Wyzwanie czytelnicze lubimyczytać.pl 2021. Temat na lipiec
W końcu nadeszły upragnione wakacje, a te najlepiej spędzić nie tylko z książką w ręku, ale i w drodze – nawet jeśli nie we własnej osobie, to towarzysząc w podróży książkowym bohaterom. Letnie miesiące to czas urlopów, wyjazdów, więc i lipcowe wyzwanie lubimyczytać.pl wpisuje się w tę tematykę. Poznajcie jego szczegóły!
Wyzwanie lubimyczytać.pl to rodzaj zabawy, stworzonej z myślą o miłośnikach i miłośniczkach książek. W każdym miesiącu sięgamy po lektury, które łączy dany temat. W maju wybraliśmy krótkie formy literackie, czyli opowiadania lub zbiory opowiadań, a w czerwcu… raczej nie czytaliśmy, a bardziej oglądaliśmy, ponieważ miesiąc ten poświęcony był książkom z ilustracjami lub zdjęciami. Co ciekawe, jak pisaliście w komentarzach do wyzwania, w czerwcu zdecydowaliście się czytać nie tylko komiksy czy albumy poświęcone sztuce lub naturze, ale również przewodniki po polskich miastach i miasteczkach, a także książki (tylko z definicji) dla dzieci. W lipcu chcemy zachęcić Was do lektury utworów, dzięki którym – nawet jeśli nie planujecie urlopu – poczujecie się (prawie) tak, jakbyście ruszyli w letnią podróż.
Zadanie na lipiec 2021 brzmi:
Przeczytam książkę z wakacyjnym motywem
Czyli jaką konkretnie? To zależy przede wszystkim od Waszych literackich gustów, my możemy podpowiedzieć tylko, że warto sięgnąć po powieści drogi, te z motywem podróży, wyjazdu, odpoczynku. A do tego rodzaju utworów należą niektóre z książek Joanny Chmielewskiej, autorki kryminałów (nie)śmiertelnie poważnych. Ich lekturę można zacząć od debiutu pisarki, czyli „Klinu”, którego akcja rozgrywa się w Kopenhadze czy „Większego kawałka świata”, w którym Tereska i Okrętka ruszają na wakacje, po drodze wikłając się w aferę kryminalną, rozgrywaną na tle mazurskich jezior. Tereska i Okrętka to bohaterki zdecydowanie młodociane, a książki dla młodzieży nierzadko przecież pełne są bohaterów podróżujących, wystarczy wspomnieć choćby o serii o Panu Samochodziku Zbigniewa Nienackiego czy Jeżycjadzie Małgorzaty Musierowicz – w lipcu warto do tych książek powrócić. Lub też udać się w podróż razem z autorami reportaży – Dorota Malesa, autorka „Ameryka.pl” zabierze Was do Stanów Zjednoczonych, Marcin Meller i Anna Dziewitt-Meller w „Gaumardżos! Opowieściach z Gruzji” sprawią, że to leżące na granicy Europy i Azji państwo stanie się czytelnikowi czy czytelniczce bardziej bliskie.
Wolicie powieści? To świetnie! Książką pełną wakacyjnego klimatu i humoru jest „Trzech panów w łódce (nie licząc psa)” Jerome’a K. Jerome’a. Pozornie niezwiązane ze sobą historie podróżników, włóczęgów i turystów przedstawiła natomiast w „Biegunach” Olga Tokarczuk. O podróżach opowiadają też książki wielkich amerykańskich twórców – Johna Steinbecka i Jacka Kerouaca. Podróże to również motyw przewodni nietypowych… przewodników, jak „Wenecja” Manueli Gretkowskiej czy „Lizbona” Weroniki Wawrzkowicz-Nasternak i Marty Stacewicz-Paixão.
Dajcie się zabrać w literacką podróż i na wakacje z książką!
Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii na lubimyczytać.pl. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak Wam się podobały.
Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2021 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować Wasze poczynania i odwiedzać Wasze profile. Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2021”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.
Życzymy owocnej lipcowej lektury!
[as]
komentarze [1915]
Nie lubię książek monotematycznych, a zwłaszcza romansów i obyczajówek "świątecznych". Nie czytam!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPo raz pierwszy brałam udział w wyzwaniu i bardzo podoba mi się ta zabawa - pozwala wyjść z pewnej strefy komfortu i zdecydowanie poszerzyć horyzonty. Nawet jeśli początkowo byłam sceptyczna do któregoś z tematów, ostatecznie zmieniałam zdanie kończąc dany miesiąc z masą inspiracji (moja półka "do przeczytania" systematycznie rośnie i rośnie). A to zasługa wspaniałej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Poległam tylko na Lemie. Zaczęłam nawet dwa tytuły, ale to kompletnie nie moje klimaty.
A w grudniu w ramach wyzwania przeczytałam Czerwony śnieg na Etnie i Okruchy dobra
Nie zaliczyłam tylko 1 wyzwania- 9- książka Lema- nie lubię takiej literatury. Najbardziej podobają mi się te wyzwania, które są konkretne- np. z liczbą w tytule, książka noblisty lub debiutanta. Nie lubię wyzwań, które je tylko udają, np. przeczytaj książkę z okładką w ulubionym kolorze.
Ale ogólnie to bardzo lubię te comiesięczne wyzwania i z niecierpliwością czekam na...
Po raz pierwszy poległam na jednym z miesięcy - na październiku - powód prozaiczny , po prostu za dużo pracy i w tym miesiącu z przemęczenia odeszłą mnie ochota na czytanie. Bywa. Poza tym po przynajmniej dwie książki z tematu w każdym miesiącu zrealizowane, a czasem i więcej. W grudniu było to :
W samym środku zimy
Zasypani...
Uczestniczyłem we wszystkich wyzwaniach, najwięcej przeczytałem w ramach grudniowego (śnieg) – 7, majowego (opowiadania) – 5, sierpniowego (debiut literacki) – 4, po 3 pozycje przeczytałem w ramach wyzwań styczniowego (cyfry w nazwie), czerwcowego (ilustrowane), październikowego (noblista) i listopadowego (przyroda, ekologia). Najmniej podobało mi się wyzwanie marcowe...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Poległam na wyzwaniu listopadowym - tematyka przyrodnicza/ekologiczna. Poza tym wszystkie miesiące zaliczone:).
Bardzo lubię to wyzwanie, dzięki niemu próbuję różnych gatunków i różnej tematyki.
Udało się zaliczyć wyzwanie za cały rok:) Nie sądziłam że tak się wciągnę. Przeczytane w grudniu:
Śnieżna siostra
Zbrodnie zimową porą
Pierwszy śnieg
Krew na śniegu
Ciemność
W ogóle mi się nie podobały: 9 - Lema lub nim inspirowaną 11 - ekologiczna/przyrodnicza, ponieważ to nie moje klimaty. Problematyczne było: 8- debiut, bo musiałam sprawdzać autorów książek, które mam na półkach i szukać, czy to jest debiut, czy może jednak nie, często wcale nie było to takie proste do określenia. Najbardziej podobały mi się: 1 - z liczbą w tytule, 4 -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej