Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałem większość książki w przygotowaniu do olimpiady. Z jednej strony książka spełniła swój cel - wyczytałem tam wiele przydatnych informacji, ale z drugiej Jaczynowskiej brakuje tego stylu, w którym pisze np. Krawczuk albo Zieliński - książka jest funkcjonalna, ale niezbyt ciekawa.

Przeczytałem większość książki w przygotowaniu do olimpiady. Z jednej strony książka spełniła swój cel - wyczytałem tam wiele przydatnych informacji, ale z drugiej Jaczynowskiej brakuje tego stylu, w którym pisze np. Krawczuk albo Zieliński - książka jest funkcjonalna, ale niezbyt ciekawa.

Miejscami "Makbet" był nawet interesującą historią, taka Gra o Tron, wersja Szekspira. Aczkolwiek, denerwowały mnie całe, nic nie wnoszące monologi, dodatkowo zapisane językiem staropolskim, którego po prostu ciężko rozczytać. Rozumiem, Kochanowskiego "przekładać" byłoby głupio, aczkolwiek oryginał "Makbeta" jest po angielsku... tak trudno by było wydać jakąś mniej archaiczną, bardziej współczesną wersję? Poza tym, Makbet to dramat - a przecież tam było tyle akcji, tyle wydarzeń. Zapisane prozą mogłoby być świetne, ale dramat... Bez sensu, nie wiem kto woli czytać same dziwne dialogi z dopiskiem (Zabija) niż prawdziwą, literacką prozę. 4/10.

Miejscami "Makbet" był nawet interesującą historią, taka Gra o Tron, wersja Szekspira. Aczkolwiek, denerwowały mnie całe, nic nie wnoszące monologi, dodatkowo zapisane językiem staropolskim, którego po prostu ciężko rozczytać. Rozumiem, Kochanowskiego "przekładać" byłoby głupio, aczkolwiek oryginał "Makbeta" jest po angielsku... tak trudno by było wydać jakąś mniej...

Z nudów przechadzałem się po Empiku i zawędrowałem do części z książkami podróżniczymi. "W piekle eboli" od razu rzuciła mi się w oczy i ją wziąłem... Świetna książka, gorąco polecam. Pan Biedzki ze swoją żoną przebył fantastyczną wyprawę i przede wszystkim uświadomił mi jak wygląda tamten świat, który próbuje nadążyć za cywilizacją, ale mu się nie udaje. Afryka nadal jest pełna zabobonów, ofiar animistycznych. Trudno nazwać życie pierwotnym, bo niby mają samochody, komórki, stare telewizory, ale klepią biedę i to w sumie często przez własną głupotę, niezorganizowanie. Oni jednak przynajmniej wiedzą, że można żyć lepiej, pragną do Europy... Natomiast część żyje w głuszy i nawet nie wie co to Europa, to już jest z lekka straszne. Tak samo jak straszne są niektóre opisy eboli w Afryce - amulety z dziecięcych główek, wyrzucanie mydeł "przynoszących złe duchy", zdjęcia szpitala, opisy bezkarnych mafii diamentowych w Sierra Leone czy też narkotykowych w Gwinei Bissau. Warto przeczytać, dawno żadna książka mnie tak nie zaciekawiła.

Z nudów przechadzałem się po Empiku i zawędrowałem do części z książkami podróżniczymi. "W piekle eboli" od razu rzuciła mi się w oczy i ją wziąłem... Świetna książka, gorąco polecam. Pan Biedzki ze swoją żoną przebył fantastyczną wyprawę i przede wszystkim uświadomił mi jak wygląda tamten świat, który próbuje nadążyć za cywilizacją, ale mu się nie udaje. Afryka nadal jest...

Świetna książka w ciekawy sposób przedstawiająca życie ostatniego króla z dynastii Piastów. Pomogła mi przygotiwać się do konkursu o Kazimierzu i to bardzo skurecznie, bo drugie miejsce zająłem :)

Świetna książka w ciekawy sposób przedstawiająca życie ostatniego króla z dynastii Piastów. Pomogła mi przygotiwać się do konkursu o Kazimierzu i to bardzo skurecznie, bo drugie miejsce zająłem :)

"Maraton" Aleksandra Krawczuka jest bardzo dobrą pozycją dla wszystkich, którzy chcą zgłębiać wiedzę na temat Starożytnej Grecji. Autor opisuje w niej oprócz samych walk grecko-perskich szeroko realia panujące wówczas w obu państwach, przytacza historie całego rodu Filajdów, z którego wywodził się Miltiades, opowiada o demokratycznych przemianach Klejstenesa... słowem jest to świetny przewodnik po historii starożytnej od połowy VI wieku do 490 r. p.n.e. Krawczuk wykorzystał głównie "Dzieje" Herodota, jednak mnie bardzo się podobało jak wiele swoich własnych przemyśleń i tez zastosował w książce autor. Oprócz talentu historyka, pan Aleksander Krawczuk jawi się w moich oczach jako świetny literat, piszący w wyśmienitym celu, potrafiący zaciekawić czytelnika. Bezsprzecznie wrócę do owej książeczki jeszcze nie raz.

"Maraton" Aleksandra Krawczuka jest bardzo dobrą pozycją dla wszystkich, którzy chcą zgłębiać wiedzę na temat Starożytnej Grecji. Autor opisuje w niej oprócz samych walk grecko-perskich szeroko realia panujące wówczas w obu państwach, przytacza historie całego rodu Filajdów, z którego wywodził się Miltiades, opowiada o demokratycznych przemianach Klejstenesa... słowem jest...

"Zwiadowcy. Wczesne Lata: Turniej w Gorlanie" to kolejna wspaniała książka Johna Flanagana. W sumie jest to już trzynasta książka ze świata zwiadowców i trzyma poziom. Zaczęła się jakoś tak dziwnie, ale z każdą kolejną stroną wiedziałem, że mam przed sobą kolejny tom, kolejny cudowny i piękny tom. Akcja mknęła, poznaliśmy kolejnych świetnych bohaterów. Wątek młodości Halta był wcześniej poruszany, ale generalnie nie było zbyt wiele o tym wiadomo. Teraz wiemy już dużo więcej, a mam wrażenie, że pan Flanagan jeszcze nas czymś zaskoczy. :)

"Zwiadowcy. Wczesne Lata: Turniej w Gorlanie" to kolejna wspaniała książka Johna Flanagana. W sumie jest to już trzynasta książka ze świata zwiadowców i trzyma poziom. Zaczęła się jakoś tak dziwnie, ale z każdą kolejną stroną wiedziałem, że mam przed sobą kolejny tom, kolejny cudowny i piękny tom. Akcja mknęła, poznaliśmy kolejnych świetnych bohaterów. Wątek młodości Halta...

Świetna książka! Autor w umiejętny sposób połączył historię pewną z legendami, przekazał wiele informacji w ciekawej formie. Książka nie jest typową książką historyczną, dlatego być może nie przyda się historykom pragnących wyczerpująch, dogłębnych informacji, lecz z pewnością zainteresuje tych czytelników, którzy chcą po prostu poczytać o pięknej, już minionej cywilizacji starożytnej Grecji.

Świetna książka! Autor w umiejętny sposób połączył historię pewną z legendami, przekazał wiele informacji w ciekawej formie. Książka nie jest typową książką historyczną, dlatego być może nie przyda się historykom pragnących wyczerpująch, dogłębnych informacji, lecz z pewnością zainteresuje tych czytelników, którzy chcą po prostu poczytać o pięknej, już minionej cywilizacji...