-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2022-12-08
2021-11-14
Ulica Noel- jest to 3-cia książka z serii Noel. A moja 27 którą przeczytałam z twórczości Richarda Paula Evansa. Muszę po raz enty powtórzyć, że uwielbiam jego styl pisania, przesłania które zawiera w swoich książkach, a także to, że po kolejnej Jego książce świat choć na chwilę wydaje się piękniejszy....
Ulica Noel- jeśli oczywiście znacie autora wiecie, że całość jak to było w poprzednich książkach - historia w niej opisana odnosi się do okresu przed jak i świątecznego... "Przesłaniem Bożego Narodzenia jest -nadzieja" I Evans po raz kolejny daje ją swoim bohaterom...
Czy William spodziewał się, że obietnica którą złożył swojemu przyjacielowi przed obliczem śmierci tak zmieni jego życie? Czy Ellye miała nadzieję, na lepsze jutro? Czy spodziewała się, że po 6 latach trudnego życia i samotnego macierzyństwa za sprawą tajemniczego żołnierza, który pojawił się w jej życiu nie całkiem przypadkowo poprawi się jej sytuacja i odbuduje i na nowo nawiąże więzi ze swoim umierającym ojcem, i że jej samotne serce na nowo zacznie bić dla mężczyzny? Dowiecie się oczywiście jeśli lubicie magiczny czas gdzie ulice migocą się świątecznymi ozdobami i pragniecie w swoim życiu wnieść odrobinę nadziei na lepsze jutro, sięgnijcie po Ulice Noel...
Ja oczywiście gorąco polecam...
Ulica Noel- jest to 3-cia książka z serii Noel. A moja 27 którą przeczytałam z twórczości Richarda Paula Evansa. Muszę po raz enty powtórzyć, że uwielbiam jego styl pisania, przesłania które zawiera w swoich książkach, a także to, że po kolejnej Jego książce świat choć na chwilę wydaje się piękniejszy....
Ulica Noel- jeśli oczywiście znacie autora wiecie, że całość jak to...
2021-11-13
Od dawien dawna jestem zaprzyjaźniona z arabsko-polską familią Doroty, Marysi, Darii i ich szalonych mężów, dzieci itp… Poprzednia część nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, ale co innego Arabska kochanka…. Toż to prawdziwa torpeda… Wszystko zaczyna się powoli w tej zwariowanej rodzince układać… Po wielu nieudanych próbach obie siostry Salimi w końcu mogą się cieszyć szczęściem i miłością u boku swoich ukochanych mężczyzn, tylko kto by przypuszczał jaki misz masz zgotowała im/ nam Pani Valko… Dawno tak dobrze nie spędziłam czasu żyjąc życiem głównych bohaterów Arabskiej Sagi, na szczęście Tanya Valko stanęła na wysokości zadania i myślę, że wszystkim czytelnikom historii tej orientalnej rodzinki na pewno na długo pozostanie w pamięci Arabska kochanka- jedyne co to smuci mnie to, a może się mylę … Czuje że zbliżamy się powolutku do końca przygody tych szalonych kobiet….
Z czystym sumieniem polecam Wam całą serię Arabską….
Szkoda tylko, że nie potrafię sobie dawkować tejże lektury, pożeram ją w mig i później z utęsknieniem wyczekuje kolejnej…
Mam nadzieję, że nie szybko nadejdzie koniec przygód Doroty i jej całej wspaniałej rodzinki…
Od dawien dawna jestem zaprzyjaźniona z arabsko-polską familią Doroty, Marysi, Darii i ich szalonych mężów, dzieci itp… Poprzednia część nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, ale co innego Arabska kochanka…. Toż to prawdziwa torpeda… Wszystko zaczyna się powoli w tej zwariowanej rodzince układać… Po wielu nieudanych próbach obie siostry Salimi w końcu mogą się cieszyć...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-04
Owa książka długo stała u mnie na książce czekając na swoją kolej i w końcu się doczekała… Właśnie skończyłam ją czytać, serce dudni mi w klatce, ręce drżą, z jednej strony jestem zachwycona sposobem w jakim tworzy Jenny Blackhurst i jaki nadaje klimat w swoich książkach a z drugiej strony po całej tej historii jestem wstrząśnięta….
Nie chciałabym mieć w swoim otoczeniu takiej Karen i Jessiki vel Anny…
Szkoda mi takich osób które przez traumę z dzieciństwa i nieprzepracowanie tych złych emocji w późniejszym życiu zbaczają najczęściej nieświadomie na zły tor, krzywdząc przy tym siebie i innych…
„Zanim…. „
To mocny thriller trzymający w napięciu, oczywiście wg mnie warty uwagi.
Owa książka długo stała u mnie na książce czekając na swoją kolej i w końcu się doczekała… Właśnie skończyłam ją czytać, serce dudni mi w klatce, ręce drżą, z jednej strony jestem zachwycona sposobem w jakim tworzy Jenny Blackhurst i jaki nadaje klimat w swoich książkach a z drugiej strony po całej tej historii jestem wstrząśnięta….
Nie chciałabym mieć w swoim otoczeniu...
2021-05-23
Niebezpieczna zabawa, super trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Wciągający do ostatniej strony….
Idealna rodzina, idealny mąż, żona, idealne córki, jedynym słowem rodzina doskonała… Tylko czy aby na pewno wszystko jest takie jak wygląda na pozór? Czy ten idealny mąż i ojciec jest naprawdę taki wspaniały? Czy jedynie idealnie potrafi się kamuflować? Ja początkowo dałam się nabrać jaki to był Pan idealny przecież wspomnienia jego córek, takowe właśnie są, ale kiedy umiera i niedługo przed pierwszą rocznicą śmierci jego córkom przytrafiają się dziwne rzeczy zaczęłam składać tą dziwną układankę…. I okazuje się, że miałam racje, bo Pan Idealny miał swoje za uszami…. Tylko dlaczego za jego błędy musiały odpowiadać jego córki, które niczemu nie były winne…
Przez co musiały przechodzić, z czym się zmierzyć, i kto im zatruwał życie możecie się przekonać czytając ten thriller.
Niebezpieczna zabawa, super trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Wciągający do ostatniej strony….
Idealna rodzina, idealny mąż, żona, idealne córki, jedynym słowem rodzina doskonała… Tylko czy aby na pewno wszystko jest takie jak wygląda na pozór? Czy ten idealny mąż i ojciec jest naprawdę taki wspaniały? Czy jedynie idealnie potrafi się kamuflować? Ja początkowo...
2021-02-25
Ewelina Dobosz.... Ahh jak ja uwielbiam jej książki. Droga na szczyt była długo wyczekiwana przede mnie.... Dorwałam się do niej z ogromna radością... I od pierwszych chwil pokochałam głównych bohaterów. Liwia i Daniel... cóż to uroczy ludzie, oboje po przejściach, on w górach stracił narzeczoną, ona po słowie z dupkiem który kompletnie na nią nie zasługiwał. Spotkali się w jednym celu, on organizował wejście na Mont Everest, ona została jego sponsorką, pod warunkiem że będzie mogła w tym uczestniczyć ponieważ tak jak On kochała góry....
Daniel od początku przeczuwał że ich droga na szczyt nie będzie łatwa, i nie chodzi tu o same wejście, ale o kobietę która ma mu towarzyszyć. Choć bardzo tego nie chciał Liwia pociągała go cała sobą... Choć oboje bardzo starali się aby nic między nimi się nie wydarzyło, przepadli.... połączyło ich gorące uczucie.... Tylko ze oni nie powinni się do siebie zbliżyć, Liwia bała się odejść od swojego pana i władcy bo trzymał ja w garści mając wgląd w jej przeszłość.... Czy dziewczyna przejrzy na oczy i pójdzie za głosem serca? Czy wszystko co zawdzięcza Robertowi jest naprawdę takie „białe?” Możecie dowiedzieć się sami sięgając po historie Liwii i Daniela.... Ja gorąco polecam. Przepadałam czytając, nie liczyło się nic oprócz tych dwoje którzy wspólnie kroczyli na szczyt....
Ewelina Dobosz.... Ahh jak ja uwielbiam jej książki. Droga na szczyt była długo wyczekiwana przede mnie.... Dorwałam się do niej z ogromna radością... I od pierwszych chwil pokochałam głównych bohaterów. Liwia i Daniel... cóż to uroczy ludzie, oboje po przejściach, on w górach stracił narzeczoną, ona po słowie z dupkiem który kompletnie na nią nie zasługiwał. Spotkali się w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-23
Do tej książki długo nie mogłam się zmusić. Stała u mnie na półce od 2018 roku... Historia w niej zawarta, jest wstrząsająca, niewinny młody chłopak trafia za kraty za zbrodnie której nie popełnił. Odebrano mu najcenniejsze lata młodości, lata gdzie mógł piąć się po szczeblach kariery, mógł stworzyć szczęśliwą rodzinę. Mógł, tylko ktoś strasznie z niego zadrwił, odebrał mu wolność. Tomasz całe lata spędził w więzieniu wśród różnych skazanych, nie miał tam lekko, niejednokrotnie próbował popełnić samobójstwo choć gdzieś tam w środku czuł ze sprawiedliwości stanie się zadość... Tylko dlaczego to tak długo trwało, dlaczego kiedy on walczył o przetrwanie w świecie kryminału prawdziwy zwyrodnialec cieszył się z wolności.... Historia Tomasza Komendy na długo pozostanie w mej pamięci, cieszę się ogromnie, ze przetrwał te ciężkie chwile i może cieszyć się wolnością i oddycha swobodnie świeżym powietrzem.... Z całego serca życzę Panu Tomaszowi wszystkiego co najlepsze.
Do tej książki długo nie mogłam się zmusić. Stała u mnie na półce od 2018 roku... Historia w niej zawarta, jest wstrząsająca, niewinny młody chłopak trafia za kraty za zbrodnie której nie popełnił. Odebrano mu najcenniejsze lata młodości, lata gdzie mógł piąć się po szczeblach kariery, mógł stworzyć szczęśliwą rodzinę. Mógł, tylko ktoś strasznie z niego zadrwił, odebrał mu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-24
Moje dwunaste spotkanie z szaloną rodzinką słynnej Doroty... Z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego tomu arabskiej sagi, kiedy minął dzień premiery,a książka jeszcze do mnie nie dotarła byłam wściekła. Wendeta przyszła do mnie spóźniona o całe 10 dni.... No ale w końcu się do niej dorwałam, i choć zawsze czytam je w ekspresowym tempie,tym razem postanowiłam sobie dawkować po trochu tą orientalną przygodę z głównymi bohaterkami.... W tej jak i w poprzednich częściach sporo się dzieje, problem goni problem, śmierć czyha wydawać by się było na niezniszczalnego Alzani-ego.... Czy uda mu się wyrwać i pokonać niewidzialnego wroga?
Dlaczego Darii nie jest pisane szczęście? Czemuż po tym jak w końcu pokochała swojego wybawiciela on traci życie? Kto jest temu wszystkiemu winien?
Dlaczego Miriam po raz kolejny patrzy na szczęśliwe wydawać by się mogło małżeństwo Hamida z Salmą? Czemu mimo wszystko żyje w zgodzie ze swoją rywalką? Dlaczego?? Kilkakrotnie zadawałam sobie to pytanie w trakcie czytania... Jeśli chcecie znać odpowiedź na te pytania sięgnijcie po Arabską Wendetę... Szczerze polecam....
Ja znów w trakcie czytania przeniosłam się w arabski świat,znów czułam się jakbym uczestniczyła w tych wszystkich wydarzeniach.... Emocje mną targały.... mimo trudnych, bolesnych sytuacji opisanych przez Tanya Valko śmiało mogę przyznać uwielbiam jej książki... I już się nie mogę doczekać kolejnej części :)
Moje dwunaste spotkanie z szaloną rodzinką słynnej Doroty... Z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego tomu arabskiej sagi, kiedy minął dzień premiery,a książka jeszcze do mnie nie dotarła byłam wściekła. Wendeta przyszła do mnie spóźniona o całe 10 dni.... No ale w końcu się do niej dorwałam, i choć zawsze czytam je w ekspresowym tempie,tym razem postanowiłam sobie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-04-12
Książek o tematyce obozowej mam już kilka przeczytanych na swoim koncie, jedne przerażające, emocjonujące,ciężkie do przeczytania inne lżejsze, mniej przerażające ale wszystkie z tłem piekła ....
Długo czekałam na tą książkę,nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, i z zapałem usiadłam do niej.... I hmm, mam mieszane uczucia co do niej. Czytało się ją szybko, rozdział za rozdziałem,ale brakowało mi w niej tego czegoś. Wiem że to powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, nie wszystko musi się tam zgadzać od a do z,ale znajomość historyczna faktów przez autorkę wydaje się bardzo słaba, życie obozowe opisane jakoś tak płytko, no wiele można się przyczepić do postaci w niej ujętych....
Biorąc do ręki " Dziecko z Auschwitz gdzieś tam w głębi miałam nadzieję,że poznam kolejną urzekającą historię dziecka które urodziło się w tym piekle... I tu koleje rozczarowanie bo ów dziecko pojawia się pod koniec powieści i słabo obrazuje tytuł książki....
Jedynie plusa autorka tej powieści ma ode mnie za przyjaźń Eve z Sofią, którą opisała,a także odnalezienie dziecka Sofie przez Ewę, i powrót uznanego za zmarłego Michala do domu w górach....
Książek o tematyce obozowej mam już kilka przeczytanych na swoim koncie, jedne przerażające, emocjonujące,ciężkie do przeczytania inne lżejsze, mniej przerażające ale wszystkie z tłem piekła ....
Długo czekałam na tą książkę,nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, i z zapałem usiadłam do niej.... I hmm, mam mieszane uczucia co do niej. Czytało się ją szybko, rozdział...
2020-03-28
Najnowsza książka Tanya Valko... Od kilku dobrych lat z wielką przyjemnością sięgam po Jej arabską sagę.... Z roku na rok wyczekuję jej coraz bardziej, bo całkowicie pochłonął mnie ten arabski świat i cała polsko-arabska rodzina. Dorota, Marysia, Daria,Nadia... Kobiety temperamentne,pełne osobistego uroku. Dorota po trudach całego swojego życia, w końcu trafia na mężczyznę z którym decyduje się związać i naprawdę jest teraz szczęśliwa i zakochana. Marysia od zawsze zakochana w swoim mężu Hamidzie,coraz bardziej poświęca się swojej karierze,a rodzinę stawia na drugim miejscu, przez co zaniedbywany mężczyzna ulega urokowi przyjaciółki swojej żony...
Daria, cudem wyrwana z rąk swojego męża terrorysty, zamknięta w "złotej klatce" dochodzi do siebie po stracie ukochanego synka... Z biegiem czasu kobieta wbrew sobie zaczyna darzyć uczuciem swojego wybawcę. Przyjmuje jego oświadczyny i wkrótce zostaje Księżną... Ale czy pisane jest jej szczęście z mężczyzną, który kocha się w niej od lat? Czy jej prześladowca nie ma nic przeciwko związkowi kobiety z jednym ze swoich wrogów? Jaką niespodziankę szykuje dla ukochanej Darin?
A co się stało z sympatycznym Adasiem? Przyrodnim bratem Marysi? Jego młodzieńczy nabuzowany temperament doprowadza do fali nieprzyjemnych wydarzeń... Po zbrodni której się dopuścił bez szwanku udaje mu się wyrwać z ortodoksyjnego kraju i rozpocząć nowe życie w Europie. Tylko dlaczego konsekwencje jego haniebnego czynu musi ponieść niewinna dziewczyna?
Jeśli jesteście ciekawi losów Doroty i jej pokręconej rodzinki,zapraszam do przeczytania przedostatniej części arabskiej sagi... Ja osobiście gorąco polecam ;)
Najnowsza książka Tanya Valko... Od kilku dobrych lat z wielką przyjemnością sięgam po Jej arabską sagę.... Z roku na rok wyczekuję jej coraz bardziej, bo całkowicie pochłonął mnie ten arabski świat i cała polsko-arabska rodzina. Dorota, Marysia, Daria,Nadia... Kobiety temperamentne,pełne osobistego uroku. Dorota po trudach całego swojego życia, w końcu trafia na mężczyznę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-02-12
Kolejna ze świetnych powieści Diane Chamberlaine. Sięgam po jej książki w ciemno, i nigdy się jeszcze nie zawiodłam :) Polecam
Kolejna ze świetnych powieści Diane Chamberlaine. Sięgam po jej książki w ciemno, i nigdy się jeszcze nie zawiodłam :) Polecam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-22
" Tajemnica z Auschwitz" po przeczytaniu historii Pani Stefani, w mojej głowie przepływa milion myśli, nie mogę przestać o niej myśleć.... Zagłębiając się w tej lekturze, na własnej skórze odczuwałam emocje Stefani Stawowy, włos na głowie się jeżył, serce dudniło jakby chciało z piersi wyskoczyć, lęk, strach, bezradność,niemoc i ta okrutna tęsknota za córeczkami.... Dzielna młoda matka, która za błędy swojego małżonka trafia do Auschwitz, jej wolą życia są jej malutkie córeczki, które po aresztowaniu matki zostały pozostawione przez pewien czas same sobie... Kobieta mimo trudnych warunków w których przyszło jej żyć, kurczowo trzyma się nadziei,że kiedyś będzie lepiej,że dane będzie jej wrócić do domu, do ukochanych dziewczynek Basi i Ewy... Każdego dnia toczy nierówną walkę o swoje istnienie, mimo głodu, chłodu nie poddaje się i walczy o siebie. ..
Literatura obozowa w ostatnim czasie jest mi szczególnie bliska, historia zawarta w tej książce poruszyła mnie dogłębnie... W planie miałam kolejne związane z Auschwitz,ale muszę od tego tematu trochę "odpocząć" pozbierać myśli, wyciszyć emocje... Nie mogę pojąć tego jak człowiek, drugiemu człowiekowi potrafi wyrządzić tyle zła, jak może stworzyć mu piekło na ziemi....
" Tajemnica z Auschwitz" po przeczytaniu historii Pani Stefani, w mojej głowie przepływa milion myśli, nie mogę przestać o niej myśleć.... Zagłębiając się w tej lekturze, na własnej skórze odczuwałam emocje Stefani Stawowy, włos na głowie się jeżył, serce dudniło jakby chciało z piersi wyskoczyć, lęk, strach, bezradność,niemoc i ta okrutna tęsknota za córeczkami.... ...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-20
Od kiedy świat istnieje wiemy o tym,że ile ludzi tyle opinii, zwłaszcza jeśli chodzi o książki... Na mnie "Podróż Cilki" wywarła pozytywne wrażenie, podobnie zresztą jak i " Tatuażysta".... Cilka trafia do Auschwitz mając 16 lat,po 3 latach walki o swoje życie, trafia do niewolniczej pracy na Syberii. Tu również czyha na nią wiele niebezpieczeństw, ale odważna Cilka stawia czoła wszystkim sytuacjom w których się znajduje. Mądra kobieta odnajduje się w każdej pracy, która zostaje jej powierzona. W baraku gdzie mieszka nawiązuje przyjaźnie, chętna do pomocy bardziej myśli o innych niż o sobie,co niejednokrotnie udowadnia. Mimo warunków w jakich żyją więźniarki pojawia się miłość...
Książka z szokującymi opisami, wciągająca, pełna zwrotów i akcji... Myślę,że warto po nią sięgnąć i wyrobić sobie własne zdanie.
Od kiedy świat istnieje wiemy o tym,że ile ludzi tyle opinii, zwłaszcza jeśli chodzi o książki... Na mnie "Podróż Cilki" wywarła pozytywne wrażenie, podobnie zresztą jak i " Tatuażysta".... Cilka trafia do Auschwitz mając 16 lat,po 3 latach walki o swoje życie, trafia do niewolniczej pracy na Syberii. Tu również czyha na nią wiele niebezpieczeństw, ale odważna Cilka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-17
Styczeń obfituje w nowości czytelnicze, wczoraj przyszło moje zamówienie z 5 książkami związanymi z obozami zagłady... Pierwsza z nich za którą się wzięłam jest "Położna z Auschwitz" książka zawierające wspomnienia o kobiecie anioł-Matce wszystkich położnic, (jej córeczek jak je nazywa)przy których była w szczególnym dla nich momencie... W nieludzkich warunkach odbierała porody swoich współwięźniarek. Ryzykując swoje życie przeciwstawiała się rozkazom Josefa Mengele. Za wszelką cenę wspiera młode matki. Chroniła ich dzieci, nigdy nie traciła nadziei... Wzruszająca, pełna emocji i wspomnień, wstrząsająca książka o Mamie- Stanisławie Leszczyñskiej... Na długo pozostanie w mojej pamięci....
Styczeń obfituje w nowości czytelnicze, wczoraj przyszło moje zamówienie z 5 książkami związanymi z obozami zagłady... Pierwsza z nich za którą się wzięłam jest "Położna z Auschwitz" książka zawierające wspomnienia o kobiecie anioł-Matce wszystkich położnic, (jej córeczek jak je nazywa)przy których była w szczególnym dla nich momencie... W nieludzkich warunkach...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-15
Lekka, przyjemna książka od której ciężko się uwolnić, póki nie przeczyta się jej od deski do deski. Wzruszająca, pełna emocji powieść. Kolejna z wielu książek Diane do której myśli powracają uświadamiając nam jak wiele niewyjaśnionych spraw ma wpływ na nasze obecne życie....
Serdecznie Polecam
Lekka, przyjemna książka od której ciężko się uwolnić, póki nie przeczyta się jej od deski do deski. Wzruszająca, pełna emocji powieść. Kolejna z wielu książek Diane do której myśli powracają uświadamiając nam jak wiele niewyjaśnionych spraw ma wpływ na nasze obecne życie....
Serdecznie Polecam
2020-01-14
Nowy rok, nowe plany czytelnicze, a więc biorę się za książki których nie udało mi się przeczytać w roku poprzednim....Jedną z pozycji była właśnie książka Esesman i Żydówka. Biorąc się za tą powieść oczekiwałam wzruszeń, uczuć, emocji, chciałam przeżywać z nimi walkę którą musieli stoczyć z otaczającym ich światem, z wojna, z okrucieństwem z jakim im przyszło trwać w tym tragicznym w historii ludzkości okresie... Niestety nie porwała mnie tak jak bym sobie tego życzyła. Los Debory i Bruna przedstawiony w różnych stylach,co wprowadza czytelnika w lekkie zagubienie, historia ciekawa, choć mało chwytajaca za serce. Pierwsza z przeczytanych o podobnej tematyce książek na której nie uroniłam łzy...
Nowy rok, nowe plany czytelnicze, a więc biorę się za książki których nie udało mi się przeczytać w roku poprzednim....Jedną z pozycji była właśnie książka Esesman i Żydówka. Biorąc się za tą powieść oczekiwałam wzruszeń, uczuć, emocji, chciałam przeżywać z nimi walkę którą musieli stoczyć z otaczającym ich światem, z wojna, z okrucieństwem z jakim im przyszło trwać w tym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-05
Jak każda książka Diane ma w sobie to coś.... Skradzione małżeństwo porwało mnie zupełnie. Sposób w jaki autorka opowiada nam historię życia Tess sprawia że ciężko jest się oderwać od czytania,a nawet kiedy robi się przerwę myśli nadal krążą wokół powieści... Książka wspaniała, wciągająca od pierwszych chwil.... Polecam gorąco
Młoda studentka pielęgniarstwa Tess DeMello jest szczęśliwą narzeczoną Vincenta, przyszłego lekarza pediatrii. Wszystko układa im się jak sobie tego wymarzli, niespodziewanie Vincent wyjeżdża na praktykę do szpitala w Chicago,która początkowo miała trwać ok 2 tyg a przeciągnęła się na kilka miesięcy. Zniecierpliwiona, stęskniona swojego mężczyzny Tess zgadza się wyjechać do Waszyngtonu na kilka dni ze swoją przyjaciółką od serca Giną. Nie wie,że ta wycieczka na zawsze zmieni tor jej życia... U Ciotki Giny w pensjonacie kobiety poznają dwóch mężczyzn, wspólna kolacja, mnóstwo martini i Tess traci kontrolę nad swoim ciałem... Zamroczona alkoholem spędza noc z nieznajomym mężczyzną Henrym Kraftem.. Rano kobieta nie jest w stanie spojrzeć sobie w oczy, zhańbiła siebie, zbrukała miłość do Vincenta. Choć bardzo by chciała, nie może usunąć wspomnień z nocy w Waszyngtonie. Mija kilka tygodni do Tess dochodzi brutalna rzeczywistość, spodziewa się dziecka, jest przerażona, zdaje sobie sprawę,że nigdy nie dojdzie do jej ślubu z Vincentem przez głupi występek którego się dopuściła. Razem z przyjaciółką wpada na pomysł usunięcia niechcianej ciąży. Umawia się na wizytę, gdy ma już dojść do aborcji Tess zmienia zdanie, czuje,że kocha to dziecko,i nie potrafi go zabić.
Zrozpaczona kobieta nie wie co ze sobą począć, wie że prawda zabije Vincenta i nie może pozwolić by kiedykolwiek dowiedział się o jej występku. Postanawia poprosić o pomoc Henr-ego , ojca jej dziecka. Początkowo mężczyzna jest w szoku,ale mimo wątpliwości prosi Tess o rękę. Kobieta jest w szoku,ale godzi się bo wie,że Henry zapewni jej i dziecku godziwą przyszłość...
Tess wraca do swojego miasteczka, informuje matkę o swoich planach dotyczących ślubu z Kraftem. Kobieta jest wstrząśnięta,nie potrafi przyjąć tego do wiadomości.,że córka która miała zaplanowany ślub z Vincentem wychodzi za mąż za obcego człowieka. Po ostrej kłótni matka Tess umiera.. Teresa w pośpiechu opuszcza swoje miasteczko i wyrusza do Hickory rozpoczyna życie u boku Henrego.
Kobiecie początkowo trudno zaaklimatyzować się w miasteczku, wszyscy byli do niej uprzedzeni, mąż mimo że jest dobrym człowiekiem nie widzi w Tess nikogo po za kobietą noszącą jego dziecko. W ciągu kilku miesięcy na Tess spada mnóstwo przykrych zdarzeń, traci swoje dziecko, zmaga się ze śmiercią swojej szwagierki, i mimo początkowego zakazu męża rozpoczyna pracę w szpitalu jako pielęgniarka. I niespodziewanie w jej życiu na nowo pojawia się Vincent.... Czy uczucie którym darzyło się tych dwoje nadal trwa? Czy Vincent wybaczył Tess jej nagłe zniknięcie.... Macie możliwość sami sprawdzić jak się skończy ta historia? Jakie plany miał w stosunku Tess jej mąż Henry? Zapraszam Was do fantastycznej powieści Diane Chamberlain.
Jak każda książka Diane ma w sobie to coś.... Skradzione małżeństwo porwało mnie zupełnie. Sposób w jaki autorka opowiada nam historię życia Tess sprawia że ciężko jest się oderwać od czytania,a nawet kiedy robi się przerwę myśli nadal krążą wokół powieści... Książka wspaniała, wciągająca od pierwszych chwil.... Polecam gorąco
Młoda studentka pielęgniarstwa Tess...
2019-11-06
Moje czwarte spotkanie z "piórem" Jenny Blackhurst. I po raz kolejny jestem zachwycona. Książka przyjemna w czytaniu, wzbudza wszelakie emocje, zaskakująca z rozdziału na rozdział,w głowie milion różnych myśli...
Panna Młoda Evie, szczęśliwa, zakochana, w najpiękniejszym z jednych dni w życiu kobiety, w pięknej białej sukni ślubnej skacze z klifu wprost do morza...
Wszyscy z jej otoczenia nie potrafią otrząsnąć się po tym jak dowiedzieli się,że kobieta odebrała sobie życie w dniu swojego Ślubu... Co ją skłoniło do takiego czynu a może to wcale nie samobójstwo? Może ktoś ją popchnął?, pytań jest mnóstwo, Richard mąż zaginionej/zmarłej kobiety nie może się pogodzić z tą stratą, próbuje się za wszelką cenę poskładać sobie wszystko w całość i znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytania.... Trwa u jego boku najbliższa przyjaciółka Evie- Becky.... Ona wie wszystko,ona zna przyczynę tylko czy zdobędzie się na odwagę i wyjawi wszystko zrozpaczonemu mężczyźnie? Czy Richard zacznie żyć na nowo po poznaniu drugiego oblicza swojej zmarłej żony? Przekonajcie się sami :D
Moje czwarte spotkanie z "piórem" Jenny Blackhurst. I po raz kolejny jestem zachwycona. Książka przyjemna w czytaniu, wzbudza wszelakie emocje, zaskakująca z rozdziału na rozdział,w głowie milion różnych myśli...
Panna Młoda Evie, szczęśliwa, zakochana, w najpiękniejszym z jednych dni w życiu kobiety, w pięknej białej sukni ślubnej skacze z klifu wprost do morza... ...
2019-09-17
Książek o obozie Auschwitz przeczytałam już trochę, i za każdym razem długo nie mogę po nich dojść do siebie. Po "Aniele" również czuję się podobnie. Chusteczki były potrzebne, bo przez sytuacje tu opisane łzy same cisną się do oczu. Czytając przeżycia Christophera widziałam wszystko jego oczami i razem z nim łączyłam się w bólu...
Christopher i Rebekka znają się od najmłodszych lat, są bardzo zżyci ze sobą, wzajemnie się uzupełniają, mieszkają na malowniczej wyspie Jersey,zakochani szczęśliwi i pełni wiary,że wojna ich oszczędzi... Niestety Rebekka jest żydówką, musi opuścić wyspę, czego się od początku obawiali,ale tliła się w nich maleńka nadzieja,że może uda się ją uchronić przed deportacją... Wkrótce sam Christopher wraz z rodziną zostają deportowani do ojczystego kraju.
Zrozpaczony mężczyzna pragnie odnaleźć i uchronić ukochaną,zgłasza się do szeregów SS i trafia do obozu Auschwitz, rozpoczyna swoją służbę nadzorując pracę w "obozie ekonomicznym". Za wszelką cenę stara się znaleźć Rebekkę, od Jej ojca, który trafił przez pomyłkę do Auschwitz dowiaduje się,że kobieta została stracona po tym jak pomogła innej maltretowanej więźniarce. Mężczyzna nie potrafi przyjąć do wiadomości że kobieta jego życia nie żyje. Obwinia się ,że jego wszelkie starania były na nic skoro nie udało mu się jej uchronić. Mimo wszystko trwa w tym piekle i robi co tylko może by ochronić inne życia....
Książek o obozie Auschwitz przeczytałam już trochę, i za każdym razem długo nie mogę po nich dojść do siebie. Po "Aniele" również czuję się podobnie. Chusteczki były potrzebne, bo przez sytuacje tu opisane łzy same cisną się do oczu. Czytając przeżycia Christophera widziałam wszystko jego oczami i razem z nim łączyłam się w bólu...
Christopher i Rebekka znają się od...
Richard Paul Evans- nazwany przez swoich wiernych czytelników "lekarzem dusz"- i ja się z tym w 100% zgadzam. Jego książki leczą umysł, serce, duszę i ciało. Ten doskonały pisarz ma w sobie jakąś niezwykłą moc, która napawa nas blaskiem, otwiera nam oczy na wiele spraw, najtwardsze serce potrafi rozkruszyć. Dać nam nadzieję na lepsze szczęśliwsze życie jeśli potrafimy oczyścić nasze serca z bólu, cierpienia, żalu. Jeśli damy prawdzie wyjść na światło dzienne, jeśli tylko potrafimy przyznać się przed samym sobą, że popełniamy błędy, że żyliśmy w zaślepieniu widząc tylko swoją prawdę....
Historia Noel delikatnie przypomina mi historię Scrage'a z Opowieści Wigilijnej... To duchy miały wpływ na zmianę zachowania bohaterów... Noel zaakceptowała prawdę której nie znała i pogodziła się z tym ,że przez tyle lat żyła w swoim świecie pełnym bólu i pretensji do wszystkich tylko nie do samej siebie....
Polecam serdecznie do zapoznania się z najnowszą powieścią R.P.Evansa- kto lubi magiczny przedświąteczny klimat pozytywnych transformacji na pewno się nie zawiedzie....
Richard Paul Evans- nazwany przez swoich wiernych czytelników "lekarzem dusz"- i ja się z tym w 100% zgadzam. Jego książki leczą umysł, serce, duszę i ciało. Ten doskonały pisarz ma w sobie jakąś niezwykłą moc, która napawa nas blaskiem, otwiera nam oczy na wiele spraw, najtwardsze serce potrafi rozkruszyć. Dać nam nadzieję na lepsze szczęśliwsze życie jeśli potrafimy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to