"Tchnienie śniegu i popiołu" autorstwa Diany Gabaldon, przedstawia porywającą i emocjonującą opowieść. Akcja pędzi w szybkim tempie, a bohaterowie z krwi i kości przyciągają do lektury. Wątki fabularne pełne są zwrotów akcji, nie zabraknie intryg, knowań i podstępnych spisków. Jest to połączenie dobrego thrillera i porywającej powieści historycznej. To prawdziwa przyjemność czytać takie książki.

Przenosimy się do roku 1772, tuż przed mającą nastąpić rewolucją amerykańską. Na gwałt potrzebna jest osoba, która będzie w stanie załagodzić narastające niepokoje i ludzkie frustracje. Indianie i osadnicy szykują się do krwawej wojny, a gubernator potrzebuje osoby potrafiącej zaprowadzić pokój na pograniczu. Osobą, która idealnie nadaje się do takiego zadania jest Jamie Fraser. Claire ostrzega go jednak o ryzyku jakie niesie powierzone zadanie. Jamie nie ma czasu jednak się tym przejmować, gdyż dowiaduje się o pożarze swego domu i dramatycznej śmierci rodziny. Cóż zrobi w tej bolesnej sytuacji...?

Różnorodność tej pozycji od razu rzuca się w oczy i sprawia, że książkę czyta się bardzo ciekawie. Autorka ma niebywały talent w przeplataniu sporej ilości wątków i tym samym przyspieszając czytanie. Całość napisana jest językiem barwnym i bogatym, przez co czytanie jest prawdziwą przyjemnością. Bohaterowie pierwszo jak i drugoplanowi wypadają ciekawie. Claire i Jamiem porywają kolejnymi swoimi burzliwymi losami, które autorka opisuje z dużą dozą pomysłowości. Spodobały mi się również losy Malvy Christie, które zostały napisane w sposób intrygujący. Diana Gabaldon miejscami pisze w sposób mocny i dosadny, tym samym potęgując mroczny nastrój. Sugestywny język i dosadny humor sprawiają, że książkę czyta się bardzo wciągająco. Zaskakujące zakończenie i dramatyczne wybory, których muszą dokonywać nasi bohaterowie nie raz potrafią wstrząsnąć czytelnikiem.

"Tchnienie śniegu i popiołu" spełniła moje oczekiwania odnośnie lektury. Losy Rogera i Brianny również wypadają ciekawie, a bitwy z Indianami wypadają nad wyraz realistycznie. Jest to najlepszy z dotychczasowych tomów serii, który jak na razie najbardziej przypadł mi do gustu. Co i rusz nasi podróżnicy w czasie doświadczają kolejnych, burzliwych przygód, z których ledwo uchodzą z życiem. Dreszczyk emocji towarzyszy podczas całego czasu z lekturą, a atmosfera XVIII wieku jest bardzo odczuwalna. Jak najbardziej polecam.

"Tchnienie śniegu i popiołu" autorstwa Diany Gabaldon, przedstawia porywającą i emocjonującą opowieść. Akcja pędzi w szybkim tempie, a bohaterowie z krwi i kości przyciągają do lektury. Wątki fabularne pełne są zwrotów akcji, nie zabraknie intryg, knowań i podstępnych spisków. Jest to połączenie dobrego thrillera i porywającej powieści historycznej. To prawdziwa przyjemność...