11 listopada, Narodowe Święto Niepodległości – patriotyzm w polskiej literaturze
Narodowe Święto Niepodległości, czyli upamiętnienie rocznicy odzyskania w 1918 roku przez Polskę niepodległości, skłania do refleksji. Czym był patriotyzm w przeszłości? Czym jest współcześnie? Jak zmienia się idea narodu? Czym jest społeczeństwo obywatelskie? Co na ten temat mówią Tokarczuk, Żulczyk, Ziemkiewicz czy Pilipiuk? Odpowiedzi należy szukać oczywiście w literaturze.
Pisząc o tym, czym właściwie jest ojczyzna, bardzo łatwo jest o patos, nadmiar czy przesadę. I to jedna skrajność. Istnieje też ryzyko, że pojawią się banał, absolutny brak powagi albo ignorancja. I to drugie niebezpieczeństwo. Aby zachować umiar, dzięki któremu faktycznie można zastanowić się, czym jest naród i patriotyzm, źródła należałoby poszukiwać w różnorodności. Zarówno z lewej, jak i prawej strony polityki i kultury.
I być może dlatego tak wielką wartością mienią się antologie, zarówno związane z poezją, jak i prozą, żeby wspomnieć tylko „Inne światy”, w których zawarto teksty Jacka Dukaja, Jakuba Małeckiego, Anny Kańtoch, Sylwii Chutnik, Remigiusza Mroza czy Łukasza Orbitowskiego. Dobrze przysłuchiwać się odmiennym wrażliwościom, zauważając zmienność perspektyw. Bo najważniejsze jest to, co w centrum, stąd też taki wybór książek, o których piszemy.
„Boże igrzysko. Historia Polski” – Norman Davies
Norman Davies jest brytyjsko-polskim historykiem i autorem licznych prac dotyczących historii Europy. Jednak, co ważne, w wielu obszernych, chętnie czytanych publikacjach bestsellerowy autor skupia się przede wszystkim na Polsce. Szczególnej, bo wielowątkowej historii naszego narodu, a także specyficznej roli, jaką właśnie Polska odegrała na międzynarodowej arenie. W tym miejscu natomiast warto zarekomendować przede wszystkim „Boże igrzysko”.
Niezwykłe opracowanie, napisane w ujmujący, zrozumiały i piękny sposób. „Boże igrzysko” to dzieje Polski, które widziane oczami walijskiego uczonego, również polskiemu czytelnikowi odsłaniają nowe perspektywy i szczegóły. Ważna jest dociekliwość, a także doskonała orientacja autora w naszej historii, która w połączeniu z emocjonalnym zaangażowaniem sprawia, że to publikacja, do której warto wracać, odkrywać wciąż na nowo, aby lepiej zrozumieć, czym jest tak naprawdę polskość i nasza historia.
„Chłopstwo. Historia bez krawata” – rdzeń narodu, czyli w poszukiwaniu tożsamości
„Chłopi” Władysława Stanisława Reymonta to powieść, która od dekad pozostaje w kanonie literatury. Książka, która już wkrótce doczeka się wyjątkowej ekranizacji pod postacią pełnometrażowego filmu animowanego, ukazuje specyficzny mikroświat. Rdzeń narodu, czyli w poszukiwaniu polskiej, a więc chłopskiej tożsamości. O tym właśnie, między innymi, traktuje również „Chłopstwo. Historia bez krawata”.
Profesor Mateusz Wyżga, historyk, wieloletni sołtys rodzinnej wsi Dziekanowice, działacz społeczny i autor wielu książek, chłopskie dziecko, zdejmuje krawat i profesorską togę, ale odrzuca też politykę, ideologię i historię wydarzeniową. „Chłopstwo. Historia bez krawata” to niesamowicie zrealizowane studium polskiej kultury oraz historii. Autor pisze historię chłopstwa na laptopie, lecz nie przy swoim profesorskim biurku w Krakowie, a wśród pól i łąk. Znakomita publikacja.
Awers oraz rewers, „Pieprzony los kataryniarza” i „Ślepnąc od świateł”
Przewrotne mechanizmy władzy, spiskowe teorie dziejów, toksyczne namiętności, złożona historia. Choć mogą się różnić światopoglądami, to literackie wizje Rafała A. Ziemkiewicza i Jakuba Żulczyka mogą uchodzić za nowatorskie i oryginalne. Zwłaszcza wczesne próby wspomnianych twórców.
Rafał A. Ziemkiewicz za nowelę „Śpiąca królewna” oraz powieść „Pieprzony los kataryniarza” otrzymał nagrodę im. Janusza A. Zajdla. Obydwa teksty można znaleźć w jednej książce, w której autor na swój sposób definiuje motyw władzy i korupcji, obrazując spiskową teorię dziejów w gatunkowej formule. Akcja powieści rozgrywa się na początku XXI wieku w Polsce, która jest obiektem rywalizacji międzynarodowych koncernów i służb specjalnych. Znakomita próbka fantastyki.
Jakub Żulczyk, mistrz prozy gatunkowej, świadomy obserwator rzeczywistości, w powieści „Ślepnąc od świateł” w poruszający sposób ukazał współczesną polską rzeczywistość. Mikroświat zdeformowany do tego stopnia, że handlarz narkotyków staje się równie niezbędny jak strażak czy lekarz. Jest on nocnym dostawcą paliwa dla tych, którzy chcą – albo muszą – utrzymać się na powierzchni. Bestsellerowa historia, która doczekała się znakomitej adaptacji w formie serialu HBO, to niejednoznaczna, bardzo prowokująca, hipnotycznie napisana opowieść o kontrastach codzienności.
Historia i kultura okiem noblistów
Olga Tokarczuk, Wisława Szymborska, Czesław Miłosz, Władysław Stanisław Reymont i Henryk Sienkiewicz to polscy laureaci Literackiej Nagrody Nobla. W jaki sposób zdefiniowali nasz świat? Bardzo różny, rzecz jasna, w zależności od historii, wrażliwości, społecznego kontekstu, kulturowych przemian. Warto wracać do dzieł dawnych mistrzów, jak i nowych głosów – zarówno wtedy, gdy zgadzamy się z narracją, jak również wówczas, gdy prezentujemy odmienny światopogląd.
„Czuły narrator”, „Bieguni”, „Kot w pustym mieszkaniu”, „Chłopi”, „Dolina Issy”, „Quo Vadis”, „Ogniem i mieczem” – oto teksty ważne, bo symboliczne i wielowarstwowe. Prowokujące formą i treścią, stawiające pytania, zapraszające do refleksji. Historia i kultura okiem noblistów, czyli literatura, do której warto wracać nie tylko (choć może zwłaszcza?) w czasie Narodowego Święta Niepodległości.
Polski świat w fantastycznej grotesce, Wędrowycz, czyli „Tango”
Andrzej Pilipiuk to twórca panteonu niezwykłych bohaterów literackich oraz Jakuba Wędrowycza – zawistnego, mściwego kmiota, bimbrownika i egzorcysty. Jedynego w polskiej literaturze rdzennie polskiego superbohatera, który przez lata rozśmieszania do łez dorobił się własnego festiwalu. Wędrowycz doczekał się w sumie 10 tomów. Ostatni z nich to „Faceci w gumofilcach”.
Walka z nadnaturalnymi siłami, korupcja i sekrety historii. Niesamowicie zreinterpretowany etos chłopstwa i arystokraty. Bohatera i antybohatera. Bo Wędrowycz burzy stereotypy, tworząc rozrywkową formułę najwyższej próby. Bagnet wyciągnięty zza cholewy utoczy znów wrażej juchy, a aparatura w piwniczce radośnie wybulgocze melodię do taktu. „Faceci w gumofilcach”, czyli mały jubileusz przewrotnego herosa.
Walka namiętności, systemowa zamiana ról, anarchia i porządek, władza i wolność. „Tango”, ponadczasowe dzieło Sławomira Mrożka, to również groteska, choć ujęta w formule dramatu. Dzieło wystawione po raz pierwszy w 1965 roku wymyka się jednoznacznej definicji. Bo utwór Mrożka to nie tylko bardziej lub mniej lubiana lektura szkolna, ale najbardziej znany i najważniejszy utwór Sławomira Mrożka o społecznych zagrożeniach. Warto go poznać, warto do niego wracać, bo z czasem tylko zyskuje na aktualności.
Mrożek pozostaje zresztą prawdziwą ikoną polskiej kultury, którą warto poznać również za sprawą listów. Archiwalna korespondencja ze Stanisławem Lemem, Gustawem Herlingiem-Grudzińskim czy Leopoldem Tyrmandem to prawdziwa lekcja o tym, czym jest polskość, naród, tożsamość, a także jak zmienia się historia.
Polska definiowana na różny sposób
Narodowe Święto Niepodległości skłania do refleksji. Bo nie jest przecież łatwo o jednoznaczne odpowiedzi, gdy pytania są prowokujące. Czym jest polska tożsamość? W jaki sposób zmienia się nasza kultura i społeczeństwo?
W jaki sposób staracie się celebrować Święto Niepodległości? Wskażcie twórców i twórczynie, którzy powinni znaleźć się w naszym zestawieniu. Dobrego świętowania i znakomitych lektur!
Artykuł został opublikowany po raz pierwszy w roku 2022.
komentarze [26]
Patriotycznie będą mi się kojarzyć zawsze pozycje czytane w czasach szkolnych, typu "Chłopcy z placu broni", "Medaliony", czy "Kamienie na szaniec".
Podobała mi się również książka Zyskowskiej o Baczyńskim "Ty jesteś moje imię" (nowsza wersja tej książki- "Szklane ptaki") 😊
"Ostatni żyd z Węgrowa." Wspomnienia Bielawskiego z okresu drugiej wojny światowej to dziś bardziej niż kiedykolwiek lektura obowiązkowa dla każdego Polaka.
Człowiek bez wiedzy nigdy nie będzie wolny ani świadomy.
Wierzący mają inną sentencję pasującą:
"...tylko prawda nas wyzwoli..."
Na ten radosny dzień polecam książkę Wiesława Helaka - Nad Zbruczem.
A w sprawie patriotyzmu lub miłości do ojczyzny chciałbym tylko dodać, że dla mnie gdy o tym mowa często przychodzą mi do głowy słowa :
Łatwo jest mówić o Polsce, trudniej dla niej pracować, jeszcze trudniej umrzeć, a najtrudniej cierpieć.
Oraz piosenka Jacka Kaczmarskiego i Przemysława...
Witam. Uważam się za patriotę. Jeśli czytam teraz książkę zqczętą wcześniejvmus8 mieć charakter patriotyczny. Jestem odbiciem mojej narodowości, kultury i jęztka kraju w którym się urodziłem.
Czy to już jest za bardzo patriotyczbe i ociera się o nacjonalizm.? Według niektórych wszystko się ociera. Wystarczy np. zapisać się do partii i odmienią człowieka na wszystkie tryby,...
Zdecydowanie Roman Dmowski, w szczególności ,,Myśli nowoczesnego Polaka". Warto również wspomnieć o Janie Ludwiku Popławskim, dosyć zapomnianej postaci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim zdaniem najlepsza polska książka o Polsce i Polakach to "Srebrne orły" Teodora Parnickiego. Dzisiaj trochę zapomniana i zakurzona upływającym czasem, warta jest ponownego odkrycia i docenienia. Bowiem to prawdziwa perełka polskiej literatury i być może najlepsza powieść historyczna w całym jej dorobku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jakie czasy, taki patriotyzm. Kiedyś ta miłość do ojczyzny była szczera, prawdziwa, miała sens. Było za co ten kraj kochać, bronić go z całych sił. Franek Dolas mówił: Polska jest tylko jedna. Ludzie narażali życie żeby walczyć o jej niepodległość w nierównej walce z okupantami.
Jak jest dziś? Jak Ja widzę polityków, którzy podzielili Polskę na pół, tworząc tak zwany...
Roman Dmowski, Myśli nowoczesnego Polaka. Kto nie zna, powinien najpierw przeczytać, dopóki później krzywić się na zohydzanego myśliciela, twórcę nowoczesnej koncepcji narodu. "Jestem Polakiem i mam obowiązki polskie" to coś, z czym trudno się nie zgodzić. I jeszcze z tym: "Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa osobiście uważam, że orientacja Dmowskiego była lepsza. Nie oszukujemy się. Ani Austria, ani wielka carska Rosja nie chcieli wolnej Polski. Jednakże, kto wie? Może gdybyśmy pomogli Moskalom stłumić bunt Bolszewików to by nie byłoby komunizmu... Ale to gdybanie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajlepiej byłoby dostarczać broń obu stronom, żeby rosyjska wojna domowa trwała z 20 lat, ale można tylko pomarzyć
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWiem od osób, co dobrze te czasy pamiętają. Gdyby Piłsudski nie zbagatelizował powstającego zagrożenia od wschodu, nie byłoby potyczek z ZSRR i wojny bolszewickiej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@ Bartosz
Czy tylko Piłsudski? Katastrofalne błędy popełnione w Rydze obciążają obu.
Jak ma pan na myśli Dmowskiego to nie. On opowiadał się za orientacją rosyjską. Wiadomo, ani Austria ani Rosja nie chcieli państwa Polskiego, ale jakby jednak Rosja nie byłoby ZSRR. Ciekawa książka to alternatywne scenariusze Orłowskiego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPatriotyzm stał się mocno wyświechtany. Zapytawszy każdego polityka, każdy odpowie, że jest patriotą, miłuje Ojczyznę i działa dla jej dobra. Od prawa do lewa. Problem w tym, że politycy widzą Polskę jako swój (ale chwilowo pod zarządem innej partii) folwark. Dlatego rządzący hojną ręką rozdają synekury i posady w spółkach skarbu państwa... a opozycja działa w myśl zasady...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWedług mnie najtrafniejszą diagnozą polskiego patriotyzmu jest ta zaprezentowana w "Weselu" S, Wyspiańskiego. Polak karmi się wzniosłymi ideami, ale kiedy "pospolitość skrzeczy" to już traci zainteresowanie; rwie się do wielkich czynów, ale w chwili próby okazuje się, że "ostał ci się ino sznur". Ale pod przaśnym chochołem kryje się pąk róży, a pod czerepem rubasznym dusza...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej