Angielski prozaik i poeta. Zdobył światową popularność wierszami o brytyjskich żołnierzach służących w koloniach oraz przygodowymi opowieściami zaliczanymi do klasyki literatury młodzieżowej. Uchodził za piewcę imperializmu, dostrzegał jednak wartości kulturowe ludów podbitych. Ukazywał kolonializm jako posłannictwo białej rasy, której powinnością jest krzewienie zasad europejskiej cywilizacji. Lata młodości spędził głównie w Indiach, które są egzotycznym tłem jego najbardziej znanych utworów: powieści Kim oraz opowiadań fantastycznych Księga dżungli. W licznych artykułach i wystąpieniach okolicznościowych komentował najważniejsze wydarzenia polityczne na świecie. Jego niezwykle poczytna twórczość budziła skrajnie różne oceny krytyków. W roku 1907 został wyróżniony literacką Nagrodą Nobla „w uznaniu przenikliwości, oryginalnej wyobraźni, śmiałych pomysłów i wybitnego talentu narracyjnego”.
Takie sobie te opowieści mające ludzi straszyć, ale dla mnie jakieś niestraszne, czasem irytujące bardziej niż grozą wiejące. Wysłuchałem audiobooka do końca, bo jak zacząłem, to staram się skończyć, ale niewiele pomysłowości, polotu i inwencji artystycznej znalazłem w tych dziełach. Daję standardową średnią ocenę pięciogwiazdkową: jak ktoś chce, niech sobie przesłucha, albo poczyta, nie będę ani zachęcał, ani zniechęcał do zapoznania się z tą pozycją.
„Księga dżungli. Historia Mowgliego” Rudyarda Kiplinga to klasyka literatury dziecięcej.
Książka przedstawia chronologicznie ułożone opowieści, których głównym bohaterem jest Mowgli. Chłopiec, który w dzieciństwie znalazł się w dżungli i zostaje uratowany przed tygrysem Shere Khanem przez wilki. Wilki postanawiają wychować go jak swoje własne szczenię. Rodzina i przyjaciele uczą go zasad panujących w dżungli. Nadchodzi jednak moment, w którym Mowgli musi wyruszyć do ludzi..
Cieszę się, że Wydawnictwo MG wznawia takie klasyki i to jeszcze w tak pięknej ilustrowanej wersji, a ja mogę poznać oryginały historii, które kojarzę z dzieciństwa. Bardzo lubię to, jak natura i świat zwierząt zostały przedstawione w tej pozycji. Autor przekazał nam tutaj sporo cennych myśli, do których z pewnością będę jeszcze wracać. Jeśli kojarzycie tę historię tylko z wersji Disneya, to polecam sięgnąć również po tę Kiplinga, ponieważ znacznie się różnią. Ten klasyk jest zdecydowanie bardziej mroczny i smutny niż zapamiętałam to z wersji poznanej w dzieciństwie.
Polecam poznać tę książkę, jednak jej język jest na tyle trudny, że polecałabym ją jednak starszym osobom, a nie dzieciom, do których pierwotnie była kierowana. Starsi z pewnością wyciągną z niej dla siebie o wiele więcej.
https://www.instagram.com/p/CmT56IwNgU_/