Urodzony w 1961 roku. Poeta, fotograf. Wydał tom "Steppenwolf" (1997). Autor "Antologii", zawierającej wiersze autorów urodzonych w latach '60. Mieszka w Krakowie.http://
W sumie bardzo interesujący wybór tematów do wierszy: napisy na ścianach, polityka, religia, a nawet bramki na autostradzie!
W sumie to chyba właśnie ten o kolejkach pod bramkami najbardziej się mi podobał.
Jednak najbardziej poruszył mnie wiersz szpitalny: "A imię twe", bo przy nim zatrzymałam się na dłużej...
Kolejna gwiazdka również za tytuł, który mnie "rozwalił":
"Nagle odczuwam nostalgiczną potrzebę zjedzenia płucek na kwaśno."
Niezły, co? :D
Na koniec stwierdzam, że poezja z tomiku "Realizm", bardzo mnie zaskoczyła, a nawet... zachęciła do jedzenia.
;) :D
Wiersze Wilczyka są naprawdę minimalistyczne w formie. Właściwie to zaledwie kilka wersów składa się na utwór. To raczej jak liryczne notatki z podróży – podróży przez świat pełen różnorodności, przez ludzkie relacje (czasem bardzo trudne i skomplikowane). To, co wysuwa się na czoło to przede wszystkim świat stereotypów, wyobrażeń, pozorów oraz sprzeczności. To świat, któremu brakuje głębi. I to świat, który tak niedoskonały, a jednak w pełni akceptowany przez nas – dlaczego godzimy się na namiastki czegoś? Czy tak nam wygodniej – gdy nie angażujemy się w pełni, nie bierzemy odpowiedzialności za swoje wybory, gdy przemykamy na skróty, byle szybciej do celu, zapominając, że nagrodą jest przecież sama droga?
Więcej: http://dajprzeczytac.blogspot.com/2021/03/minimalizm-wojciech-wilczyk.html