Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miało być wybitnie i magicznie... było średnio. Zajęła mi więcej czasu, niż się spodziewałam,bo jakoś nie było specjalnie chęci do niej zaglądać. Kolejnej raczej nie przeczytam.

Miało być wybitnie i magicznie... było średnio. Zajęła mi więcej czasu, niż się spodziewałam,bo jakoś nie było specjalnie chęci do niej zaglądać. Kolejnej raczej nie przeczytam.

Opowieść, która miała być jak szampan i truskawki. Opowieść, która miała wprowadzić mnie w świetny humor. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Historia o pani, która ma (lub raczej miała) męża. Mąż ten wynosi się do innej pani. Historia, jakich wiele... w zwykłym życiu. Do mnie nie trafiła, bo chyba czego innego wymagam od literatury. Wymagam, żeby wniosła coś innego, a nie szarości dnia codziennego.
Żeby nie było, że tlylko narzekania - miejscami w miarę szybko się czytało. No i polubiłam postać Dagny i Johna. I za to plus.

Opowieść, która miała być jak szampan i truskawki. Opowieść, która miała wprowadzić mnie w świetny humor. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Historia o pani, która ma (lub raczej miała) męża. Mąż ten wynosi się do innej pani. Historia, jakich wiele... w zwykłym życiu. Do mnie nie trafiła, bo chyba czego innego wymagam od literatury. Wymagam, żeby wniosła coś innego, a...

Nie jest to książka wybitna. Jej pierwsza połowa naprawdę była dla mnie ciężka do przebycia. Potem sie rozkręciło, owszem. Koniec nawet zaskoczył i wywołał jakieś tam emocje. Ale jestem totalnie zdziwiona jej ogromnym sukcesem. Ciekawa? sumując, tak. Ale nic poza tym. I po następne częśći raczej nie sięgnę.

Nie jest to książka wybitna. Jej pierwsza połowa naprawdę była dla mnie ciężka do przebycia. Potem sie rozkręciło, owszem. Koniec nawet zaskoczył i wywołał jakieś tam emocje. Ale jestem totalnie zdziwiona jej ogromnym sukcesem. Ciekawa? sumując, tak. Ale nic poza tym. I po następne częśći raczej nie sięgnę.

Jak dla mnie, wybitna. Jak dla mnie, najlepsza z całej trylogii. Wciągnęła strasznie. Od tego nie da się oderwać. Szalenie lubię postać Salander, szalenie lubię postać Blomkvista. Uwielbiam całą tę historię. I istnieje tylko jedna wada. Że to koniec. I nic więcej nie bedzie nam dane przeczytać.

Jak dla mnie, wybitna. Jak dla mnie, najlepsza z całej trylogii. Wciągnęła strasznie. Od tego nie da się oderwać. Szalenie lubię postać Salander, szalenie lubię postać Blomkvista. Uwielbiam całą tę historię. I istnieje tylko jedna wada. Że to koniec. I nic więcej nie bedzie nam dane przeczytać.

Bardzo przyjemna książka, przybliżająca nam pracę Szkota na Old Trafford. Przepełniona jakąś taką siłą i motywacją do działania, bardzo pozytywnie na mnie wpływała. Przypominamy sobie sezon po sezonie, wzruszamy się do wspomnień niektórych spotkań. Bardzo miło spędzony czas. I chociaż jest to niewątpliwie książka skupiająca się głównie na zaletach sir Alexa i wychwalająca jego pracę, warto. No bo czy zawsze trzeba szukać dziury w całym? ;)

Bardzo przyjemna książka, przybliżająca nam pracę Szkota na Old Trafford. Przepełniona jakąś taką siłą i motywacją do działania, bardzo pozytywnie na mnie wpływała. Przypominamy sobie sezon po sezonie, wzruszamy się do wspomnień niektórych spotkań. Bardzo miło spędzony czas. I chociaż jest to niewątpliwie książka skupiająca się głównie na zaletach sir Alexa i wychwalająca...

Odniosłam wrażenie, że ta część jest inna niż poprzednie. Rozdziały bardziej rozbudowane, powtarzające się niektóre teksty... mniej Fukaeri, jej wypowiedzi (przez to książka straciła moim zdaniem troszkę swego uroku)... Ale to dalej jest Murakami. Po rewelacyjnym drugim tomie tu jest troszkę gorzej, ale dalej jest bardzo mocno, dalej jest intrygująco. Podsumowując - warto. Zdecydowanie.

Odniosłam wrażenie, że ta część jest inna niż poprzednie. Rozdziały bardziej rozbudowane, powtarzające się niektóre teksty... mniej Fukaeri, jej wypowiedzi (przez to książka straciła moim zdaniem troszkę swego uroku)... Ale to dalej jest Murakami. Po rewelacyjnym drugim tomie tu jest troszkę gorzej, ale dalej jest bardzo mocno, dalej jest intrygująco. Podsumowując - warto....

Wybitna. Jak dla mnie lepsza od pierwszej części. Jest bardzo ciekawie, jest fascynująco, jest u mnie niecierpliwie (co będzie na następnej stronie?), jest oryginalnie i jest ten cudowny klimat Murakamiego. Czegóż więcej chcieć od powieści? Polecam z całego serca.

Wybitna. Jak dla mnie lepsza od pierwszej części. Jest bardzo ciekawie, jest fascynująco, jest u mnie niecierpliwie (co będzie na następnej stronie?), jest oryginalnie i jest ten cudowny klimat Murakamiego. Czegóż więcej chcieć od powieści? Polecam z całego serca.