wspomina różne fragmenty swego życia. Nie czytałam z zapartym tchem, miejscami nawet odkładałam książkę, ale ... na co dzień się o tym nie myśli, a przecież każdy z nas kiedyś umrze i czy kiedykolwiek będziemy czuć, że jesteśmy na to gotowi? Autor pisze tak, że wczuwamy się w emocje i rozterki bohaterki, przeżywamy wszystko razem z nią.
Polecam, sięgając jednak po tę pozycję pamiętaj, że nie jest to zwykła science-fiction (którą jednak lubię najbardziej :)),ale "Uczta dla wyobraźni".

Początkowo zastanawiałam się, czym się tu ludzie zachwycają.
Owszem, autor pisze pięknym, nostalgicznym ale też nieudziwnionym językiem, nie nudzi, jednak początkowo brakowało mi tego czegoś co by mnie naprawdę poruszało.
Opowiadania, które w końcu zrobiły na mnie pewne wrażenie, to "Żywioły" i "Dywan z Hobów", ale tak naprawdę tę książkę trzeba przeczytać ze względu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1028
30

Na półkach: , , ,

Cudowny zbiór opowiadań i równie zachwycająca powieść zawarte w jednym tomie. Tytuł "Podróże" doskonale pasuje, ponieważ każde opowiadanie to całkowicie inne doznanie, przenosząc czytelnika do całkiem odmiennych światów osadzonych od steampunku i fantasy, aż po science-fiction. I jak dobrze wiemy, że podróże kształcą, tak utwory MacLeoda również skłaniają czytelnika do wielu refleksji nad otaczającym nas światem poruszając naprawdę różnorodną tematykę - od religii, mistycyzmu, kultyzmu i niewolnictwa, przez starcie tradycji z postępem, pozwalając nawet spojrzeć z ciekawej perspektywy na schyłek ludzkiego żywota.
Jednak na największą uwagę zasługuje tutaj "Pieśń czasu", w której autor przenosi nas do pesymistycznej wizji przyszłości w realiach s-f, gdzie ludzkość trapią kolejne epidemie, katastrofy i wojna nuklearna. Rozwój technologii mimo to jest tutaj tylko tłem do ukazania wielu aspektów ludzkiego życia i poruszenia kwestii społecznych w tym również konfliktów etnicznych oraz rasowych. Nie liczcie tu na wartką akcję, ponieważ całość jest bardziej opowieścią obyczajową, którą bohaterka powoli snuje, ukazując kolejne wątki swojego barwnego życia. Nie oznacza to oczywiście, że jest to powieść nudna. Już sam język Iana MacLeoda sprawia, że z przyjemnością płynie się przez kolejne strony (cechuje to również "Podróże"),a wyobraźnia czytelnika pozostaje ciągle pobudzona. Dodatkowo dzięki narracji pierwszoosobowej czytelnik obserwuje ten smutny świat oczami wrażliwej artystki nadającej narracji wiele liryzmu, zmysłowości, która szczególnie się uwydatnia przy opisach muzyki będącej ważnym tłem dla całej opowieści. Piękny, poruszający utwór o życiu, przemijaniu i dający wiele okazji do przemyśleń.
Zarówno "Podróże" jak i "Pieśń czasu" mogę polecić nie tylko miłośnikom fantastyki - osoby bardziej otwarte na różnorodne gatunki literackie również mogą się tutaj odnaleźć. Prawdziwa "Uczta wyobraźni".

Cudowny zbiór opowiadań i równie zachwycająca powieść zawarte w jednym tomie. Tytuł "Podróże" doskonale pasuje, ponieważ każde opowiadanie to całkowicie inne doznanie, przenosząc czytelnika do całkiem odmiennych światów osadzonych od steampunku i fantasy, aż po science-fiction. I jak dobrze wiemy, że podróże kształcą, tak utwory MacLeoda również skłaniają czytelnika do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2339
807

Na półkach: , ,

Z tą książką miałam duży problem. Opowiadania w większości bardzo mi się podobały (choć są trochę nierówne),zarówno ze względu na język, jak i treść. Natomiast powieść "Pieśń czasu" po prostu przemęczyłam, żeby tylko jak najszybciej dotrzeć do końca. Mam wrażenie, że autora cechuje specyficzny poetycko-nostalgiczny styl pisania, który sprawdza się jedynie w krótkich formach. Zastosowany w powieściach sprawia, że stają się po prostu nudne.

Całkowicie subiektywna ocena opowiadań:
- "Opowieść młynarza" - osadzone w tym samym uniwersum, co "Wieki światła" (przeze mnie niedokończone),przez co odrzucone z marszu,
- "Dbaj o siebie" - ciekawe, ale niezbyt porywające - przeciętne,
- "Bunt Anglików" - bardzo dobrze przedstawiona alternatywna rzeczywistość kolonialnej Anglii - bardzo dobre,
- "Zwieńczenie" - to jakieś takie niedookreślone, czytane bez emocji - przeciętne,
- "Żywioły" - czytane kilka razy, skomplikowane, głębokie pod względem przekazu - rewelacyjne,
- "Wainwrightowie na wakacjach" - ciekawe, ale nie rewelacyjne - przeciętne,
- "Dywan z hobów" - moje ulubione, bardzo wyraziste i poruszające - rewelacyjne,
- "O spotkaniach z innymi wyspami" - bardzo krótkie, a pozostawiło po sobie ogromny niedosyt i ochotę na więcej - rewelacyjne,
- "Druga podróż króla" - kolejna wersja alternatywnej rzeczywistości (tym razem biblijnej),niemal nie do pomyślenia - bardzo dobre.

Z tą książką miałam duży problem. Opowiadania w większości bardzo mi się podobały (choć są trochę nierówne),zarówno ze względu na język, jak i treść. Natomiast powieść "Pieśń czasu" po prostu przemęczyłam, żeby tylko jak najszybciej dotrzeć do końca. Mam wrażenie, że autora cechuje specyficzny poetycko-nostalgiczny styl pisania, który sprawdza się jedynie w krótkich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
186

Na półkach: ,

Polecam.

Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    814
  • Przeczytane
    209
  • Posiadam
    170
  • Uczta Wyobraźni
    49
  • Fantastyka
    32
  • Ulubione
    12
  • Uczta wyobraźni
    11
  • 2012
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Ian R. MacLeod Pieśń czasu. Podróże Zobacz więcej
Ian R. MacLeod Pieśń czasu. Podróże Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także