Muszę przyznać, że od czasu kiedy zobaczyłam książkę w internecie nie odstępowała ode mnie ochota, żeby ją przeczytać. Pożyczyła mi ją koleżanka i oczywiście szybko zabrałam się do lektury... Niestety odwrotnie proporcjonalną szybkością była szybkość z jaką książkę przeczytałam. ;) "Mieliłam" ją pół roku, po jednym rozdziale na tydzień, dwa.. Ostatniego nie doczytałam i nie chcę doczytać.
Rady zawarte w książce są jak najbardziej dobre, ale jest ich zbyt wiele. Do mojego życia raczej wprowadziła ona chaos i kompleksy (odnośnie modlitwy oczywiście) zamiast "zwolnienia tempa". Może faktycznie jestem za bardzo zapracowana i niezdolna do wprowadzenia zmian, które proponuje Hybels w swojej książce, a być może mam już wszystko w pewnym sensie uporządkowane i zmian nie potrzebuję.
Język bardzo wygodny do czytania, niektóre historie zadziwiające, przykłady świetne. Tylko, że polskie realia wyglądają często zupełnie inaczej.
Jednakże książkę oceniam jako dobrą, bo co nie co wniosła do mojego życia i polecam tym, którzy mają czas (a nawet duuuużo czasu) i ochotę na pewne zmiany, których dotyczy już sam tytuł książki. :)
Odkładam, raczej do niej nie wrócę.

Muszę przyznać, że od czasu kiedy zobaczyłam książkę w internecie nie odstępowała ode mnie ochota, żeby ją przeczytać. Pożyczyła mi ją koleżanka i oczywiście szybko zabrałam się do lektury... Niestety odwrotnie proporcjonalną szybkością była szybkość z jaką książkę przeczytałam. ;) "Mieliłam" ją pół roku, po jednym rozdziale na tydzień, dwa.. Ostatniego nie doczytałam i nie...