"Słodko-gorzką szesnastkę" czytałam dawno temu, jeszcze w czasach gimnazjalnych, ale wspominam ją naprawdę miło i dobrze. Choć może nie należy do książek nie wiadomo jak wysokich lotów. Idealna do poczytania w nudne dni.
Główną bohaterką "Słodko-gorzkiej szesnastki" jest Laura która obraca się w szkole w kręgach rozpieszczonych przez swoich niezwykle zamożnych rodziców dziewczynek. Najlepszą przyjaciółką Laury jest Whitney - uosobienie elegancji i zadziorności. Laurę spośród koleżanek ze szkoły wyróżnia przede wszystkim fakt, że jej rodzice nie są bogaci - wyklucza więc to możliwość kupowania dziewczynie ocen. Inteligentna i pracowita Laura ma pewną pasję, która także wyróżnia ją spośród koleżanek: projektowanie i szycie. Whitney i resztę dziewczyn z dobrych domów interesuje jednak tylko jedno: urządzenie najwspanialszej, najhuczniejszej, najbardziej niezapomnianej imprezy urodzinowej z okazji 16 urodzin.

"Słodko-gorzka szesnastka" to książka o przyjaźni, przepychu, balach i imprezach urodzinowych, flirtach i romansach. Wspominam ją bardzo dobrze, ale bardzo poraziło mnie to jak bardzo tamte koleżanki Laury są rozpuszczone, płytkie, dwulicowe i niekiedy 'łatwe' - ledwo szesnastoletnie dziewczyny.

"Słodko-gorzką szesnastkę" czytałam dawno temu, jeszcze w czasach gimnazjalnych, ale wspominam ją naprawdę miło i dobrze. Choć może nie należy do książek nie wiadomo jak wysokich lotów. Idealna do poczytania w nudne dni.
Główną bohaterką "Słodko-gorzkiej szesnastki" jest Laura która obraca się w szkole w kręgach rozpieszczonych przez swoich niezwykle zamożnych rodziców...