Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po prostu cudowna.

Po prostu cudowna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardziej od przeczytane pasowało by w moim przypadku przemęczone. Nie wiem może za dużo fantastyki przeczytałam tego lata. Książka od samego początku nie potrafiła mnie wciągnąć. Może to nie jest poprawne co teraz napisze ale cóż. Zniechęciła mnie też obecność geja osobiście nic do nich nie mam ale ostatnio wszędzie geje albo wampiry ewentualnie wilkołaki no ileż można.
Historia sama w sobie jest całkiem ciekawa, jednak nie mam ochoty wiedzieć co stało się dalej z jej bohaterami.

Bardziej od przeczytane pasowało by w moim przypadku przemęczone. Nie wiem może za dużo fantastyki przeczytałam tego lata. Książka od samego początku nie potrafiła mnie wciągnąć. Może to nie jest poprawne co teraz napisze ale cóż. Zniechęciła mnie też obecność geja osobiście nic do nich nie mam ale ostatnio wszędzie geje albo wampiry ewentualnie wilkołaki no ileż można....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznaję się uczciwie sięgnęłam po nią pod wpływem filmu i wcale się nie rozczarowałam. Patrzyłam na nią trochę przez perspektywę filmu, co nie do końca lubię ale cóż. Książkę dobrze się czyta, sam historia też może być, wszystko niby tak jak być powinno jednak brakowało mi czegoś co by mnie w niej zachwyciło. Dobrze napisana książka ale nic poza tym.

Przyznaję się uczciwie sięgnęłam po nią pod wpływem filmu i wcale się nie rozczarowałam. Patrzyłam na nią trochę przez perspektywę filmu, co nie do końca lubię ale cóż. Książkę dobrze się czyta, sam historia też może być, wszystko niby tak jak być powinno jednak brakowało mi czegoś co by mnie w niej zachwyciło. Dobrze napisana książka ale nic poza tym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mówiąc książka trochę mnie rozczarowała, może oczekiwałam za dużo po Tolkienie i jakże osławionych filmach na podstawie jego książek. Jest jedna rzecz, której nie mogę znieść w książkach a mianowicie nadmierne streszczenie, mogę 10 stron opisu dokładniejszego opisu jak wracali do domu a nie jakąś marną tego namiastkę. Czasami miałam wrażenie, że autor chce jak najszybciej skończyć tę książkę, tak jakby pisał ją na czas. Historia sama w sobie ciekawa i poza tymi streszczeniami dość dobrze opisana.

Szczerze mówiąc książka trochę mnie rozczarowała, może oczekiwałam za dużo po Tolkienie i jakże osławionych filmach na podstawie jego książek. Jest jedna rzecz, której nie mogę znieść w książkach a mianowicie nadmierne streszczenie, mogę 10 stron opisu dokładniejszego opisu jak wracali do domu a nie jakąś marną tego namiastkę. Czasami miałam wrażenie, że autor chce jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

King taki jakiego uwielbiam. Historia trochę na pograniczu fantastyki, przez co jeszcze bardziej wciągająca. Trzymająca w napięciu od pierwszej strony do ostatniej. W takich książkach uwielbiam to, że mimo iż boję się okropnie a o spacerze po ciemnym domu w nocy przez następny tydzień czy dwa nie ma mowy czytam je dalej pochłaniając strona za stroną. Po prostu wspaniała.

King taki jakiego uwielbiam. Historia trochę na pograniczu fantastyki, przez co jeszcze bardziej wciągająca. Trzymająca w napięciu od pierwszej strony do ostatniej. W takich książkach uwielbiam to, że mimo iż boję się okropnie a o spacerze po ciemnym domu w nocy przez następny tydzień czy dwa nie ma mowy czytam je dalej pochłaniając strona za stroną. Po prostu wspaniała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wreszcie zakończone zostały wątki, które się wlokły przez poprzednie część. Książka niczym szczególnym nie zachwyca. Zdecydowanie gorsza od poprzednich części.

Wreszcie zakończone zostały wątki, które się wlokły przez poprzednie część. Książka niczym szczególnym nie zachwyca. Zdecydowanie gorsza od poprzednich części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze się czytam, nie jest to jednak nic specjalnego od czego nie mogłaby się oderwać. Historia nie zbyt porywa i właściwie cały czas kręci się wokół tego samego.

Dobrze się czytam, nie jest to jednak nic specjalnego od czego nie mogłaby się oderwać. Historia nie zbyt porywa i właściwie cały czas kręci się wokół tego samego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem ciekawa historia, choć trochę przewidywalna. Całość ratują zabawne dialogi, na które najbardziej czekałam.

Całkiem ciekawa historia, choć trochę przewidywalna. Całość ratują zabawne dialogi, na które najbardziej czekałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sama nie wiem co mam myśleć o tej książce. Z jednej strony historia poświęcenia graniczącego z naiwnością żeby nie powiedzieć głupotą. Z drugiej dążenie do zdobycia fortuny i względów kobiet. Całość napisana bez większego polotu. Jednak na końcu ukazuje smutną prawdę rządzącą tym światem, że wszystko toczy się dalej, a o zmarłych zapomina się bardzo szybko...

Sama nie wiem co mam myśleć o tej książce. Z jednej strony historia poświęcenia graniczącego z naiwnością żeby nie powiedzieć głupotą. Z drugiej dążenie do zdobycia fortuny i względów kobiet. Całość napisana bez większego polotu. Jednak na końcu ukazuje smutną prawdę rządzącą tym światem, że wszystko toczy się dalej, a o zmarłych zapomina się bardzo szybko...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na Chmielewską trochę mało zakręcona. Szczerze mówiąc jestem lekko rozczarowana. Zabrakło mi fragmentów, gdy uśmiechałam się do książki. Zdecydowanie bardziej wolę wcześniejszą twórczość autorki.

Jak na Chmielewską trochę mało zakręcona. Szczerze mówiąc jestem lekko rozczarowana. Zabrakło mi fragmentów, gdy uśmiechałam się do książki. Zdecydowanie bardziej wolę wcześniejszą twórczość autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O tej książce słyszał chyba każdy. Nastawiłam się na coś niesamowitego, na coś o czym po przeczytaniu pomyślę: to było super. Jednak nie do końca się tak stało. Książka sama w sobie ciekawa, opowiedziana historia interesująca. Jednak już na 10 stronie pogubiłam się w Aurelianach i Arkadiach, co mnie niesamowicie denerwowało bo co jakiś czas musiałam się zastanawiać kto jest kim. Gdy pojawili się synowie pułkownika to zrobiło mi się ciemno przed oczami i stwierdziłam, że teraz to już na pewno nie będę wiedziała kto jest kim. Zdaję sobie sprawę, że zawiłość nazwijmy to stosunków rodzinnych jest swego rodzajem urokiem tej książki jednak zastanawianie się co chwilę kto jest czyim synem odebrało mi większość radości czytania.

O tej książce słyszał chyba każdy. Nastawiłam się na coś niesamowitego, na coś o czym po przeczytaniu pomyślę: to było super. Jednak nie do końca się tak stało. Książka sama w sobie ciekawa, opowiedziana historia interesująca. Jednak już na 10 stronie pogubiłam się w Aurelianach i Arkadiach, co mnie niesamowicie denerwowało bo co jakiś czas musiałam się zastanawiać kto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

King w najlepszym wydaniu. Przerażająca, mrożąca krew w żyłach, cudowna.

King w najlepszym wydaniu. Przerażająca, mrożąca krew w żyłach, cudowna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam wiele pochlebnych opinii na temat tej książki, że buduje napięcie ( chyba wycieli z mojej wersji te fragmenty), że cudowna historia ( no z tym mogę się jeszcze zgodzić). Zabrakło w niej tego charakterystyczne napięcia, które pojawia się gdy czytam książki Kinga. Ogólnie książka może być, ale nic poza tym.

Przeczytałam wiele pochlebnych opinii na temat tej książki, że buduje napięcie ( chyba wycieli z mojej wersji te fragmenty), że cudowna historia ( no z tym mogę się jeszcze zgodzić). Zabrakło w niej tego charakterystyczne napięcia, które pojawia się gdy czytam książki Kinga. Ogólnie książka może być, ale nic poza tym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chirurgia plastyczna większości z nas kojarzy się głównie z powiększaniem piersi czy tez innych części ciała. Zapominamy jednak, że w przypadku osób mających podobne doświadczenia jak autorka, umożliwia normalne funkcjonowanie w świecie w którym każda odmienność jest piętnowana. Pokazuje ona świat oczami drugiej strony, ludzi dla których operacja plastyczna nie jest kaprysem.

Chirurgia plastyczna większości z nas kojarzy się głównie z powiększaniem piersi czy tez innych części ciała. Zapominamy jednak, że w przypadku osób mających podobne doświadczenia jak autorka, umożliwia normalne funkcjonowanie w świecie w którym każda odmienność jest piętnowana. Pokazuje ona świat oczami drugiej strony, ludzi dla których operacja plastyczna nie jest kaprysem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę tę można traktować bardziej jako wstęp do właściwej historii, której jednak brak. Pomysł całkiem przyzwoity zwłaszcza w panującej ostatnio modzie na wszelkiego rodzaju wilkołaki i wampiry. Moim zdaniem książka powinna być bardziej "kingowskich", trochę ponad 100 stron to zdecydowanie za mało.

Książkę tę można traktować bardziej jako wstęp do właściwej historii, której jednak brak. Pomysł całkiem przyzwoity zwłaszcza w panującej ostatnio modzie na wszelkiego rodzaju wilkołaki i wampiry. Moim zdaniem książka powinna być bardziej "kingowskich", trochę ponad 100 stron to zdecydowanie za mało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

King w najlepszym wydaniu. Niby zwykła historia, o zwykłej rodzinie, jednak w niezwykłym miejscu. Magia czy też siły nadprzyrodzone jakkolwiek by tego nie nazwać opisane w sposób, który sprawia, że mamy gęsią skórkę. Jednak mimo całego strachu wracamy po więcej i więcej aż do ostatniej strony. Za takie właśnie historie uwielbiam Kinga. Pełne prostej, przerażającej grozy.

King w najlepszym wydaniu. Niby zwykła historia, o zwykłej rodzinie, jednak w niezwykłym miejscu. Magia czy też siły nadprzyrodzone jakkolwiek by tego nie nazwać opisane w sposób, który sprawia, że mamy gęsią skórkę. Jednak mimo całego strachu wracamy po więcej i więcej aż do ostatniej strony. Za takie właśnie historie uwielbiam Kinga. Pełne prostej, przerażającej grozy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze powiedziawszy książka mnie trochę rozczarowała. Spodziewałam się mrocznej historii, pełnej duchów i nadprzyrodzonych zjawisk. Czegoś w stylu "Historii Lisey". Dostałam całkiem przyzwoitą opowiastkę o życiu i miłości zamiast porządnego horroru. Moim zdaniem autora określanego jako mistrz grozy stać zdecydowanie na więcej.

Szczerze powiedziawszy książka mnie trochę rozczarowała. Spodziewałam się mrocznej historii, pełnej duchów i nadprzyrodzonych zjawisk. Czegoś w stylu "Historii Lisey". Dostałam całkiem przyzwoitą opowiastkę o życiu i miłości zamiast porządnego horroru. Moim zdaniem autora określanego jako mistrz grozy stać zdecydowanie na więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gombrowicza albo się kocha albo się nienawidzi. Ja należę zdecydowanie do tej drugiej kategorii. Książki szczerze powiedziawszy nie doczytałam, nie dałam rady. Z każdego zdanie wieje bezsensem i absurdem tak przesadzonym, że nawet nie śmiesznym, ale po prostu żałosnym. Jest to kolejna książka, która moim zdaniem nie powinna znaleźć się na liście lektur.

Gombrowicza albo się kocha albo się nienawidzi. Ja należę zdecydowanie do tej drugiej kategorii. Książki szczerze powiedziawszy nie doczytałam, nie dałam rady. Z każdego zdanie wieje bezsensem i absurdem tak przesadzonym, że nawet nie śmiesznym, ale po prostu żałosnym. Jest to kolejna książka, która moim zdaniem nie powinna znaleźć się na liście lektur.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Historia Lisey" jest jedną z moich ulubionych książek, może nie jest to typowy horror Kinga, ale momentami jest po prostu przerażająca. Opowiada ona o wielkiej miłości, stracie a także o wewnętrznych demonach żyjących gdzieś głęboko w nas, którym musimy stawić prędzej czy później czoło. Wyprawy na Księżyc Booya nieodłącznie kojarzą mi się z zażywaniem trucizny. Gdy dawkujemy ją w odpowiedniej ilość to nas leczy, jednak gdy źle obliczymy dawkę to nie będzie już drugiej szansy aby naprawić błąd. Jest to taka swoista gra ze śmiercią. Gdy uda nam się ją oszukać wygrywamy bitwę, ale jak skończy się wojna tego nie wie nikt.
Zawsze bardziej od ociekających krwią i rządnych mordu potworów przerażały mnie nasze własne, wewnętrzne bestie. King doskonale opisuje walkę z samym sobą, ze swoją naturą i własnymi pragnieniami. Książka poruszająca, piękna. Polecam każdemu.

"Historia Lisey" jest jedną z moich ulubionych książek, może nie jest to typowy horror Kinga, ale momentami jest po prostu przerażająca. Opowiada ona o wielkiej miłości, stracie a także o wewnętrznych demonach żyjących gdzieś głęboko w nas, którym musimy stawić prędzej czy później czoło. Wyprawy na Księżyc Booya nieodłącznie kojarzą mi się z zażywaniem trucizny. Gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po nią przypadkiem i już od pierwszego zdania wiedziałam, że to będzie fascynująca podróż. Carroll przedstawia śmierć nie jako bliżej nie określoną postać, która na końcu naszego życia przychodzi i robi swoje by po chwili pójść dalej. Uświadamia nam, że towarzyszy nam ona cały czas, nie zawsze jest tuż obok, ale zawsze jest w pobliżu, widoczna kątem oka. Śmierć jest tematem trudnym, kojarzonym za stratą i bólem. W tej książce pokazana jest ona jako zwykły "człowiek", mający swoje sympatie, gorsze dni, ale najbardziej uderzyło ukazanie jej jako postaci taktującej ludzi jako swoje swego rodzaju zabawki. Taki mój mały cyrk. Ogólnie książka bardzo dobra, świetnie się czyta, akcja wciąga.

Sięgnęłam po nią przypadkiem i już od pierwszego zdania wiedziałam, że to będzie fascynująca podróż. Carroll przedstawia śmierć nie jako bliżej nie określoną postać, która na końcu naszego życia przychodzi i robi swoje by po chwili pójść dalej. Uświadamia nam, że towarzyszy nam ona cały czas, nie zawsze jest tuż obok, ale zawsze jest w pobliżu, widoczna kątem oka. Śmierć...

więcej Pokaż mimo to