Narodziłem się po raz wtóry. No, może nie ja, ale moja nadzieja. Ona rodziła się już we mnie wiele razy. Umiałem żyć tylko nią. Że coś. Że g...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mariusz Maślanka
6,4/10średnia ocena książek autora
2 487 przeczytało książki autora
1 215 chce przeczytać książki autora
28fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Bo ja codziennie wierzę, że jutro będzie lepiej. Na pewno. Bo jutro na pewno stanie się coś dobrego. Trzeba tylko przetrzymać dziś. I to nic...
Bo ja codziennie wierzę, że jutro będzie lepiej. Na pewno. Bo jutro na pewno stanie się coś dobrego. Trzeba tylko przetrzymać dziś. I to nic, że najczęściej jutro nie było lepiej i jutro zamieniało się w kolejne jutro. Ale ja wiem, że kiedyś na pewno nastąpi to lepsze jutro. Trzeba tylko poczekać.
23 osoby to lubiąJak się czyta, to się nie myśli o sobie, tylko się wchodzi w inne światy, a w którymś z tych światów można znaleźć zgubionego siebie
Jak się czyta, to się nie myśli o sobie, tylko się wchodzi w inne światy, a w którymś z tych światów można znaleźć zgubionego siebie
18 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Bidul Mariusz Maślanka ![Bidul](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/239000/239630/334207-352x500.jpg)
6,7
![Bidul](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/239000/239630/334207-352x500.jpg)
Wszelkim idealistycznym teoriom o "sprawiedliwości społecznej", "boskich zamierzeniach", "odgórnych planach" i tym podobnym pierdołom po lekturze tej książki spokojnie można powiedzieć, by spadały na drzewo.
Dzieci w ośrodkach opiekuńczych, domach dziecka, pogotowiach itp. były, są i pewnie nadal będą pozostawiane same sobie.
Często-gęsto pod zgubnym wpływem tzw. dorosłych, którym do autentycznej dorosłości zbyt często i zbyt wiele brakuje.
Trudny kawałek literatury do przetrawienia. Tym trudniejszy, że czytając węszy się aż nazbyt prawdopodobny smród osobistych, jak najbardziej rzeczywistych doświadczeń Autora.
Na imię mam Jestem Mariusz Maślanka ![Na imię mam Jestem](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/32000/32060/352x500.jpg)
6,3
![Na imię mam Jestem](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/32000/32060/352x500.jpg)
„Na imię mam Jestem” to opowieść o dorastaniu poprzez uświadomienie sobie, że nasze czyny mają znaczenie. Przede wszystkim dla nas, ale, co zaskakujące, też dla innych. Za każdym odwróceniem się plecami, za każdym wygodnym i bezpiecznym kłamstwem, za każdą niewykorzystaną okazją stoją rozczarowane twarze. Nasze z tamtej chwili, ale i ludzi, których zawiedliśmy. Moment, w którym to do człowieka dotrze i rozbudzi w nim poczucie odpowiedzialności, nazwać można początkiem dorosłości.
I ta prawda została przez autora przedstawiona nienachalnie, choć wyraźnie. Jednak poprzetykana całym dotychczasowym życiem bohatera, łatwo może odbiorcy uciec sprzed oczu, tworząc iluzję, że książka jest o wszystkim, lecz najbardziej to o niczym. Styl Maślanki też nie buduje w nas wrażenia, że mamy do czynienia z czymś ważnym. Bo przecież nie mamy. Ot, kolejne życie. Tylko czy jest coś ważniejszego?
Oczywiście „Na imię mam Jestem” ma swoje problemy. Szkoda, że erotyka pozostała na poziomie nastoletnich wyobrażeń, a pewna pretensjonalność, wykwitająca w pojedynczych zdaniach, nie została sprawnie okiełznana. Samo zakończenie też wydaje się nie wyciągać maksimum możliwości z opisywanych losów, dostarczając wrażeń tak bajkowych, że dziecięcych. Gdyby zachwiać tę atmosferę z ostatnich stron jednym zdaniem, wyrazem, mogłaby być piękną metaforą błędnego koła wędrującego do skrajnych perspektyw.
Mimo wszystko, jest to pozycja, która zostawia po sobie posmak w duszy. Może nie zapamiętam losów Igora zbyt dokładnie, może nie zapiszę sobie w notatniku poszczególnych wyimków, ale na pewno będę wracał do emocji i myśli jakie we mnie wzbudziła. Niczym cichy bohater, zawsze pozostający w cieniu.