-
ArtykułyOjcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński29
-
ArtykułyRękopis „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta na liście UNESCOAnna Sierant3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 21 czerwca 2024LubimyCzytać579
-
ArtykułyWejdź do świata, który przyspiesza bicie serca. Najlepsze kryminały w StorytelLubimyCzytać2
Biblioteczka
2008-01-01
Dawno czytałem tą książkę, i zapamiętałem tylko jedną ważną rzecz: okropności
Dawno czytałem tą książkę, i zapamiętałem tylko jedną ważną rzecz: okropności
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2008-01-01
Na pewno lepsze od Anaruka, ale i tak nie za fajne
Na pewno lepsze od Anaruka, ale i tak nie za fajne
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2008-01-01
2011
2011-05
2011-10
2011-11
Katestrofa! Najgorsza lektura w moim życiu. Dno totalne. Nuda.
Jakieś głupie uczucia i inne pierdoły. Kogo obchodzą losy Zenka? Tej książki się nie dało czytać! Nie ma tam NIC ciekawego. NIC się nie dziele. Szkoda, że była to moja lektura. Musiałem się odrywać od czegoś ciekawego (czyli fantastyki oczywiście).
Katestrofa! Najgorsza lektura w moim życiu. Dno totalne. Nuda.
Jakieś głupie uczucia i inne pierdoły. Kogo obchodzą losy Zenka? Tej książki się nie dało czytać! Nie ma tam NIC ciekawego. NIC się nie dziele. Szkoda, że była to moja lektura. Musiałem się odrywać od czegoś ciekawego (czyli fantastyki oczywiście).
2012-01
Balladyna popełniła błąd: Filon żyje. I tylko on.
Balladyna popełniła błąd: Filon żyje. I tylko on.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-11-04
2013-01-27
Historia fajna, ale jakby była pisana w języku polskim, ale współczesnym to może bym dał więcej. Żeby na prawdę poznać tego sens musiałem uciec się do streszczenia. Może to i było dość zabawne i dość prawdziwe (pogodzenie się dzięki pieniądzom).
Historia fajna, ale jakby była pisana w języku polskim, ale współczesnym to może bym dał więcej. Żeby na prawdę poznać tego sens musiałem uciec się do streszczenia. Może to i było dość zabawne i dość prawdziwe (pogodzenie się dzięki pieniądzom).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-28
Na pewno lepsze od Małego Księcia, wydaje mi się także, że nie ma tam jakiś wielkich metafor, więc jak na lekturę książka znośna.
Na pewno lepsze od Małego Księcia, wydaje mi się także, że nie ma tam jakiś wielkich metafor, więc jak na lekturę książka znośna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-11-23
2015-03-01
Książkę czytało się dosyć przyjemnie, jednak w mojej ocenie nie było to arcydzieło tak wielkie jak można było się spodziewać po pozytywnych opiniach itd. Od razu we wstępie, zdradzenie zakończenia - bardzo kiepskie rozwiązanie. Jednak sam styl pisania i dobór ciekawych wydarzeń z życia chłopaków na plus.
Książkę czytało się dosyć przyjemnie, jednak w mojej ocenie nie było to arcydzieło tak wielkie jak można było się spodziewać po pozytywnych opiniach itd. Od razu we wstępie, zdradzenie zakończenia - bardzo kiepskie rozwiązanie. Jednak sam styl pisania i dobór ciekawych wydarzeń z życia chłopaków na plus.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-07
Miejscami "Makbet" był nawet interesującą historią, taka Gra o Tron, wersja Szekspira. Aczkolwiek, denerwowały mnie całe, nic nie wnoszące monologi, dodatkowo zapisane językiem staropolskim, którego po prostu ciężko rozczytać. Rozumiem, Kochanowskiego "przekładać" byłoby głupio, aczkolwiek oryginał "Makbeta" jest po angielsku... tak trudno by było wydać jakąś mniej archaiczną, bardziej współczesną wersję? Poza tym, Makbet to dramat - a przecież tam było tyle akcji, tyle wydarzeń. Zapisane prozą mogłoby być świetne, ale dramat... Bez sensu, nie wiem kto woli czytać same dziwne dialogi z dopiskiem (Zabija) niż prawdziwą, literacką prozę. 4/10.
Miejscami "Makbet" był nawet interesującą historią, taka Gra o Tron, wersja Szekspira. Aczkolwiek, denerwowały mnie całe, nic nie wnoszące monologi, dodatkowo zapisane językiem staropolskim, którego po prostu ciężko rozczytać. Rozumiem, Kochanowskiego "przekładać" byłoby głupio, aczkolwiek oryginał "Makbeta" jest po angielsku... tak trudno by było wydać jakąś mniej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-05
2017-03
2017-05-07
Ah, cóż to była za książka! Jestem nią wprost zachwycony. Dostojewski w "Zbrodni i Karze" wspina się na sam szczyt literackiego kunsztu. Książka idealnie prezentuje różne sposoby myślenia, różne ideologie, które były wyznawane w XIX-wiecznej Rosji: wszystkie one uderzają swoją skrajnością, a sam Raskolnikow oczywiście zatrważającym i przede wszystkim, szkodliwym dla pozostałych jednostek egocentryzmem. Jest to powieść miejscami szokująca, zdecydowanie pesymistyczna, ale głęboko realistyczna i wprawiająca w nastrój głębokiej refleksji nad światem i swoim własnym światopoglądem. Jest to opowieść o zepsuciu moralnym, jest to swoiste ostrzeżenie, ale też studium psychologiczne na temat zbrodni, jej przyczyn i skutków. Nie będę ukrywał: nie wszystkie zachowania bohaterów tej książki są dla mnie jasne, ale to tylko kolejny powód by nazwać powieść tą niezwykłą. Zdecydowanie polecam, chyba najjaśniejsza i najsensowniejsza pozycja w polskim kanonie lektur dla liceum.
Ah, cóż to była za książka! Jestem nią wprost zachwycony. Dostojewski w "Zbrodni i Karze" wspina się na sam szczyt literackiego kunsztu. Książka idealnie prezentuje różne sposoby myślenia, różne ideologie, które były wyznawane w XIX-wiecznej Rosji: wszystkie one uderzają swoją skrajnością, a sam Raskolnikow oczywiście zatrważającym i przede wszystkim, szkodliwym dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nawet, nawet, po prostu legendy
Nawet, nawet, po prostu legendy
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to