Opinie użytkownika
Jak mawiała Coco Chanel: moda przemija, styl pozostaje. O stylu autor pisze niewiele, a nawet zjawisko mody traktuje dość wybiórczo. Poza ciekawie opisaną historią krawata, brak chociażby krótkich wzmianek o wpływie wojska na męską odzież, a ten był ogromny, lansując trencze, bluzy, desert boots i wiele innych elementów garderoby. Ani słowa nie ma też o stylu preppy, jakże...
więcej Pokaż mimo toBerlin odwiedziłem zaledwie raz i na krótko. Nie przeszkodziło mi to jednak zafascynować się tym miastem, jego krajobrazem i klimatem. Jakob Hein w serii lekko, łatwo i przyjemnie napisanych felietonów barwnie przybliża to wszystko, co wcześniej z racji na ograniczony czas powierzchownie zaobserwowałem. Dziwi mnie jedynie podtytuł nadany przez wydawcę. Co do cholery treść...
więcej Pokaż mimo toTo już drugi zbiór opowiadań Jana Himilsbacha który czytałem. Utwory cechuje charakterystyczny bachiczny i peerelowski klimat, jednakże wielu według mnie brakuje wyraźnej puenty, jakby autor urwał je znienacka, pozostawiając czytelników z domysłami.
Pokaż mimo toPraca stanowi imponujący zbiór faktów, czyta się ją szybko, napisana jest sprawnie, ale bez jakiegokolwiek ładunku emocjonalnego, który, zważywszy iż jest to pozycja popularyzatorska, znacznie by ją uatrakcyjnił. Dziwi mnie natomiast uwaga poczyniona przez jednego z przedmówców, dotycząca braku wzmianek na temat Polski. W okresie poprzedzającym wybuch wojny i podczas jej...
więcej Pokaż mimo toZ opisu książki wynika, że swada literacka autora idzie w parze z jego kompetencjami medycznymi. Wiedza medyczna Neumayra faktycznie jest imponująca, praca napisana jest jednak sucho, choć dość przystępnie. Dziwna jest jedynie opinia o rzekomym obalaniu mitów na temat przywołanych w książce kompozytorów. Stan ich zdrowia i rozmaite skłonności nie są wszak tajemnicą, jedynie...
więcej Pokaż mimo toKoneczny niniejszą pracę napisał nie tylko przystępnie, ale i uczciwie. Już od pierwszych stron widać że książka wolna jest od marksizmu historycznego. Oprócz rzetelnego, skrótowego, lecz wciągającego przedstawienia dziejów narodu i państwa polskiego, autor nie stronił od trafnych komentarzy. Uważny czytelnik dostrzeże że znaczenie wielu przytaczanych i komentowanych przez...
więcej Pokaż mimo toPo lekturze felietonów Lecha Jęczmyka nasuwa się skojarzenie z Krzysztofem Osiejukiem. Obaj wszak to niepoprawne politycznie smutasy, z tym że Jęczmyk nie rości sobie wybujałych pretensji literackich, pisze wręcz łopatologicznie i nie wdaje się w zbędne dygresje i metafory. Felietony czyta się ekspresowo, w niemal każdym zostawiając zakładki. Z tekstów co prawda bije...
więcej Pokaż mimo toPowieść niniejsza stanowi moje szóste spotkanie z literaturą Leopolda Tyrmanda, którą bardzo sobie cenię, a autora uważam za zjawisko i legendę. Po raz kolejny się nie zawiodłem. Jestem zwolennikiem krótkich form, a ten, właśnie niewielki objętościowo utwór obfituje w wysmakowany, godny przedwojennego dżentelmena humor i błyskotliwą ironię, których podobnej dawki nie...
więcej Pokaż mimo to,,Zmorę'' czytało się dobrze, choć nie aż tak jak pozostałe wydane w Polsce dzieła autora. Opisy wydawnicze reklamują powieść jako wstrząsającą. Ja jednak wstrząsu nie doznałem. Nie można rzecz jasna powiedzieć aby okres powojenny był dla Niemców łatwy, jednak byli oni sami sobie winni. W powieści, obok powojennej traumy przewija się charakterystyczny dla biografii autora...
więcej Pokaż mimo toW opisie eseju Leopolda Tyrmanda pojawia się następujące zdanie: ,,Czyż trąbka nowoorleańskiego Murzyna nie byłaby przed Sądem Ostatecznym najlepszym rzecznikiem ludzkiej niedoli?'' Zasadność tego na poły bluźnierczego cytatu zrozumiemy po lekturze książki. Tyrmand napisał bowiem nie tylko obszerny esej o Jazzie, lecz przede wszystkim wnikliwe studium socjologiczne będące...
więcej Pokaż mimo toBiografię Oscara Wilde'a pióra Jana Parandowskiego cechuje przede wszystkim piękny styl. Przedstawia ona życie pisarza jako sztukę z którą Wilde życie utożsamiał, a ekscentryczny styl bycia i dandyzm to tylko niektóre z tego przejawów. Z treści utworu Parandowskiego wyłaniają się wieloaspektowe poglądy Wilde'a na temat sztuki za które szczególnie autora owego cenię....
więcej Pokaż mimo toZe ,,Zmierzchem Zachodu'' jest jak z ,,Ulissesem''. Wszyscy wymieniają go jako pozycję wręcz kultową, nikt jednak nie czyta. Ja postanowiłem przeczytać. Odnieść można wrażenie że poglądy i obserwacje zawarte w niniejszym dziele zmieścić można by w mniej niż połowie jego objętości. Resztę stanowią zaś erudycyjne popisy, dryfujące daleko od meritum. W organicznej teorii...
więcej Pokaż mimo toPrzewodnik to może i jest, ale z pewnością nie po duszy Berlina tylko autorki. W tekście panuje niebywały chaos, a najbardziej adekwatny do treści tytuł powinien brzmieć ,,Gdzie byłam, kogo widziałam". O Berlinie nie dowiedziałem się z książki dosłownie nic. Dokładniejszy obraz miasta i jego ,,duszy" dała mi proza Hansa Fallady. Zupełny knot i strata czasu...
Pokaż mimo toLektura niczym skrzyżowanie ,,Rozmów w toku'' i ,,Trudnych spraw'', gimbusiarska, pretensjonalna i jeszcze z tymi Kielcami przedstawionymi jako gorsze niż w rzeczywistości.
Pokaż mimo toKsiążka schyłkowa, dekadencka, opowieść o upadku; rodu Trottów, Cesarstwa Austro-Węgierskiego i wreszcie całego zachodniego świata, w takiej postaci w jakiej znał go XIX wiek, który skończył się wraz z wybuchem Wielkiej Wojny. Kiedyś usłyszałem że mentalnie tkwię w Austro-Węgrzech. Potraktowałem to jako komplement, jest tak bowiem w istocie, zatem książkę czytałem z dużą...
więcej Pokaż mimo toCzy wariat sam powtarzający że jest wariatem faktycznie nim jest? Nie. Witkacy z pewnością obłąkany nie był. Wariat bowiem żyje w przekonaniu iż sam jest normalny, natomiast szaleńcami są wszyscy którzy go otaczają. Opracowanie pokazuje Witkacego tak jak skonstatowała to wcześniej Joanna Siedlecka: jako człowieka tragicznego, wrażliwego, cierpiącego, samotnego....
więcej Pokaż mimo toŁysiak niezmiennie w formie. Nec plus ultra. Dzięki zawartej w tomie publicystyce Wilka czytelnik ma okazję poznać liczne, przemilczane fakty zarówno jeśli idzie o wydarzenia bieżące jak i historię. Próżno szukać po intelektualnych śmietnikach informacji chociażby o Wawrzyńcu Goślickim, XIX wiecznym polskim szkolnictwie emigracyjnym, czy domniemanych autorach dzieł...
więcej Pokaż mimo toMogłem umrzeć szybko, nieszczęśliwie i samotnie; a czy faktycznie miałem ochotę umierać szybko, nieszczęśliwie i samotnie? Prawdę mówiąc nie za bardzo. Takie słowa znajdziemy na kartach powieści. Są one kwintesencją twórczości Houellebecqa, ale z pojedynczego bohatera można by przenieść je na całą naszą cywilizację. Czy autor odkrył cokolwiek nowego? Moim zdaniem nie,...
więcej Pokaż mimo toI minęło prawie sto lat. I nic się nie zmieniło. I życie wygląda tak samo, a nawet praca w cholernym sklepie z odzieżą męską. Jakbym czytał swoją własną historię...
Pokaż mimo toNa bezprecedensowe doświadczenie historyczne sprzed stu lat, zwane ,,Wielką wojną’’ złożyło się wiele czynników. Kulturowy był tylko jednym z nich. Modris Eksteins, w swoim opracowaniu ,,Święto Wiosny’’ podejmuje właśnie ten problem. Sięgając po książkę spodziewałem się suchych szkiców z pogranicza historii i historii sztuki, podczas lektury okazało się jednak że pozycja...
więcej Pokaż mimo to