Nowa Fantastyka 500 (05/2024) Istvan Vizvary 7,0
Wielki jubileusz pisma więc i numer pieczołowicie przygotowany. A dodatkowo odtąd można je czytać w formie ebooka na legimi. Szukajcie :)
Opowiadania polskie:
"Ziarno" Istvan Vizvary - gdybym autorem nie zainteresowała się już wcześniej, to po tym opowiadaniu z pewnością, styl jak u Dukaja, kompletny odlot, pełno neologizmów i transcendencji, ale z tego krótkiego tekstu płynie sens. Jest to pewna wizja ludzkości i tego, dlaczego to wszystko nie zadziałało ;) Duże pole do interpretacji.
"Magia u kresu" Adrianna Filimonowicz - ciekawe uniwersum, w którym magia jest rośliną która w nas wrasta, a do tego mamy sytuację kiedy jeden z magów zapada na demencję starczą i jak to wpływa na jego bliskich, a zwłaszcza na opiekującą się nim wnuczkę. Dość trudno mi się to czytało, ale sens opowieści jest bardzo ciekawy.
"Podarek" Szymon Stoczek - w świecie Barskin, który jest drzewem Darczyńca Telen przynosi podarek Dermie, córce Sędziego. Jest to pewna unikatowa roślina, która zmieni losy ich wszystkich. Nie porwało.
"Pingwiny" Lavie Tidhar - opowiadanie napisane specjalnie dla 500 numeru pisma.
W świecie Georga wszystkich kolejno zastępują kopie, żonotwory, dzieciotwory, sąsiadotwory, itd, tak jakby ktoś bawił się tym światem, albo na nim eksperymentował, dziwne, nie do końca je zrozumiałam, ale bardzo podoba mi się szeroka możliwość interpretacji.
"Wieczny bal potępionych" Fonda Lee - w piekle otwarto nowy krąg, w którym trwa tytułowy bal, okazuje się, że to nowa, bardziej przemyślna i dotkliwsza tortura niż wszystkie dotychczasowe. Jest to satyra na naszą małostkowość i współczesny sposób życia. Świetne.
"Dowód przez indukcję" Jose Pablo Iriarte - o relacji z ojcem. Ojciec Paulie'go umiera, ale zanim odejdzie zupełnie w Kodzie utrwalają się jego ostatnie chwile. Paulie wykorzystuje tę symulację aby spotykać się z ojcem i wspólnie dokonać matematycznego odkrycia. Kiedy to się udaje i Paulie odnosi sukces zaczyna rozumieć, że to nie o to chodziło. I, że sam też jest ojcem. Wyśmienite.
"Wilki wczorajszego dnia" Ray Nayler - zagrożeniem dla owiec są wilki, jednak dla Elmiry, młodej pasterskiej dziewczyny być może grozi coś więcej. Na szczęście umie ona o siebie zadbać, ma techniczną smykałkę i potrafi zaprogramować powojenne machiny na swój użytek. Niezłe opowiadanie :)
Publicystyka w numerze też bardzo ciekawa, przeczytane od deski do deski ;)