Turniej w Gorlanie

fajna przygodówka. Rycerze, zamki, zdrada no i dwunastu wspaniałych zwiadowców.

fajna przygodówka. Rycerze, zamki, zdrada no i dwunastu wspaniałych zwiadowców.

Po "chudszych latach" Flanagan znowu wydaje powieść na miarę pierwszej tetralogii zwiadowczej. Czapki z głów!

Po "chudszych latach" Flanagan znowu wydaje powieść na miarę pierwszej tetralogii zwiadowczej. Czapki z głów!

Nie próbuję nawet zwracać uwagi na jakieś niedociągnięcia - dla mnie Zwiadowcy to zawsze 10. A ta książka to 12/10 :D

Nie próbuję nawet zwracać uwagi na jakieś niedociągnięcia - dla mnie Zwiadowcy to zawsze 10. A ta książka to 12/10 :D

Na ogół nie lubię prequeli ale ten był super <3

Na ogół nie lubię prequeli ale ten był super <3

Kozak

Kozak

Obok Bitwy o Skandię moja ulubiona książka całej serii.

Obok Bitwy o Skandię moja ulubiona książka całej serii.

Wczesne lata, historia Halta i Crowleya, czyli wszystko co najlepsze w jednym miejscu. Dowiadujemy się jak dwaj najlepsi zwiadowcy rozpoczeli swoją przygodę, jak zaczeły się początki wielkiej sławy.

Wczesne lata, historia Halta i Crowleya, czyli wszystko co najlepsze w jednym miejscu. Dowiadujemy się jak dwaj najlepsi zwiadowcy rozpoczeli swoją przygodę, jak zaczeły się początki wielkiej sławy.

Prześwietna! Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak bardzo jej potrzebowałam. Czyta się niewiarygodnie szybko i przyjemnie. Bohaterowie są wykreowani świetnie, a w samej fabule czuć przygodę i zaangażowanie bohaterów w to co się dzieje. Zalecam czytać turniej w Gorlanie dopiero po 11 tomie zwiadowców, bo są tutaj spoilery odnośnie przeszłości Halta, o której dowiadujemy się w niedokończonych historiach. Mega polecam, szczególnie osobom, które lubią Halta i serię zwiadowcy.

Prześwietna! Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak bardzo jej potrzebowałam. Czyta się niewiarygodnie szybko i przyjemnie. Bohaterowie są wykreowani świetnie, a w samej fabule czuć przygodę i zaangażowanie bohaterów w to co się dzieje. Zalecam czytać turniej w Gorlanie dopiero po 11 tomie zwiadowców, bo są tutaj spoilery odnośnie przeszłości Halta, o której dowiadujemy...

Seria Zwiadowcy, czyli Niekończąca się opowieść w innym wydaniu 😄
Najdłuższa seria na moich półkach - 15 tomów właściwych oraz 2 prequele. Brakuje mi 16 tomu wydanego w październiku tego roku.
Książki pokochałam od pierwszego tomu i choć niektórzy zapewne z nich zrezygnowali moja miłość pozostała niezmienna 😊
Każda przygoda wnosi oryginalny klimat, a dodawane czasem elementy fantasy dodają uroku i tajemniczości.
Uwielbiam bohaterów, ich wyraźne zarysowanie, charaktery i specyficzne zachowanie. Poczucie humoru autora również mocno przypadło mi do gustu - nic na siłę, luźne docinki przyjaciół niczym w codziennym życiu 😁
W książkach znajdziecie zamki, bitwy, poważne misje, wyprawy konne i cudne małe koniki, które potrafią wszystko! 🤩 ach no i Zwiadowców - tajną organizację chroniąca królestwo 🤫
Pomimo tasiemca nie ma nudy! Ciągle coś się dzieje a bohaterowie po prostu żyją - starzeją się, kochają, przyjaźnią, zmieniają a na ich miejsce wskakują nowi. Czasem troszkę smutku zostaje po poprzednich, ale oni wcale nie schodzą z pola gry. W dodatku zrobione jest to z takim wyczuciem, że nie czuje się żalu a przygody zachowują swoją świetność ❤️
Dużym plusem są piękne okładki i fabuła do pochłonięcia w 2-3h

Seria Zwiadowcy, czyli Niekończąca się opowieść w innym wydaniu 😄
Najdłuższa seria na moich półkach - 15 tomów właściwych oraz 2 prequele. Brakuje mi 16 tomu wydanego w październiku tego roku.
Książki pokochałam od pierwszego tomu i choć niektórzy zapewne z nich zrezygnowali moja miłość pozostała niezmienna 😊
Każda przygoda wnosi oryginalny klimat, a dodawane czasem...

Kocham całą serię "Zwiadowcy". Nie zliczę ile razy przeczytałam wszystkie tomy. W książce "Turniej w Gorlanie" jest uchwycona przyjaźń Halta i Crowleya, oraz niezwykłą więź między członkami elitarnego i owianego tajemnicą korpusu zwiadowców ( nie wiem czy zrozumiale napisałam, no ale cóż...). Morgherat spiskuje przeciwko koronie, trzyma w swoim zamku króla, pod pretekstem ochrony go przed jego synem który niby próbował go zabić. Halt i Crowley odkrywają co się dzieje z pozostałymi zwiadowcami (tymi prawdziwymi) i jeżdżą po królestwie szukają pomocy po wydalonych zwiadowców. W tej książce, co ja piszę!? W całej tej serii możemy znaleźć różne ciekawe przygody i niezwykłe rozgrywki słowne, które doprowadzają do śmiechu (czasami tak się śmiałam, że aż płakałam). Dobra koniec bo i tak za długa jest ta opinia

Kocham całą serię "Zwiadowcy". Nie zliczę ile razy przeczytałam wszystkie tomy. W książce "Turniej w Gorlanie" jest uchwycona przyjaźń Halta i Crowleya, oraz niezwykłą więź między członkami elitarnego i owianego tajemnicą korpusu zwiadowców ( nie wiem czy zrozumiale napisałam, no ale cóż...). Morgherat spiskuje przeciwko koronie, trzyma w swoim zamku króla, pod pretekstem...