Opinie użytkownika
Nie wiem kto wystawia tej książce więcej jak cztery gwiazdki, bo jestem jeszcze w stanie zrozumieć osoby, które szukają w literaturze zapchania czasu na helskiej plaży.
Książkę kupiłam po przeczytaniu "Szeptuchy" i "Kwiatu paproci". Jeszcze wtedy nie zauważyłam kilku znaków które ostrzegały mnie przed dalszym kupowaniem książek autorki, ale gdy sięgnęłam po "Diablice"...
Książka porusza najbardziej bazowe aspekty psychodietetyki. Mamy tu takie tematy:
-zajadanie emocji, ich rozpoznawanie i praca nad nimi,
-budowanie motywacji, pewności siebie i asertywności,
-zapoznanie z technikami TPB i RTZ, m.in. typowe błędy poznawcze, odróżnianie myśli od emocji, przekuwanie negatywnych komunikatów na konstruktywne, planowanie małych kroków...
Dużo metafizyki, cytatów, "pozytywnych przepływów energii", mało konkretów. Typowy styl poradnikowy. Kopiuj-wklej i większość treści można przełożyć na cokolwiek innego ("Obudź w sobie wojownika", "Obudź w sobie lamparcicę" itp.). Wystarczy przeczytać taką jedną książkę i jakiś 80% innych poradników możemy sobie darować ;)
Pokaż mimo toAbsolutnie nie spodziewałam się takiego zakończenia! I to właśnie uwielbiam w książkach Jodi :)
Pokaż mimo toNie jest to może produkcja super naukowa, akademicka, taka, gdzie nie rozumiesz co trzeciego słowa, taka jest mądra ale... właśnie w tym tkwi sedno tej książki. Tłumaczy ona prostym językiem zawiłe kwestie ludzkiej osobowości. Prosty i przystępny (ale nie banalny i maksymalnie uproszczony) test pozwala pokazać, jak bardzo jest ona złożona i odsyła do podstawowych informacji...
więcej Pokaż mimo toLekkie rozczarowanie. Zakończenie odgadłam po mniej jak połowie książki i wydaje mi się do samego końca, że autorka stara się nieco zamaskować to, że nie miała pomysłu jak lepiej zrobić mętlik w głowie czytelnika by (jak to u niej) do końca nie był pewien rozwiązania. Gdyby nie to lektura byłaby na poziomie wszystkich ocenionych przeze mnie jako bardzo dobre książek Jodi :)
Pokaż mimo toMocna książka, jak wszystkie Terakowskiej. Realizm magiczny i wartka akcja mieszają się z propagowaniem pewnego punktu widzenia ale (odmiennie niż np. u Musierowicz) nie jest to nachalne. Zawsze też są przedstawione cienie i blaski tego a nie innego punktu widzenia. Bardzo dobra lektura, polecam!
Pokaż mimo toBardzo dobra książka, rewelacyjnie opracowana pod kątem merytorycznym. Niemalże wyczerpuje temat ale, jak wiadomo, zawsze można dopisać coś więcej ;) Niezbędna dla osób, które interesują się tematyką zaburzeń odżywiania i obrazu ciała. Polecam!
Pokaż mimo toWytrzymałam kilka kartek i niestety pokonał mnie styl pisania Marty Fox. Skrajna naiwność pierwszoplanowej bohaterki, gąszcz dygresji, odbieganie od tematu, denerwujące (mnie) nawiązania do innych książek, tworzenie klimatu "to oczywiste, że znam inne osoby z książek Marty Fox i to naturalne, że o nich są napisane książki". Poddaję się. Ze wszystkich książek autorki lubię i...
więcej Pokaż mimo toJa chyba po prostu nie lubię stylu pisania Marty Fox. Długiego oczekiwania na powrót do wątku po gąszczu dygresji. Nierzadko skrajnej naiwności głównych bohaterów. Ciągłe domyślanie się o co chodziło autorce. Dosłownie po 6 kartkach miałam dość bo widziałam, że styl pisania będzie ten sam co przy "Karolinie XL".
Pokaż mimo to
Doskonale przygotowana książka! Jeżeli interesują Cię zagadnienia z pogranicza psychologii obrazu ciała i socjologii, to będziesz zadowolony z tej lektury.
Barbie jest tu ujęta dosłownie jako symbol. Do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia co było pierwsze: Barbie jako efekt zmian obyczajowych, czy zmiana chociażby ideału ciała kobiety na skutek powstania Barbie? Zdanie...
Mam mieszane uczucia. To przede wszystkim jeden z pierwszych przetłumaczonych podręczników do samopomocy w przypadku kompulsywnego objadania się, który powstał w oparciu o nauki psychologiczne a nie jakieś podejrzane techniki typu NLP.
Na uznanie zasługuje zaznaczenie, że nie każda osoba powinna korzystać samodzielnie z programu, jaki książka zawiera. Że niekiedy trzeba...
Dosadnie rzecz ujmując - gniot. Książka napisana na poziomie dla 12, maks 13 latek chociaż nie wiem, czy są aż tak naiwne. Wątpię też, czy wiedza dotycząca anoreksji jest tak zatrważająco mała, jak uważa autorka albo czy nie poprawiła się od czasu wydania książki.
Sama książka oparta jest na wiedzy wikipedycznej. Uproszczenia maksymalne. Schemat goni schemat. Łopatologia...
Fantastycznie napisana biografia! Jak zrujnować wizerunek mrocznego wampira i ponurego malarza - to najlepiej wie autorka ;) Już nigdy archiwalne audycje Tomka nie będą takie same. Już nigdy nie będę mogła obejrzeć obrazów Zdzisława nie myśląc o tym, czego się dowiedziałam.
Także czytasz na własne ryzyko. Jeżeli postać znanego malarza i jego syna otaczasz kultem i czcią, to...
Spadając autorka w końcu opadła na dno z którego, jak wiadomo, można się odbić. W kolejnej książce będzie trochę lepiej. Tu mamy apogeum stronniczości, morlizatorstwa i dalej ciągnięcie tematu o wyższości polonistów nad resztą świata, że wszystko stacza się na dno oraz że "kiedyś było lepiej". To, że podczas tego "kiedyś" ówcześni emeryci także mówili, że te czasy to...
więcej Pokaż mimo to
Scena narkotykowa.
SCENA narkotykowa.
SCENA NARKOTYKOWA?!
JAK można nazwać staczanie się na narkotykowe dno SCENĄ?
Scena - rodzaj subkultury lub nieformalnej dziedziny, w której działa lub tworzy wielu ludzi, zwykle związanej z muzyką lub komputerami (np. scena punk rocka, scena gier komputerowych).
Nazwanie sceną tego wszystkiego, co opisuje bohaterka, po prostu mnie...
To jednak trzeba mieć jednak fantazję, żeby wymyślić świat rządzony przez rośliny i tak umiejętnie poprowadzić akcję, żeby finalnie dojść do porażająco logicznego wniosku, jak to się stało. Autor zrobił to mistrzowsko! Ogromny plus za efekt, jaki wywołała u znajomych informacja, że czytam rewelacyjną książkę o świecie rządzonym przez smardza ;)))
Pokaż mimo toPo części drugiej kurczowo trzymam się nadziei, że zamiast wampirzych erotyków Anna postanowi napisać mimo wszystko jeszcze część trzecią. Nie spodziewałam się po niej stworzenia tak niesamowicie niewinnej, ciepłej postaci, jaką okazał się być Chrystus. Niby z założenia powinno tak być, ale każde wypowiadane przez Niego zdanie było małym arcydziełem - ciągły balans między...
więcej Pokaż mimo to
FANTASTYCZNIE NAPISANA KSIĄŻKA!
Mogłabym napisać, że autorka realistycznie oddaje wszelkie detale niespodziewanie nabytego kalectwa gdyby nie fakt... iż ta historia naprawdę miała miejsce.
Rozpatrując ją więc pod kątem literackim - jest bardzo dobrze oddaną relacją z wydarzeń poprzedzających wypadek i dalszej rekonwalescencji.
Jeżeli zaś ktoś interesuje się tym, jak...
Najpierw zobaczyłam teledysk zespołu Closterkeller o tym samym tytule i zaintrygowało mnie, jak dobra musi być książka skoro mój ulubiony zespół postanowił o niej nakręcić teledysk i napisać piosenkę.
Usiadłam więc do "Nocarza" i przepadłam. Już na dzień dobry opadła mi szczęka gdy przeczytałam biografię autorki. Wobec tematyki książki - momentalnie stała się ona dla mnie...